Czy przewodniczący Tusk jest idiotą, czy to może tylko nerwy?
Czy dzisiejszy tekst okaże się najkrótszym z wszystkich, jakie się tu miały okazję ukazać, tego póki co nie wiem, ale jest to akurat bardzo prawdopodobne. Jak wiemy, w ciągu minionych dwóch dni zamieściłem tu dwie notki, w których wyraziłem przekonanie, że numer, jaki Jaroslaw Kaczyński wykonał z atlasem kotów to mistrzostwo świata, gdy chodzi o tak zwany „polityczny pijar”. Oczywiście, jak większość tego, co tu zamieszczam, to wyłacznie moje intuicje i podejrzenia, jednak faktycznie od samego początku byłem mocno i szczerze przekonany, że to nie było tak, że Prezesowi przypadkiem wpadł w ręce ów atlas, a on równie przypadkowo postanowił go sobie przejrzeć w taki sposób, by go zechciały sfilmować wszystkie media. W moim rozumieniu polityki, było oczywiste, że to wszystko stanowiło nic ponad zaplanowaną i niezwykle udaną akcję, majacą na celu ocieplenie wizerunku Prezesa.
Nie minął kolejny dzień, a ja mam wręcz pewność, że się w swojej ocenie nie pomyliłem. Oto wczoraj właśnie, na swoim twitterowym profilu, Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, ni z gruszki, ni z pietruszki, wrzucił zdjęcie, na którym całuje się z jakimś nikomu nieznanym dotychczas psem, a my rozumiemy, że również z przesłaniem, że on też, podobnie jak Prezes, kocha zwierzęta.
Ktoś powie, że to jest coś o takim natężeniu żenady, że nie ma sposobu, by to odpowiednio skomentować. I oto, proszę sobie wyobrazić, że nie. Są sposoby skuteczne nawet na tego idiotę, ale do tego potrzebujemy osoby szczególnej, czyli pozostającej tu i ówdzie w publicznej pamięci Aleksandry Jakubowskiej. Oto Jakubowska, aktywna na Twitterze podobnie jak przewodniczący Tusk, w odpowiedzi na ów eksces, zamieściła zdjęcie całującego się z psem prezydenta Putina plus podpis: „Zbyt podobne, by spać spokojnie…”.
Dziś, to co najlepsze, mamy wprawdzie za sobą, jednak wciąż nie milkną echa owej orki. Cieszmy się więc i radujmy. Najbliższe lata mamy w garści i nie odbierze im nam nawet Katarzyna Lubnauer.
Jak niektórym z nas wiadomo, moje książki sa do kupienia w ksiegarni na stronie www.basnjakniedzwiedz.pl. Bardzo polecam.
tagi: donald tusk jarosław kaczyński zwierzęta
![]() |
krzysztof-osiejuk |
28 listopada 2017 10:48 |
Komentarze:
![]() |
Artur @krzysztof-osiejuk |
28 listopada 2017 11:01 |
Jak zimny musi by polityk, aby zacząć ocieplać swój wizerunek?
![]() |
DYNAQ @krzysztof-osiejuk |
28 listopada 2017 11:26 |
No,mówiłem,pies mu mordę lizał.
![]() |
DYNAQ @Artur 28 listopada 2017 11:01 |
28 listopada 2017 11:29 |
Ociepla wizerunek a nie siebie.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Artur 28 listopada 2017 11:01 |
28 listopada 2017 12:10 |
Bardzo cenny komentarz. On idealnie pokazuje, jak łatwo można ludziom zamieszać w głowie, żeby uwierzyli ze wizerunek i człowiek to jest to samo.
![]() |
krzysztof-osiejuk @DYNAQ 28 listopada 2017 11:29 |
28 listopada 2017 12:13 |
No ale nic nie zrobisz jeśli ktoś uważa że wizerunek to dusza, ciało i jeszcze temperatura.
![]() |
glicek @krzysztof-osiejuk |
28 listopada 2017 12:24 |
Z kronikarskiego obowiązku - najpierw powstała okładka u Karnowskich
...a potem Tusk chyba postanowił upiec 2 pieczenie na 1 ogniu i wrzucił poniższy tłit. Który skomentowała Jakubowska.
To jest pierwsze zdjęcie Tuska z jakimkolwiek psem które kojarzę. Jak znam życie to nie jest jego pies, tylko wypożyczony... :)
![]() |
glicek @krzysztof-osiejuk |
28 listopada 2017 12:26 |
PS: Stanisław Krajski w TV Republika w rozmowie z Terlikowskim? zmiany, zmiany zmiany?
![]() |
krzysztof-osiejuk @glicek 28 listopada 2017 12:24 |
28 listopada 2017 13:00 |
Ja myślę, że Karnowscy są od niego jeszcze gorsi.
![]() |
krzysztof-osiejuk @glicek 28 listopada 2017 12:26 |
28 listopada 2017 13:09 |
Ciekawe, czy on tam opowiada historie, które znalzł w mojej książce.
![]() |
glicek @krzysztof-osiejuk 28 listopada 2017 13:09 |
28 listopada 2017 14:00 |
Ciekawe, czy on tam opowiada historie, które znalazł w mojej książce.
Tym razem nie. Tematem rozmowy była masoneria a Kościół Katolicki, wzajemne relacje itp.
![]() |
glicek @przemsa 28 listopada 2017 13:50 |
28 listopada 2017 14:02 |
Ten pies ma w swoich oczach taki smutek i wygląda jakby chcial mu się wyrwać z rąk... :)
![]() |
beczka @valser 28 listopada 2017 14:42 |
28 listopada 2017 15:45 |
No wiesz co? Jak moszesz, przecie ona je nasza patriotka.
![]() |
stanislaw-orda @beczka 28 listopada 2017 15:45 |
28 listopada 2017 16:23 |
nawet jeśli nie jest, to przecież skontrowała Tuska, tak że lepiej nie można.
![]() |
stanislaw-orda @przemsa 28 listopada 2017 14:34 |
28 listopada 2017 18:28 |
to ma znaczenie: kundel podwórkowy (albo bezpański).
![]() |
stanislaw-orda @przemsa 28 listopada 2017 18:40 |
28 listopada 2017 20:14 |
Pies podwórkowy to przecież pies łańcuchowy. Czyli taki, który ma właściciela.
![]() |
Starybelf @przemsa 28 listopada 2017 15:07 |
28 listopada 2017 21:03 |
Rośnie nam druga Irena Szafrańska?
![]() |
Starybelf @stanislaw-orda 28 listopada 2017 20:14 |
28 listopada 2017 21:05 |
Raczej właścicielkę:
![]() |
krzysztof-osiejuk @przemsa 28 listopada 2017 13:50 |
28 listopada 2017 21:37 |
Te komuchy mają o wiele więcej luzu od naszych.
![]() |
krzysztof-osiejuk @valser 28 listopada 2017 14:24 |
28 listopada 2017 21:45 |
Ona chyba nawet nie siedziała. Poza tym przestań. Ona dziś jest już nasza.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Starybelf 28 listopada 2017 21:03 |
28 listopada 2017 21:48 |
No nie! To już przesadziłeś. To jest jednak inna klasa.
![]() |
stanislaw-orda @valser 29 listopada 2017 02:05 |
29 listopada 2017 09:31 |
Masz sporą zadrę do Ogórek.
Kosza Ci dała, czy jak?