-

krzysztof-osiejuk : To ja

Hurra! Będzie można bić po pysku

Lata mijają, a „Warszawska Gazeta” wciąż z niepojętym dla mnie uporem utrzymuje w stałym miejscu mój felieton. Tym sposobem i ten tydzień przyniósł nam nowe refleksje, a ja je z najwyższa radością prezentuję i tu. Bardzo proszę.       

 

 

      Zakładam, że większość czytelników „Warszawskiej Gazety sprawie słyszała, na wszelki wypadek jednak przypomnę. Otóż 8 marca tego roku w Poznaniu, podczas antyrządowej demonstracji, żona prezydenta Jacka Jaśkowiaka, Joanna, wygłosiła płomienne przemówienie skierowane przeciwko działaniom pisowskiej władzy i w pewnym momencie tak się nakręciła, że użyła słów powszechnie uważanych za wulgarne w stopniu wyjątkowym. W reakcji na to wystąpienie, pewien obecny na miejscu obywatel skierował przeciwko pani Jaśkowiak sprawę do sądu i po kilku miesiącach sąd uznał tę dziwną kobietę za winną i kazał zapłacić 1000 zł grzywny. Tysiąc złotych to niewiele, powiedzmy tyle ile ona by dostała, gdyby się publicznie wysikała, albo walnęła flaszką po piwie w przejeżdżający tramwaj, jednak obrona złożyła apelację i oto dowiadujemy się, że sędzia Sądu Okręgowego w Poznaniu, Sławomir Jęksa, panią Jaśkowiak uniewinnił.

      Ktoś powie, że zdarza się i ja się tu nie zamierzam spierać, natomiast to co mnie w tym akurat przypadku zainteresowało, to uzasadnienie wyroku. Oddajmy głos sędziemu:

      „Obwiniona użyła słów wulgarnych, które były słyszane przez dzieci, co jest oczywistym złem. Ale znacznie większym złem jest to, co dzieje się w Polsce. […]   

        Sąd okręgowy musiał zmierzyć się z problemem społecznym, gdzie z jednej strony mamy do czynienia z ciężkim naruszeniem najwyższego prawa, czyli konstytucji przez przedstawicieli władzy wykonawczej i ustawodawczej, a z drugiej strony z zachowaniami obywateli, szczególnie obwinionej, które wyczerpują znamiona czy to wykroczenia, czy też przestępstwa. […] Jeśli zestawimy ten czyn z czynami, w stosunku, do których stanowił on reakcję, to jedynym możliwym stwierdzeniem Sądu Okręgowego było to, że ten czyn obwinionej z takiego punktu widzenia pozbawiony był społecznej szkodliwości w rozumieniu czynu karnego.

        Postawę rozgrzanego sędziego skomentował sam małżonek pani Joanny:

       „Nie mam wątpliwości, że zapłaci on za to cenę. Wielki szacunek, że są sędziowie, którzy nie boją się Ziobry i w takich trudnych sytuacjach potrafią zachować się tak, jak sędzia Sławomir Jęksa. Jednocześnie jest to o tyle ważne, że daje wiarę w wymiar sprawiedliwości, który mimo tylu działań PiS-u, nie został jeszcze złamany. Cieszę się z wyroku uniewinniającego, ale czuję radość, że są sędziowie, którzy nie boją się wydać takiego wyroku”.

       A mnie, przyznam, bardzo się to wszystko podoba. Bo skoro sędzia Jęksa wyznaczył takie właśnie standardy, to ja już nie mogę się doczekać, aż przy pierwszej lepszej okazji nakładę panu sędziemu po pysku, tak by ten się nakrył nogami. A wtedy, mam nadzieję, stanę przed sądem i któryś z równie rozgrzanych sędziów, tyle że w przeciwnym kierunku, uniewinni mnie, ogłaszając, że „jeśli zestawimy ten czyn z czynami, w stosunku, do których stanowił on reakcję, to jedynym możliwym stwierdzeniem Sądu Okręgowego było to, że ten czyn obwinionego z takiego punktu widzenia pozbawiony był społecznej szkodliwości w rozumieniu czynu karnego”.

      I będzie git!

 

Moje książki są do kupienia w księgarni na stronie www.basnjakniedzwiedz.pl, a częściowo też i tu u mnie, pod adresem [email protected]. Gorąco zachęcam.



tagi: wymiar sprawiedliwości  sędziowie 

krzysztof-osiejuk
29 września 2018 10:19
29     2485    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

MarcinD @krzysztof-osiejuk
29 września 2018 16:22

To ja chętnie stanę obok i pociągnę z laczka. I poprawię z kopyta.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @MarcinD 29 września 2018 16:22
29 września 2018 17:10

W ramach walki z pisem o lepsze jutro i w pysk i w mordę i kopa w ...

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @krzysztof-osiejuk
29 września 2018 20:22

w III "erpe" ora jej kolejnej transformacji  sądy nie wyrokują w oparciu o zasadę precedensu. 

Bo wówczas  adwokaci  nie mieliby nieograniczonej wyżerki.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @stanislaw-orda 29 września 2018 20:22
29 września 2018 22:35

Nie uważam że to co dziś mamy to kolejna transformacja III RP. Moim zdaniem jesteś jak tamci, tyle że w drugą stronę.

zaloguj się by móc komentować

onyx @krzysztof-osiejuk 29 września 2018 22:35
29 września 2018 22:51

Obecnie trwa raczej rozmontowywanie IIIRP i jakiś okres przejściowy do na razie nie wiadomo czego. Te nawiązania do ciągłości z IIRP są w sumie powierzchowne i obliczone na rocznicę 100 lecia odzyskanie niepodległości a przy okazji cała para idzie kolejne wybory. Co dalej to się okaże jakie będą wyniki po wyborach. Mamy obecnie bardzo dobre wyniki makroekonomiczne i niejeden Sauron już nas bacznie obserwuje z tego powodu.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @onyx 29 września 2018 22:51
29 września 2018 23:04

Poza tą bandą durniów tu w SW, nie widzę żadnych nawiązań do III RP. Tylko ta parka na mistrzostwach w siatkówce, która uparcie demonstruje tabliczkę z napisem "Konstytucja".

zaloguj się by móc komentować

JK @krzysztof-osiejuk 29 września 2018 22:35
29 września 2018 23:14

Kurde! Nie pitol o zasadzie prcedensu. W całrj kulturze prawnej Europy ta zasada nie miała nigdy zastosowania. Zresztą wcale nie jest ona remedium na ujłomność prawa.

zaloguj się by móc komentować

mooj @onyx 29 września 2018 22:51
29 września 2018 23:17

"Obecnie trwa raczej rozmontowywanie IIIRP i jakiś okres przejściowy do na razie nie wiadomo czego. "

- a z tym się nie zgodzę. Mało, że się nei zgodzę, to będę starał się przekonać, że ocena czy mamy dziś lub b. szybko do czynienia z:

A. pustką po destrukcji odrzuconego systemu (co chyba Twój komentarz sugeruje)

B. walką pomiędzy "nowym" (w rzeczywistości  być może starszym od "starego") w miarę spójnym, a starym rozpadającym się

jest jednym z najistotniejszych pytań.

 

 B c.d.Ten "nowy" (odmiana  starszego od poprzedniego), nie jest jedynym możliwym, jest prawdopodbnie gorszym niż inne możliwości, ale zaistniał - nie tylko jako koncepacja, ale propozycja częściowo zrealizowana. I broni się przed kontratakiem.

zaloguj się by móc komentować

onyx @krzysztof-osiejuk 29 września 2018 23:04
29 września 2018 23:20

Ta para to rodzaj nowego folkloru jak ta czarna flaga w Budapeszcie o której kiedyś pisałeś. Jeśli to ma być cena za zmianę to naprawdę niewielka. Koszty demokracji.

zaloguj się by móc komentować

onyx @mooj 29 września 2018 23:17
29 września 2018 23:24

Sorry ale to mało czytelne. Musiałbyś nazwać po imieniu o co chodzi w nowych, starszych i jeszcze starszych od starego.

zaloguj się by móc komentować

mooj @onyx 29 września 2018 23:24
29 września 2018 23:39

Bardziej wprost i upraszczając: "Prawo i Sprawiedliwość" tylko rozmontowuje według Ciebie - tzn wg tego co napisałeś

Moim zdaniem stworzył nowe: przed rozmontowywaniem jako koncepcję, wprowadza jako projekt, a to co widzimy to kontra na "nową", już zaistniałą rzeczywistość. Nie w pełni ,ale w miarę spójna. 

"stara" "nowa-starsza" - znów hasłowo i upraszczając - nie taka nowa, bo próbuje nawiązywać do etatyzmu II RP (i ogólniejszej geopolitycznej) bardziej niż np do bardziej tradycyjnych lub zupełnie nowych (tj nie testowanych w dzisiejszym świecie) koncepcji "społecznej gospodarki" wg Kościoła

z czystym sumieniem więc "nowa" nie napiszę (co zmąciło)

Najistotniejsze: co widzimy

- czy tylko dekonstrukcję (rewolucję/chaos/etc) "rozbicie układu" "rozmontowanie III RP" 

- czy propozycję zastąpienia  "nowym"

 

To rzutuje na ocenę, czy obrona "III RP" to tylko strach przed chaosem, "rewolucją" etc czy opór zejściowego z wchodącym -  tarcie pomiędzy dwoma blokami, istniejącymi. Na innych fundamentach, na różnych etapch ale realnymi, istniejącymi. A to istotne:)

 

 

zaloguj się by móc komentować


MarcinD @krzysztof-osiejuk 29 września 2018 23:04
30 września 2018 00:51

A skubani tak się ustawili, że widać to było po każdym punkcie po zbliżeniu na wynik i sędziego. To jest już tak wysoki stan determinacji, którego chyba niestety nigdy nie będzie dane mi osiągnąć.

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @MarcinD 30 września 2018 00:51
30 września 2018 00:52

A przy okazji - wielka gra Polaków i piękne zwycięstwo!

zaloguj się by móc komentować

betacool @krzysztof-osiejuk
30 września 2018 01:17

Ja bym chyba w rewanżu wydrukował koszulki z napisem ptosTYtucJA.

zaloguj się by móc komentować


onyx @mooj 29 września 2018 23:39
30 września 2018 01:40

No zgoda idzie jakieś nowe, nie chaos z braku pomysłów. Ale co konkretnie to jest to nowe? Nikt doktryny nie ogłasza. A nowe oparte na starym etatyzmie i socjalizmie długo nie pociągnie. Nowy system w miejsce starego z powielonymi błędami i amatorką w tle to słabo rokuje. Obóz IIIRP to już padła szkapa, fotki z imprezy u Wałęsy wrzuciłem.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @MarcinD 30 września 2018 00:51
30 września 2018 01:45

Zdaje się, że ostatecznie im odebrano te tabliczki.

zaloguj się by móc komentować

mooj @onyx 30 września 2018 01:40
30 września 2018 02:56

Nie czuję się kompetentny by całościowo próbować opisać, a tzw. naprzykładów nie lubię, no ale...

..mogę się nie zgadzać z amerykańskimi bazami w Polsce (nawet niewielkimi), mogę się z nich cieszyć, ale ich pojawienie się  jest ważne

wywalenie Różańskiego - przeciwnika baz amerykańskich jest przykładem na "walkę", konieczność usunięcia przeciwników (w tym ww generała) w miarę spójnej koncepcji powiązania obecności wojskowej USA w Polsce

gdyby była kwestia tylko i wyłącznie likwidacji, destrukcji "spalona ziemia a potem się zobaczy", to byśmy co innego widzieli - masowo na zieloną trawkę i błyskawiczne awanse z dołu,  młodszych czy wręcz nabór masowy

 tak jak nie było "zamknijmy WSI i nic w zamian nie róbmy", a było -" musimy zlikwidować WSI, bo jest przeciwne polskim służbom, które chcemy zrobić i robimy"

sądy - podobnie

to z tych bardziej nośnych medialnie

 

gdyby (a co..pogdybajmy:) były autentyczne wybory koncepcji, czyli np (poniżej groch z kapustą, wiem)

tzw liberalne podejście vs dzisiejsze propozycje typu

"duża wolność plus sprawne sądownictwo czyli odpowiedzialność idące z wolnością vs etatyzm/nadzór/centralistyczny cel bo mała sprawność wym. sprawiedliwości/niska konkurencyjność w porównaniu z zagranicznymi"  

"armia zawodowa realnie wprowadzana vs półzawodowe WOT" 

ale nie było i nie ma

było "zdejmijmy możliwość konkurencji/ochrony praw mniejszych podmiotów , dużych "naszych" dotujmy i jednocześnie drenujmy kolesiami albo wpuśćmy dużych zza granic" "zlikwidujmy/zdekapitalizujmy wojsko/zlikwidujmy pobór ale profesjonalnej armii nie róbmy" etc 

czyli kamieni kupa vs jakaś tam etatystyczna wizja, czyli brak alternatywy

W wielu obszarach bardzo szybko można było się zorientować, że propozycje od 1990 począwszy były tak niespójne, głupie i nierealne, że w zasadzie ich nie było lub nie widać było możliwości ich oparcia na realnych siłach (w tym zewnętrznych). Ludzie naprawdę orientowali się na "byle do unii, może nas bardzo nie skrzywdzą, przeżyjemy, a później się zobaczy. Jest NATO , jest unia, damy jakoś rady, coś po drodze wymyślimy"

III RP to system władzy, PO, PSL, WSIoki, korporacyjne zawody - to system władzy. Nie ma gwarancji fruktów to się rozglądają za inną tabliczką. Nie wiem czy przeszłość, czy czeka żeby się podpiąć pod nową, jak się doczeka możliwości podpięcia to znów będzie "transformacja" tym razem nie z plakietką "liberalizm" a "jakiś tam socjalno coś tam".

Szkapa może już padaka, ale jeśli faktycznie -  to tylko dlatego, że coś zaproponowane zostało. I tylko jedna w mairę spójna, z jakąś szansą wprowadzenia, realna koncepcja. Mglista i niedookreślona, ale jakoś potrafiająca wokól idei zmiany trochę energii wokół siebie skupić. I co ważne - nie tylko co się pojawiło ale i przez kogo firmowane.  Dla wielu wyborców kilka osób jest "gwarancją" i jeśli znikną te osoby, to ta grupa wyborców niespecjalnie analizująca propozycje - poczuje się osierocona, oszukana, że ktoś "przejął interes". Ciemne siły;) 

..jak uprzedzałem - nie mam talentu, nie wiem jak sprawnie i w miarę krótko wykazać "coś na stole leży", mniej śmierdzi niż poprzednio i widać, że większa szansa na wprowadzenie..to nie jest proste "zlikwidujmy". 

A tak totalsi chcą przedstawić (i może niektórzy tak widzą) tzw "Dobrą Zmianę" - będą orać głeboko, ale jak siać nie wiedzą! Może i ciepłej wody nie być..to może lepiej niech nas okradają i na nas plują dalej...żeby jeść co było i taw woda. Nie wszystkich oburza jak są traktowani jak bydło..niestety.

 

Szkoda, że spójnych , opartych na mniej "socjalistycznych" (w "" bo sporo to jest kwestia realizmu, oceny jak można w UE i z UE konkurować, a nie socjalizmu/etatyzmu) z jakimiś szansami  propozycji nie ma nawet w studialnej formie. Może w laboratoriach:) Ale nie na etapie, na jakim "Dobra Zmiana" była w okresie 2008-2015 (konferencje, publikacje). 

Można ew. poważnie zastanawiać się "trójmorze" czy "kontynent" czy "atlanci" czy "chinole może" tylko jeśli jest to poważne. Nie w przypadku gdy "propruskie" jest jakie jest/było: żenujące. Nie oznacza, że myślę "PiS nie ma z kim przegrać" ..co to, to nie:) ale bliski jestem zdaniu

jeśli oceniać nie PRem, "taśmami i ambasadami", bieżączką  (co pewnie ma decydujące znaczenie dla przegra/wygra), nie opiniami do tabelek (makroekonomicznych), a surowymi danymi z tych tabelek -  to przewaga koalicji rządzącej ma podstawy, by była wyraźna i jeszcze potrwała

..mam nadzieję, że na tyle długo by wytworzyć atmosferę, środowisko rozwoju mniej etastystycznych/socjalistycznych (w tym konserwatywnych) miejsc koncentracji energii, koncepcji, idei i kapitału  - propaństwowych owszem jak najbardziej:) To nie jest nierealne, to jest stan naturalny, szybko powstanie "samo z siebie" (mniej niż dekada) i nie zostanie jak Lesiaków z szafami nie będzie. WielcyLechiciIinneWynalazki tego nie rozwodnią:) Byle Kościół był silny, wspierał godność. I wtedy będzie prawdziwa alternatywa. Byle nie za odległe to w czasie, bo parę czy dziesięc lat - wytrzymamy:)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @JK 29 września 2018 23:14
30 września 2018 10:16

a co byłoby takim remedium?

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @krzysztof-osiejuk
30 września 2018 14:48

To jest rozmontowywanie IIIRP, bo zbuntowały się elity II-rzędu. A IIIRP w całości tworzyły te I-rzędowe, rodem w całości z PRL. Te II-rzędowe są bardziej zróżnicowane, wątpię żeby miały jakąś wspólną wizję Polski, poza socjalizmem z czasów II RP.

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @krzysztof-osiejuk 30 września 2018 01:45
30 września 2018 20:09

Zobaczymy dzisiaj na finale.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @krzysztof-osiejuk 29 września 2018 22:35
30 września 2018 23:22

Nie, to nie.

PS

to jak  siebie samego  pozycjonujesz w odniesieniu do III RP?

zaloguj się by móc komentować

onyx @mooj 30 września 2018 02:56
1 października 2018 09:01

Trochę dokonam skrótu myślowego. Władza/państwo działa w dwóch obszarach - zewnętrznym i wewnętrzym. O ile zewnętrznie idzie dobrze, to co opisałeś (wojsko, sojusze, gospodarka) o tyle wewnetrznie czyli przysłowiowa "Polska dla Polaków" kuleje. Tu mamy doktrynę, kulturę i szkolnictwo. W tych dziedzinach zmiany są powierzchowne a ciągnięcie tego w stronę IIRP nie ma sensu bo IIRP to był twór iluzoryczny. Zamek na piasku dla urzędników. Zobaczymy co będzie w kolejnej kadencji jak już zamkną rozdział "100lecie odzyskania niepodległości".

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @onyx 1 października 2018 09:01
1 października 2018 10:07

A cóż innego, niż "socjalizm"   w nowszej aranżacji mogliby wymyślić etatysći na budżetowych posadach?

zaloguj się by móc komentować

onyx @stanislaw-orda 1 października 2018 10:07
1 października 2018 11:01

Nic :( Tu nawet nie chodzi o tych przysłowiowych etatystów na posadach bo ktoś w demokracji i tak będzie rządził i to nie będą niezależni właściciele ziemscy. PiS jaki jest każdy widzi i widzi po jakie narracje patriotyczne i w jaki sposób sięgają. Resztę opisał Coryllus w dzisiejszym tekście. O ile władzę utrzymają bo IIIRP to już zimny trup o tyle nowego spójnego tworu - doktryny - nie widać. Ani nawet nie słychać.

zaloguj się by móc komentować

mooj @onyx 1 października 2018 11:01
1 października 2018 13:17

ale w przeciwieństwie do poprzedniego okresu - teraz są zdecydowanie lepsze warunki by taka nowa doktryna powstawała, a może nawet powstała

zaloguj się by móc komentować

onyx @mooj 1 października 2018 13:17
1 października 2018 19:44

Teoretycznie tak nam się wydaje i w to wierzymy a jak będzie to jak zwykle wyjdzie w praniu. Polecam dzisiejszą pogadankę Coryllusa u J. Orła i komentarz OdysSynLaertesa. Jedno jest pewne jeśli władza nie spojrzy głębiej na sprawy to sama z siebie nic nie zrobi, może jedynie poprawi nieco stylistykę przekazu.

http://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/o-swiatach-rownolegych-i-naczyniach-poaczonych#73860

zaloguj się by móc komentować

mooj @onyx 1 października 2018 19:44
1 października 2018 19:57

"Teoretycznie tak nam się wydaje i w to wierzymy a jak będzie to jak zwykle wyjdzie w praniu."

To zawsze:) a co do reszty...cele mozna miec ambitne i wymagania duże, ale na początek odcięcie podatkowych pieniędzy na działalność anty i wbrew,  konieczność dla pastorów Ch.. i innych organizowania sowich zbiórek (w miejsce finansowania przez Lesiaków), wydalenia / zakazy dla Ludmił, brak w rządzie ludzi z interamsów lub ich kolesi...to i tak nieźle. Nawet bez wsparcia i "instytutów rządowych" jest sznasa - o ile niezwalczane.

Skremne wymagania, za skromne? Może i za skromne

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować