-

krzysztof-osiejuk : To ja

Czy wolne media zniszczą Dobrą Zmianę?

            Byłem przekonany, że po pokazaniu jej palcem, oraz odpowiednim skomentowaniu systemowej wręcz solidarności propagandowych metod stosowanych przez tak pozornie różne pisma, jak „Newsweek” i „W Sieci”, sprawę możemy uznać za zamkniętą, a na odpowiedź odnośnie celów, jakie sobie wyznacza dziś redakcja „W Sieci”, przyjdzie nam jeszcze parę tygodni poczekać. Tymczasem niedługo po tym, jak przeczytałem – podkreślam to raz jeszcze – wyjątkowo stonowaną, gdy chodzi o osobę Prezydenta, wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, zajrzałem do zamieszczonego tuż pod wspomnianym wywiadem tekstu Jacka Karnowskiego pod tytułem „Dlaczego PiS powie prezydentowi ‘nie’” i wygląda na to, że jeszcze parę słów się nam jednak należy.

      Przypominam, mówimy o wydaniu tygodnika „W Sieci”, które trafiło do kiosków w poniedziałek rano, jeszcze zanim Andrzej Duda ogłosił projekty swoich ustaw, oraz o tekście, który z pewnością został przez Karnowskiego napisany jeszcze kilka dni wcześniej, prawdopodobnie jeszcze przed piątkowym spotkaniem Prezydenta z prezesem Prawa i Sprawiedliwosci, o którym obaj politycy wypowiedzieli się w bardzo pojednawczych słowach. Tymczasem w ów poniedziałek ukazuje się nowy numer tygodnika „W Sieci” z tekstem Jacka Karnowskiego, który nawet nie czekając na to, co powie Prezydent, w sposób całkowicie jednoznaczny i wyjątkowo brutalny  wypowiada mu wojnę, całą argumentację opierając na dziennikarskich plotkach. Tekst Karnowskiego jest bardzo długi, zajmuje ponad trzy strony druku i niemal w całości składa się z informacji uzyskanych, kolejno od „najważniejszych polityków partii rządzącej”, „bardzo ważnego polityka PiS”, „mojego rozmówcy”, „mojego rozmówcy ze ścisłego kierownictwa PiS”, „kolejnego rozmówcy z PiS”, „kolejnego bardzo ważnego polityka PiS”, „moich rozmówców”, „moich informatorów”, „liderów PiS”, „kierownictwa obozu”, no i na koniec jeszcze raz „bardzo ważnego polityka PiS”. Nie muszę oczywiście dodawać, że poza Andrzejem Dudą i Jarosławem Kaczyńskim, żadne konkretne nazwisko nie pada. Tam każdy jest dyskretny jak jasna cholera. Oczywiście też, przez cały czas, od początku do samego końca, pojawiają się informacje, a to że Prezydent „miał” coś powiedzieć, a to że Prezes podobno był „poirytowany”, a to, że wedle zapewnień informatorów Karnowskiego, rzecznik Prezydenta PiS-u „wręcz nienawidzi”. A całość zbudowana jest tak, że nie pozostaje nam nic innego jak uznać prezydenta Dudę za idiotę i zdrajcę, którego jedyną zaletą jest to, że nie jest Komorowskim.

     Czytam tekst Karnowskiego i przypominam sobie, jak przed wielu, wielu laty w gazecie o nazwie „Dziennik” ukazała się seria reportaży z Pałacu Prezydenckiego napisanych przez niejakich Majewskiego i Reszkę, gdzie to przez kolejne dni owaj dzielni redaktorzy, opierając się oczywiście na informacjach uzyskanych od „najbliższych współpracowników” prezydenta Kaczyńskiego, opowiadali nam najbardziej sensacyjne historie na temat owej „żenady”, w jakiej jest pogrążony Prezydent z rodziną i współpracownikami. Pamiętam tamten tekst i słowo daję, że kiedy dziś czytam to co się ukazało w tygodniku „W Sieci” widzę, że to jest dokładnie ten sam rodzaj dziennikarstwa co wtedy, oparty na anonimowych oszczerstwach i zabezpieczony gwarancją pełnej bezkarności.  Ale pamiętam też, jak się wówczas zastanawiałem, kogo Reszce i Majewskiemu udało się wyciągnąć z najbliższego otoczenia prezydenta Kaczyńskiego, kto był im gotowy opowiadać o tym, co  się dzieje za drzwiami pałacu na Krakowskim Przedmieściu, włącznie z rzekomymi, najbardziej intymnymi, awanturami między Prezydentem, a jego żoną. Dziś myślę sobie, że to musiał być Michał Kamiński, no a jednocześnie jestem pewien, że przyjdzie w końcu czas, kiedy się dowiemy również i tego, kogo ma na myśli Jacek Karnowski, kiedy mówi o swoim informatorze, „bardzo ważnym polityku PiS”.

       Jesteśmy w trakcie niezwykle ważnego procesu postawania ustaw, które, w co wszyscy wierzymy, zmienią system sądowniczy w Polsce tak, że będziemy mogli powiedzieć, że Polska odniosła upragnione zwycięstwo. Między wszystkimi zaangażowanymi w tę reformę ośrodkami toczy się niezwykle delikatna polityczna gra, której natury ani poznać nie jestesmy w stanie, ani też pewnie poznać nie chcemy, bo wiemy, że jeśli my ja poznamy, to pozna ją też przeciwnik. I na to wszystko przychodzą tak zwane „wolne media” i rozpoczynają swoją własną grę, grę wedle wszelkich danych brudną, jak najbardziej czarna ziemia.

      Piszę ten tekst w niedzielę wieczorem, słucham sobie muzyki, a na ściszonym telewziorze widzę jedną z licznych ostatnio, kompletnie bezsensownych politycznych debat i naszego dzisiejszego bohatera, czyli Jacka Karnowskiego, który coś krzyczy, wymachuje ręką, grozi palcem, raz wpada w zadumę, innym razem robi groźną minę, od czasu do czasu uśmiecha się szyderczo. Nie wiem, co on mówi, nie wiem nawet czego dotyczy ta debata, ale biorę pod uwagę, że on może telewidzom opowiadać o tym, co Jarosław Kaczyński sądzi o prezydencie Dudzie, i o tym, jak to Prezesowi akurat pewnych rzeczy nie wypada oficjalnie mówić, no ale od czego ma zaprzyjaźnionych dziennikarzy? No, od czego? Oni zadbają o to, by lud pisowski się dowiedział, jak się sprawy mają, no a przy okazji niech też się wreszcie sam Prezydent dowie, za jakiego durnia uważa się go w partii, która wystrugała go z kawałka lipy.

 

Zapraszam wszystkich do księgarni pod adresem www.basnjakniedzwiedz.pl, gdzie można kupować moje książki. Serdecznie polecam.



tagi: prawo i sprawiedliwość  andrzej duda  w sieci  jacek karnowski 

krzysztof-osiejuk
2 października 2017 09:24
18     1942    3 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

betacool @krzysztof-osiejuk
2 października 2017 09:52

Jeśli PAD jest wystrugany z kawałka lipy, to Karnowscy są ulepieni z takiej masy, którą dawno temu w przedszolu robiłem z papieru toaletowego i soli, z akcentem na ten papier oczywiście.

zaloguj się by móc komentować

bolek @krzysztof-osiejuk
2 października 2017 10:54

"Drugi gwiazdor alkoholik - dal tyle wystepow na bance, ze stal sie legenda."

Mój numer jeden. 40' bezcenna

 

 

zaloguj się by móc komentować

beczka @krzysztof-osiejuk
2 października 2017 12:57

Czyżby informatorem Karnowskiego był poseł Łukasz Rzepecki?

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @betacool 2 października 2017 09:52
2 października 2017 13:33

Ja pamiętam Karnowskiego, jak w 2010 u Pospieszalskiego razem z Hartmanem, Mistewiczem i Dornem tak bardzo sie starał, by zrobić ze mnie ofiarę losu, że aż mu się grzywka zwichrowała. Za co? Za to, że zasugerowałem, że System łże.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @beczka 2 października 2017 12:57
2 października 2017 13:35

Jestem pewien, że on ma tam z czego wybierać.

zaloguj się by móc komentować

Jacek-Jarecki @krzysztof-osiejuk
2 października 2017 14:53

Tyle, że ich wpływ na rzeczywistość jest niewielki. JarKacz i ja, nie jesteśmy bowiem ich fanami. Cuś tam dostają z reklam, cuś grantują, ale miecz lekceważenia wisi nad ich chimerycznymi karkami. 

zaloguj się by móc komentować

Starybelf @krzysztof-osiejuk
2 października 2017 16:05

Karnowscy razem z senatorem Żarynem skomprmitowali się ostatnią okładką "W Sieci Historii". To co zrobili z Kościuszką jest obrzydliwe.

Tu mój wpis na tem temat: http://starybelf.szkolanawigatorow.pl/czy-kosciuszko-by-kobieta-wg-karnowskich-i-zaryna-chyba-tak

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Starybelf 2 października 2017 16:05
2 października 2017 16:21

Ja w tych dniach mam przed nosem zeszłotygodniowy numer "W Sieci" i z tego co widzę, tam nie ma jednego centymetra kwadratowego bez jakiejś kompromitacji. Banda idiotów i tyle wszystkiego.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @bolek 2 października 2017 10:54
2 października 2017 17:36

Tak, ten pan czesto mial problem z goleniami podczas uroczystosci panstwowych i wystapien publicznych. On tez, o ile mnie pamiec nie myli, publicznie

oglosil ze pierwszy milion trzeba ukrasc. A w pierwszym dniu swego urzedowania jako prezydent spotkal sie ze sciganym do dzis listem gonczym Dariuszem Przywieczerskim, aferzysta skazanym prawomocnie za afere FOZZ. I do dzis  swobodnie sobie zyjacym na terenie USA.

zaloguj się by móc komentować

zw @krzysztof-osiejuk
2 października 2017 17:59

To jan Krzysztof Bielecki powiedział, że pierwszy milion trzeba ukraść. 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @krzysztof-osiejuk 2 października 2017 13:33
2 października 2017 18:35

W ogóle cały program był tak zrobiony żeby oni się mogli powymądrzać, a żeby broń Boże nic istotnego nie powiedzieć. Program pt. "Warto zagadać temat"

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-osiejuk @valser 2 października 2017 18:24
2 października 2017 18:40

No więc ja akurat musiałem zacząć ich czytać troszkę później, bo sobie nie przypominam. Natomiast, owszem, oni są coraz gorsi, to fakt.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk 2 października 2017 13:33
2 października 2017 19:41

Z tekstu: "całość zbudowana jest tak, że nie pozostaje nam nic innego jak uznać prezydenta Dudę za idiotę i zdrajcę"

Pan Jacek po prostu boi się, że nagle w Uchu prezesa pojawi się bliźniak Adriana, dajmy na to Tycjan (mam takiego znajomego który słowo daję tak dał swojemu synowi, o ile go znam to chyba go nie ochrzcił) i okaże się, że obaj Adek i Tycek tak naprawdę robią w mediach prawicowych. 

Z twojego komentarza: "Za co? Za to, że zasugerowałem, że System łże."

No i nie mów mi teraz, że jest bez zanczenia fakt, że pan Jacek terminował w BBC.  

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Kuldahrus 2 października 2017 18:35
2 października 2017 19:43

Pospieszalski to czyste ustwaki. Przynajmniej to co ja oglądałem. No może Ks. Oko nie dał się ustawić. 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @Magazynier 2 października 2017 19:43
2 października 2017 20:08

Dokładnie. Ja widziałem dwa odcinki, ten w którym był pan Krzysiek i jakiś rok temu program o Międlarze, i to były ustawki. W tym drugim zaprosili księdza z kurii wrocławskiej(to było zaraz po przesunięciu Międlara na inną parafie kiedy sprawował jeszcze posługe kapłańską) i próbowali mu wmówić, że to kuria usunęła Międlara z parafii i na nic były tłumaczenia księdza, że to parafia podlegająca zakonowi, i to przełożony zakonny decyduje, a nie oni.

zaloguj się by móc komentować

Starybelf @valser 2 października 2017 18:24
2 października 2017 21:02

Tak jest ze wszystkim. Pamiętam TVN24 z lat 2004-2005, to była inna telewizja.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Kuldahrus 2 października 2017 20:08
2 października 2017 23:12

Dajcie spokój ludzie. Nie mam słów. Ale chyba muszę to obejrzeć. Znajdę. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować