-

krzysztof-osiejuk : To ja

Czy powstanie specjalna komisja w sprawie niemoralnego prowadzenia się Harveya Weinsteina?

      Jak znakomicie wiedzą czytelnicy tego bloga, systemowo zajmujemy się tu niemal wyłącznie tym, co się wyprawia u nas w kraju, zupełnie tak, jakby świat zewnętrzny dla nas nie istniał. Tymczasem jest tak, że i tam dzieją się rzeczy nie dość, że warte uwagi, to jeszcze wcale nie tak odległe od owego zakłamania, które tak tępimy, a którego powracające przykłady dają nam powody zarówno do uśmiechu, jak i, niestety, również przykrego zażenowania. A zatem, proszę sobie wyobrazić, że w ostatnich dniach zarówno Stany Zjednoczone, jak i konsekwentnie cały świat, zadrżały w posadach w związku z ujawnieniem przez dziennik „New York Times” informacji na temat niemoralnego prowadzenia się słynnego hollywoodzkiego producenta, Harveya Weinsteina. Krótko mówiąc, chodzi o to, że Weinstein, jako jedna z najważniejszych osób w branży wykorzystywała seksualnie aktorki, których kariera w ten czy inny sposób była uzależniona od podejmowanych przez niego decyzji. Na nas wszystkich, którzy się tu od lat spotykamy, tego typu skandal może robić wyłącznie wrażenie gangsterskich porachunków, i to w dodatku prowadzonych na wybitnie niskim poziomie. W końcu wydawałoby się, że dla każdego człowieka, który zachowuje jako taką przytomność, gdy chodzi o świat, który nas otacza, to że taki Harvey Wenstein mógł robić ze swoimi aktorkami wszystko, co mu przyszło do głowy, czy jakiejkolwiek innej części ciała, stanowi coś oczywistego w sposób absolutnie oczywisty. Tymczasem od kilku dni przeżywamy rzekomo niebywały wręcz skandal, bo nagle się okazuje, że Weinstein molestował seksualnie żony Brada Pitta i Chrisa Martina, a one biedne nie miały siły, by mu się temu potężnemu Żydowi przeciwstawić.

      Otóż ja nie wiem, za co branża – a kto wie, czy nie wielka polityka – postanowiła dziś Weinesteina ostatecznie ukatrupić i powiem szczerze, że mnie to w najmniejszym stopni nie interesuje. Podobnie jak nie interesują mnie te wszystkie zawodzenia związanych z branżą osób, dziś tak podobno wstrząśniętych wiadomościami, jakie do nich dotarły. Faktem jest jednak, że to iż ktoś tam się nagle postanowili wziąć akurat za Weinsteina uważam za wydarzenie nadzwyczaj interesujące. Jeśli człowiek tak potężny jak Harvey Weinstein zostaje niemal z dnia na dzień zniszczony od góry do spodu, to znaczy, że przyszło mu trafić na kogoś naprawdę nie bylejakiego, no i że na tego rodzaju cios musiał sobie bardzo mocno zasłużyć. No ale także i to, kto Weinsteina postanowił ukarać, i za co, również nas nie musi interesować. Dla nas bowiem najważniejsze są kwestie zupełnie podstawowe, a więc choćby owo zakłamanie, które całemu temu zamieszaniu towarzyszy. My tu więc pewnie bylibyśmy o wiele bardziej ciekawi nie tego, co Harvey Weinstein miał do swoich aktorek, ani nawet tego, czy za tą aferą stoi madame Clinton, prezydent Trump, czy jeszcze ktoś, kogo nazwiska nie znamy, ale jak to jest w ogóle możliwe, że na tego rodzaju bezczelność, z jaką oni nam się każą tymi swoimi sprawami interesować, my nie reagujemy zwykłym splunięciem.

       A jeśli wspominam o bezczelności, to zapewniam, że mam swoje powody. Oto w Internecie, który ostatnio jest już chyba ostatnim źródłem niezależnych opinii, niemal natychmiast po tym, jak wiadomość o owym rzekomym skandalu została odpowiednio ogłoszona, ukazał się filmik przedstawiający  nominacje do Oscarów jeszcze w roku 2013 za najlepsze żeńskie role drugoplanowe. I oto w pewnym prowadzący ceremonię Seth MacFarlane dowcipnie mówi: „A więc wszystkie nominowane panie mogą mieć od dziś pewność, że już więcej nie będą musiały udawać, że są zakochane w Harveyu Weinsteinie”. I co słyszymy w tym momencie? Perlisty śmiech zgromadzonej w Dolby Theater publiczności, a wraz z nimi całego zakochanego w kinie świata. Na filmie tego akurat nie widać, ale jestem pewien, że tam się też pokłada ze śmiechu Meryl Streep, która dziś zapewnia wszystkich, że jej akurat Weinstein żadnych propozycji nie składał, więc ona pozostawała przez ten cały czas w słodkiej nieswiadomości.

      Ktoś się zapyta, po jasną cholerę ja Bogu ducha winnym ludziom zawracam głowę jakimś Hollywoodem. Otóż to wcale nie chodzi o Hollywood. Historia z Weinsteinem to zaledwie symbol czegoś znacznie bardziej uniwersalnego. Dzisiejsza notka to tak naprawdę kontynuacja tego, o czym rozmawialiśmy wczoraj, a więc tego, jak oni nas wszystkich traktują. Dzień za dniem, od rana do nocy. A my się tak fatalnie dajemy im wystawiać.

     Wczoraj wieczorem, w TVP Info w swojej codtygodniowej rozmowie z Wojciechem Cejrowskim redaktor Rachoń ujawnił, że Weinstein był zwolennikiem Partii Demokratycznej. No, no!

 

Przypominam niezmiennie, że moje książki są do kupienia w księgarni pod adresem www.basnjakniedzwiedz.pl.



tagi: media  hollywood  harvey weinstein 

krzysztof-osiejuk
13 października 2017 10:07
17     1738    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

parasolnikov @krzysztof-osiejuk
13 października 2017 10:25

Czekałem, czy Pan o tym napiszę.
Rzeczywiście jest ten cały spektakl bezczelnością, ale media jakoś odrywają się od jakiejkolwiek normalności i to już nawet nie jest surrealizm.
 

zaloguj się by móc komentować


JK @parasolnikov 13 października 2017 10:25
13 października 2017 12:11

W zasadzie cała popkultura w tym media żyją tylko w swoim świecie. Poza nim nic ich nie interesuje. Tworzą wydarzenia (zgwałcą kogoś, albo gwałcą przez dłuższy czas większą ilość kandydatek na aktorki i coś w tym stylu) potem relacjonują i dokojnyją oceny. Odbiorcy zaś myślą, że artyści i dziennikarz to spigel co u drogi stoi i mówi jak jest. Oczywiście ten sarkazm nie dotyczy Patryka Vegi, który jest tak genialny, ze wie jak jest w policji, służbach i szpitalu, albo jak ktoś wczoraj napisał, będzie wiedział jak to jet wśród nauczycieli. 

zaloguj się by móc komentować

adam-er @krzysztof-osiejuk
13 października 2017 12:22

"A my się tak fatalnie dajemy im wystawiać."

Dzięki Panu i Gabrielowi (m.in.), a także dzięki temu, że jakoś próbujemy się tu na tych blogach trzymać razem - czasami udaje się nam nie dać wystawić ! 

kino i TV mówią do nas wprost: jesteśmy hurtownią emocji - taki biznes!

Dasz się wystawić, czy nie - płacić musisz!

http://tv.wirtualnemedia.pl/embed/telewizja-polska-zacheca-do-placenia-abonamentu-rtv?width=640&height=350

Pozdrawiam Autora i komentujących.

 

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @JK 13 października 2017 12:11
13 października 2017 12:28

Ale wydaję mi się, że jeszcze dekadę temu nie było tak strasznie z mediami, ani naszymi ani światowymi.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @krzysztof-osiejuk
13 października 2017 13:16

M. Rachoń jest dla mnie całkowicie niestrawny.

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-osiejuk @bolek 13 października 2017 12:03
13 października 2017 15:52

On akurat miałby znacznie bliżej,  gdyby porozmawiać z dziewczynami swojego starego.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @JK 13 października 2017 12:11
13 października 2017 15:57

Gotów się jestem założyć,  że to będzie film o tym, jak nauczyciele handlują narkotykami i uwodzą uczennice natomiast nauczycielki dają uczniom piątki za seks.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @adam-er 13 października 2017 12:22
13 października 2017 15:58

Moim zdaniem abonament to nie jest problem.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @parasolnikov 13 października 2017 12:28
13 października 2017 16:00

To chyba jednak trwa już z 20 lat.

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @krzysztof-osiejuk 13 października 2017 16:00
13 października 2017 16:42

Może, ja cały czas się czuje dziesięć lat młodszy :)

zaloguj się by móc komentować

Szestow @krzysztof-osiejuk
13 października 2017 20:20

Do komisji może załapie się Dariusz Rosati. 

A tutaj polski akcent w sprawie:

 

https://m.onet.pl/rozrywka/film/plotki,350mx

zaloguj się by móc komentować

ApesCornelius @krzysztof-osiejuk
13 października 2017 20:36

Nasze filmowe gwiazdy i reżyserzy też nie byli gorsi 

Film na ten temat https://youtu.be/bVbbP7zBP3E?t=13m30s

 

zaloguj się by móc komentować

ApesCornelius @krzysztof-osiejuk
13 października 2017 20:48

I dlaczego artyści są amoralni. 

https://youtu.be/bVbbP7zBP3E?t=22m38s

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @krzysztof-osiejuk
13 października 2017 21:03

Jacy tam z nich artyści.

Poprawne określenie to komedianci.

PS

Ateiści równiez  wolą    swoje "naukowe"  określenie, zamiast  używać swojskiego, ale daleko bardziej precyzjnego terminu o brzmieniu:  bezbożnicy.

 

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować