Nie tylko mają piwne oczy i są przystojni, ale również ujmujący głos. Dlatego rodzice bez oporów oddają im dzieci.

Jeśli spojrzeń na tę sprawę z punktu widzenia tzw. tajmingu, to jest być może jeszcze jedna istotna zmienna - narodziny księcia, jako czynnik integracji społeczeństwa (wokół nie tych co powinni), postrzegany jako zagrożenie przez wpływowe kręgi? Nie znam niestety wzajemnych relacji korona a sądownictwo, media, deep state.

https://twitter.com/SocialowaSowa/status/989188348307795970

Bardzo proszę. 

Ten mój tekst jest również o takich jak Ty. Ludziach, którym nawet takie wydarzenie kojarzy się z PiS-em.

Nie ma za co.

Sledzilam sprawe z innej, niz gazownia, strony. Media katolickie, papiez, prezydent PL. Nie wiedzialam, ze tamci tez tak ochoczo sie wlaczyli.

A teraz wlasnie czytam, ze Rutkowski bierze sprawy w lapy. Ratuj sie kto moze.

https://wiadomosci.wp.pl/krzysztof-rutkowski-rusza-na-pomoc-alfiemu-osobiscie-wybiera-sie-do-wielkiej-brytanii-6245323747636865a

Jakoś dotychczas nikt nie policzył, ile jest tych strajkujących w Sejmie (tzn. ilu rodziców  (opiekunów prawnych) i ile tych dzieci (jaki to promille w stosunku do tych co wyrazili zgode na propozycje strony rządowej)), a ile osób  "życzliwych", w tej liczbie,  podesłanych  tzw. doradców.

Czy to naprawdę przekracza możliwości percepcji dziennikarzy z mediów rządowych?

Czemu Rutkowski jeszcze nie siedzi? I czemu premier Szydło pajacuje?

Uj, ostrożnie. Może kopnąć ... A jak Amnesty International złoży postulat żeby kogoś excludować, to już mogiła. 

Odnośnie piwnych oczu. Cytat z Jerofiejewa przedni. I tak jak te otchłanie przez niego opisane (brrrrr!), te oczy łżąc zawsze mówią prawdę. O sobie. 

Jak dotychczas nigdzie nie wyczytałam jednej prostej informacji, a mam ją od osoby (Polki), której dziecko też jest w tym angielskim szpitalu leczone. Otóż jest to faktycznie znakomita klinika dla ciężkich przypadków, tyle że zgłaszając się do niej rodzic MUSI podpisać zgodę na pobranie organów dziecka w razie jego śmierci.

Tak więc cała sprawa tak naprawdę dotyczy faktu, że szpital już sobie rozdysponował części biednego ciałka, a tu maluch żyje i jeszcze chcą go im zabrać. Dla szpitala to magazym części zamiennych, a nie dziecko, a jakie łapówy i naciski i do kogo idą od tych, którzy na te organy dla swoich dzieci czekają, to można tylko sobie wyobrazić.

Nikt nie weźmie do przeszczepu organów genetycznie uszkodzonego dziecka, nie popadajmy w paranoję. Ale faktem jest, że rodzice musieli zrzec się części swoich praw oddając tam dzieciaka, i to co się dzieje jest logiczną, acz przerażającą konsekwencją tego faktu. Cyrografów nie podpisuje się bezkarnie...

Na pewno nie przewidzieli wszystkich skutków wynikających z podpisania papierów ale zakaz przelotu do Włoch tłumaczony możliwym pogorszeniem się stanu zdrowia dziecka to już gruba jazda na żywca. Link do jakich standardowych procedur, ten szpital ma pewnie swoje, dokładniejsze...

https://twitter.com/jacazet/status/989063136253829120

Tak jest. Dziękujmy Bogu za Wienię Jerofiejewa.

Praktycznie w jedną noc urodziło się dziecko pary książęcej i skazano na śmierć Alfiego Evansa. Życie za życie. Czy jesteśmy świadkami jakichś praktyk rodem z zapisków Johna Dee? Oni tam uprawiają społeczny okultyzm? Dziwny jest ten świat jak to śpiewał Czesław Niemen.

Mowie o twardych realiach i o faktach, tu nie ma nic z propagandy, a nie o pijackch zwidach w ruskim wychodku  i sentymentach.. Grzeralst wyłozył to doskonale. Zrzekasz sie praw,państwo dysponuje prawami.. Koniec kropka.. A nam pozstaje sie tylko modlić i wspoĺczuc... I narzekac jakie to jest bezwzględne i bezduszne  Imperium ,w ktorym nigdy nie zachodzi słońce... 

Wniosek prosty - dawniej zabierali organy bez zgody rodziców i wybuchła afera, to teraz się wycwanili i każą podpisywać zgodę na wejściu.

To ze PiS ma slabe biuro rzecznika rządu, to ze z komunikacją ze swoimi wyborcami jest kiepsko, to juz wiadomi oddawna..  Saperami ,ktorzy sprawnie moga rozbroic tego rodzaju miny , raczej ich nie mozna nazwać.. No ale psy szczekaja karawana dalej jedzie.. Zeby cos zyskac, zawsze coś sie traci..Tylko pytanie powstaje ile sie straci by zyskać... 

Ciekawe, że Niemen zerżnął swój wielki przebój od "It's A Man's World" Jamesa Browna. To faktycznie jest świat mężczyzny, zwłasza jednego.

To nie są ani realia, ani fakty. To są wyłącznie Twoje wyobrażenia. Dotychczas wydawało mi się, że w ten stan popadają albo szczególnie głupie dzieci, albo półprzytomni staruszkowie.

Myślę, że nastał dobry moment, by Cię poinformować, że jeśli w jednej chwili nie postarasz sie i nie podwyższysz poziomu, będziemy musieli się pożegnać.

Pan o piwnych oczach.

Tak. Pewnie jest w papierach zapis, że po ewentualnej śmierci dziecka najpierw ciało przegląda personel szpitala a co zostanie zabierają rodzice. To by pasowało do tego zakazu wywiezienia dziecka do innego kraju. Zrobiło się zbyt głośno i jest ambaras. Szpital nie powie oficjalnie że chodzi o te parę funciaków za płucka i ekstra bonus za mało używaną rogówkę więc będą brnęli w dziwne tłumaczenia. Stara dobra Anglia - kraina w której diabeł mówi dobranoc. Choć jak się czyta wpisy naszych znanych i lubianych to i tu już jest od dawna za pan brat.

https://twitter.com/parysmat/status/989101764434628608

Na wygląd się tego nie oceni. 

Szok! Proste jak drut kolczasty i tak samo przerażające!!! Z tego wynika, że to, że Alfie jeszcze żyje, to tym gorzej dla niego. 

... o piwnych oczach niezbadanej głębi.

Yes Sir.. Ale.. Proszę nie schlebiaj sobie ,ze  narzuciłes wysoki pozim dyskusji ,swoja notka . A generalnia kto powiedział ze musimy sie lubić.. Dobrze ze Parasolnikov Cie nie słucha, inaczej byłoby bardzo nudno na SN... Pozdrowionka :)

Zabawne jest to, że temu durniowi Migalskiemu nawet do głowy nie przyjdzie, że z pewnego szczególnego punktu widzenia on w kolejce do odstrzelenia stoi nawet przed tym chłopczykiem.

Ja ani jednym słowem nie wspomniałem o poziomie moich notek. Chodziło o poziom, który Ty próbujesz narzucać. Jeśli będziesz go podtrzymywał, to nie będę wzywał na pomoc Parasola. Sam Cię stąd wyrzucę. A to czy pójdziesz komentować do Fedorowicza, czy do kogoś innego, nie interesuje mnie. 

Skąd pan wie, że to choroba genetyczna? Pytam, bo w internecie pojawiają się głosy, że był szczepiony w 7 m-cu życia, ale dużo ludzi szuka haka na szczepienia więc trudno zgadnąć. Pan ma jakąś pewną wiedzę na ten temat? 

Jeśli oni faktycznie żyją z handlu organami, to mogą być dość duże pieniądze, ale moim zdaniem tu faktycznie bardziej chodzi o niedopuszczenie do precedensu. Imperium musi trwać.

;) niespecjalnie chcę o medycznych szczegółach rozmawiać, bo to w tej sprawie nie ma znaczenia, podobnie jak nie miało u Charliego Garda (a tam się solidnie wgłębiłem, do czego mnie zresztą sprowokowałeś). Nie ma też znaczenia, czy biorą pieniądze pod stołem za organy, czy nielegalne badania, czy też doszło do jakiejś finansowej ugody z rodzicami, z której ci teraz chcą się wycofać. Zgadzam się natomiast, że chodzi tu o precedens. Gdyby uznać, że Alfiemu przysługuje pełnia ludzkich praw, to logiczną konsekwencją jest, że uszkodzonemu genetycznie płodowi w 22 tygodniu ciąży one również przysługują. Na to pozwolić nie można. 

Czy defekty mitochondrialne mogą objawić się przy okazji szczepienia, czy może rzeczywiście chodzi wyłącznie o źle podaną szczepionkę?

Trudno powiedzieć bo nic konkretnego do publicznej wiadomości nie podano. Szczepionka nie wywoła defektu mitochondriów, ale neurologiczne powikłania szczepionki mogą się np. nałożyć na defekt genetyczny i dać piorunujące pogorszenie stanu zdrowia.

Jak to? https://pbs.twimg.com/media/DbpvV2-XkAMXm1E.jpg a Cejrowski mówi w TVP info o szczepionce. Od wczoraj wieczora obrońcy eutanazji zostali wprzęgnięci w poważną robotę i mamy dużo szczegółów nawet to, że rodzice w sumie to szpitalowi dziękują. Poszedł przekaz dnia już wiemy, że milczenie królowej jest mądre, a życzenia prezydenta głupie. Za chwilę się okaże, że papież tak tylko żartował, bo w sumie też nie popiera robienia dziur w tchawicy takich malutkich dzieci...

Przepraszam. Umknęło mi. Gazeta "Fakt" cytuje https://twitter.com/OloCzarny/status/989225752968269824

Nie wiem, co mam Ci na to odpowiedzieć.

Przede wszystkim, on tu niczego ani żywcem, ani nie-żywcem nie zerżnął, bo to nie jest jego piosenka. Poza tym informacja o "jakimś brazylisjkim kawałku" to nie jest informacja, ale plotka.

Zakładam, że to komentarz do tego wcześniejszego wpisu. To w każdym razie jest clou horrendum, na które, skądinąd, otworzyłeś mi oczy. To novum, znak naszych czasów ogólnie zakłada, że wolno torturować ludzi, jeśli odpowiednio poważna instytucja to zatwierdzi. Zabijać w takim kontekście wolno było zawsze. 

Czyli napisał to lekarz, aczkolwiek bez doświadczenia w odnośnej dziedzinie medycyny. Nawet w miarę rzetelnie, aczkolwiek passus o "dziurce w tchawicy" uważam za,oględnie mówiąc, nieuprawniony. Niemniej jednak to cały czas jest kierowanie dyskusji na wątki poboczne. Nie ma znaczenia, czy choroba Alfiego jest uleczalna, czy nie. 

Czy brytyjski smok sie budzi?

W bierzacym roku rzad brytyjski wprowadza nowe prawo majace ulatwiac rozwoj technologii i infrastruktury do wystrzeliwania statkow kosmicznych z ziemi brytyjskiej.

http://www.ukspace.org/news-item/space-industry-bill-passed-into-law/

Celem ma byc uszczkniecie 10% rynku swiatowego wartego 400 mld funtow. To naturalnie wiazac sie musi z dodatkowymi srodkami na zabezpieczenie pozycji na tymze rynku oraz ulgami podatkowymi dla zaangazowanych (oczywiscie trzeba byc tzw. 'naszym sukinsynem' - probowalem kiedys samemu dokooptowac sie do zrodelka, ale mi grzecznie odmowiono). Do gry mianowicie wlaczaja sie tacy 'partnerzy' jak oxfordska firma inwestycyjna Woodford Investment Management oraz mieszczaca sie w Edinburgh Baillie Gifford Asset Management; ci ostatni finansuja ostatnio firme, dla ktorej obecnie pracuje:

http://www.bbc.co.uk/news/science-environment-43732035

Dzis z kolei dzwoniono do mnie w sprawie pracy dla kielkujacej firmy projektujacej samochody elektryczne majace konkurowac z Tesla. Naturalnie ktos to finansuje.

Coz, kto wie, czy czasem srodkow z systemu zdrowia nie przeniesiono do sektora kosmicznego? Nie szkoda roz, gdy plonie las...

Fakt, to imponujący scenariusz.