-

krzysztof-osiejuk : To ja

Może tatuażyk na zgrabną nóżkę?

            Pisałem już tu o nich, ale ponieważ mamy naprawdę upalne lato, każdy z nas miał aż nazbyt wiele okazji, by zwrócić uwagę, jak straszną plagą stały się w Polsce tatuaże, a ja nie mogę się powstrzymać, by nie dodać do tamtych refleksji jeszcze parę słów. Można bowiem odnieść wrażenie – co ciekawe, głównie gdy chodzi o kobiety – że dziś spotkanie kogoś, kto jest całkowicie pozbawiony tatuaży graniczy z cudem. Widzimy dziewczynę, z pozoru zupełnie zwykłą, sympatyczną, często dość nawet ładną i kiedy gotowi jesteśmy zawołać: „Jest! Wreszcie znalazła się ta jedna bez jednego rysunku”, okazuje się, że oto na szyi, czy ramieniu, czy choćby na kostce i ona musi mieć wytatuowaną dyskretnie jaskółkę, gwiazdkę, czy płatek śniegu. Nawet ona.

      Jak mówię, mam mocne przekonanie, że są to głównie kobiety. Oczywiście faktem jest, że wszędzie widać też wytatuowanych, często od  od stóp do głów, mężczyzn, jednak najczęściej to jest ten typ ludzi, po których tego akurat można się było zawsze spodziewać, no a przez to ich jest jednak mniejszość. Gdy chodzi o kobiety, tu jest dokładnie odwrotnie: tatuaże ma większość dziewcząt i młodych kobiet i tu absolutnie nie ma różnicy, z jakich one pochodzą środowisk. Tu panuje całkowita demokracja.

     Muszę tu od razu zrobić jedno zastrzeżenie. Ja oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że dzis, kiedy kobiety mają dostęp do naprawdę niedrogch sposobów na to, by zadbać o wygląd, a jednocześnie one akurat, w odróżnieniu od mężczyzn, od zawsze były bardziej dbałe o to, by nie wyglądac jak kawał śmiecia, a zatem jest całkiem możliwe, że wiele z tych opisywanych przez mnie jako „zwykłe, sympatyczne i ładne” dziewczyny pochodzą z tych samych dokładnie środowisk, co ci szmaciarze z połamanymi nosami i powybijanymi zębami, tyle że im bardziej zależy na wyglądzie. Zdaję sobie z tego sprawę, a jednak wiem, że naprawdę znaczna ich część to są dokładnie takie same kobiety, jak nasze siostry, mamy, czy dzieci, tyle że to one akurat, któregoś dnia nie mogly się powstrzymać, by sobie dać zrobić jeden, mały, skromny tatuaż, gdzieś tak zupełnie z boku, tylko dla siebie, ewentualnie dla niego.

      Za czego to się bierze? Oto, jak część z nas wie i pamięta, parokrotnie ostatnio na blogu Coryllusa pojawiła się kwestia wykorzystywania kobiet przez najróżniejsze mniej lub bardziej podłe systemy do swoich niecnych celów. Pisał Coryllus o tym bardzo szczegółowo i niezwykle przekonująco, ja może tylko bym zwrócił naszą uwagę na pewien obraz, parę tygodni temu dość często prezentowany przez wszystkie telewizje, kiedy to podczas jednego z protestów pod Sejmem, gruba demonstrantów położyła się pod policyjnymi barierkami i leżąc tak, w te barierki kopała. Ciekawy jestem, czy tylko ja zauważyłem, że wśród tych leżących tam i odstawiających ów żałosny cyrk osób, były niemal same kobiety. Na palcach jednej reki można było zliczyć mężczyzn, natomiast owszem, to mężczyzna jak najbardziej stał z boku z bębnem i wybijał na nim rytm, do którego te biedne idiotki kopały swoimi nóżkami w te barierki.

     Kiedy widzę dziś, jak po skąpanych w upale ulicach mojego miasta przechadzają się naprawdę śliczne dziewczyny, a każda z nich gdzieś, to tu to tam, ukrywa jakiś obrazek, myślę sobie, że oni są naprawdę cwani, potrafiąc tyle z nich aż tak łatwo przekonać, że bez tego one będą grube, krzywe i brzydkie. Naprawdę cwani.

     Ale jest jeszcze coś, i to już może zostawię na koniec. Ostatnio trzy, czy cztery razy trafiłem na parę z nich, które zamiast tatuaży miały brzydkie, świeże blizny. Jedna z nich wciąż na jednej nodze miała nietknięty obrazek, na drugiej owo czerwone, ledwo zarośnięte mięso. Inna z kolei miała jedno ramię czyste, natomiast z drugiego brzydko zdartą skórę, za to, owszem, z nosa wciąż jej wystawały dwa czarne kolczyki, ucho natomiast miała przebite wielką agrafką. A mnie się przypomniała stara już bardzo historia, którą opowiedziałem w mojej książce o TymKtóryNiePrzepuszczaŻadnejOkazji i jej maleńki fragment:

      „Otóż moja młodsza córka opowiedziała mi coś, co się jej właśnie przydarzyło, a ja postaram się, najlepiej jak potrafię, odtworzyć tę historię.

       Szłam sobie po Mariackiej, a przede mną szła pani z malutkim, takim może trzyletnim chłopczykiem. Nagle chłopczyk zapytał:Mamusiu, a gdzie my idziemy?’, na co ta mama zaczęła na niego ryczeć: Ile razy mam ci powtarzać? Idziemy zapłacić rachunki i wymienić mamusi kolczyk w języku! Zapłacić rachunki i wymienić mamusi kolczyk w języku!!! Czy ty w ogóle rozumiesz, co się do ciebie mówi? Zapłacić rachunki i wymienić kolczyk w języku!!!! Co za dziecko! Co za dureń!!! Ile razy mu trzeba powtarzać najprostsze rzeczy?'

       Spytałem moje dziecko o coś, co akurat dla mnie zawsze stanowi kwestię podstawową – jak wyglądała ta kobieta? Na co usłyszałem:No właśnie tak’.

       A zatem tak. Jak? No tak. Ile razy trzeba powtarzać tę jedną, jedyną rzecz: trzeba zapłacić rachunki i wymienić kolczyk w języku”.

 

Gdyby ktoś był zainteresowany, przypominam, że książkę „Palimy licho, czyli o TymKtóryNiePrzepuszczaŻadnejOkazji” można kupić tu. Szczerze zachęcam.

 



tagi: kłamstwo  tatuaże 

krzysztof-osiejuk
21 sierpnia 2017 11:20
40     2805    4 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

bendix @krzysztof-osiejuk
21 sierpnia 2017 11:31

Stężenie tego w Trójmieście sięga chyba 99%. Też to mnie zafrapowało :(

zaloguj się by móc komentować

onyx @krzysztof-osiejuk
21 sierpnia 2017 12:40

Już kilka razy słyszałem, że salony tatuażu włączają się w jakąś społeczną akcję i oferują swoje usługi za darmo lub po okazyjnych cenach. W tej wojnie o dusze to idealne narzędzie dla tego który nie przepuszcza.

http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,22255224,dziara-w-homofobie.html

zaloguj się by móc komentować

orjan @onyx 21 sierpnia 2017 12:40
21 sierpnia 2017 13:53

Dla mnie to jest zjawisko niepojęte. Gdyby zachodziła potrzeba zatytułowania zdjęcia z Twojego linku, to właściwie co jest tam sensem przedstawienia?

Najprawdopodobniej chodzi o zaufanie.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować



orjan @bendix 21 sierpnia 2017 14:15
21 sierpnia 2017 14:20

Tu się zgadzam. Zapewne chodzi o zaciskanie zębów.

 

zaloguj się by móc komentować


Grzeralts @krzysztof-osiejuk
21 sierpnia 2017 17:03

Nie ma takiej rzeczy, której kobieta nie zrobi, żeby być piękna. Muszą ją tylko o tym przekonać inne kobiety.

zaloguj się by móc komentować

orjan @Grzeralts 21 sierpnia 2017 17:03
21 sierpnia 2017 17:46

W kwestii piękna, gdy byłem mały zapragnąłem zbierać znaczki (pocztowe). Gdy jednak okazało się, że realny dostęp mam tylko do kancerów, to mi przeszło.

Tu nie ma mowy o pięknie. Nie może być piękne nic, co z lekceważeniem zdrowia wymaga uszkodzenia ciała a przy tym powstają poważne wątpliwości o zdrowie psychiczne i społeczne.

 

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-osiejuk @bendix 21 sierpnia 2017 14:14
21 sierpnia 2017 19:32

Ja słyszałem o kobiecie, która dała sobie wydziarać chiński napis: "toaleta damska".

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @orjan 21 sierpnia 2017 17:46
21 sierpnia 2017 19:41

Piękno, to kategoria bardzo względna. Ty nie chciałbyś wyglądać jak glonojad, ale prawie każda nastolatka chce. 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @krzysztof-osiejuk 21 sierpnia 2017 19:30
21 sierpnia 2017 19:42

Mężczyznom to jest dosyć obojętne - dla nas ładna kobieta najlepiej wygląda nago ;) Wszystkie okaleczające zabiegi upiększające to wymysł kobiet, z butami na wysokim obcasie włącznie (haluksy, zwyrodnienie kręgosłupa). 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @krzysztof-osiejuk
21 sierpnia 2017 20:09

Sama prawda. Niestety ci wszyscy emisariusze potrafią wykorzystać każdy deficyt i nieuporządkowanie człowieka żeby go wciągnąć nawet w najgorsze i najgłupsze rzeczy, a z kobietami mają łatwiej, silnie wzbudzona i uzależniona emocjonalnie kobieta jest w stanie zrobić wszystko, u mężczyzn czasami może jeszcze zadziałać zimna kalkulacja, a że Zły szczególnie uparł się na płeć piękną to druga sprawa.

 

Co do ostatniej grupy wyglądającej: "A zatem tak. Jak? No tak." to pamiętam kiedyś jeszcze był jeden znak rozpoznawczy: przykrótka bluzka i na dole pleców wytatuowany jakiś poziomy wzór.

Do tej grupy pasuje zdaje się pewna pani komisarz UE z Polski.

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @krzysztof-osiejuk 21 sierpnia 2017 19:30
21 sierpnia 2017 20:11

No, właśnie. Za tymi innymi kobietami zawsze stoją inni mężczyźni.

zaloguj się by móc komentować

glicek @Grzeralts 21 sierpnia 2017 17:03
21 sierpnia 2017 21:33

Przekonanie innych kobiet to pryszcz. Kobiety, które się tatuują chcą bardzo podkreslić jak bardzo są wypierdziste i "wiedzą czego chcą" i tych przekonywać nie trzeba. Min. do tego, ze te które nie mają tatuażu są beznadziejnymi głupimi gęsiami, które najwidoczniej "nie wiedzą czego chcą". Archeologowie będą kiedyś m.in. po tatuażach identyfikować resztki zwłok z okresu XXI wieku . :)

Wytatuowani chcą tak bardzo poszerzyć swoje grono ot np. żeby przekonać świat biznesu, coachów i kadrowych, żeby nie wykluczali ich z prestiżowych i dobrze płatnych stanowisk na rynku pracy.

http://natemat.pl/80861,tatuaz-nie-ma-przeciez-wplywu-na-jakosc-pracy-o-zdobienie-ciala-pytamy-pracownikow-i-pracodawcow

Nie wiem jak to wygląda od strony medycznej typu oddawanie krwi albo operacje. Ostatnie 3 tygodnie zabawiłem w szpitalu i tam na starcie robili mi wywiad, gdzie padło pytanie o tatuaże - nie mam więc był to plus. Nie wiem co oznaczałoby gdybym miał tatuaż. Ale z drugiej strony widziałem go u 2 pielęgniarkach. Tak, że ten...

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @krzysztof-osiejuk
21 sierpnia 2017 21:49


 

A później jak na obrazku :)

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @glicek 21 sierpnia 2017 21:33
21 sierpnia 2017 22:01

Od strony medycznej to jest czynnik ryzyka HIV i WZW. A te "wypierdziste" albo mają największe kompleksy, albo z uwagi na połączenie deficytu intelektualnego z hodowlą na królewnę są całkowicie bezrefleksyjne. 

zaloguj się by móc komentować

orjan @Grzeralts 21 sierpnia 2017 19:41
21 sierpnia 2017 22:51

A nieprawda!

Względne są tylko poglądy: co jest piękne. Samo piękno (jako kategoria) względne nie jest.

Na przykład, zło, nieprawda, itd. nie mogą być piękne. Podniecające, gdy kto lubi - owszem, ale nie piękne.

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @Grzeralts 21 sierpnia 2017 19:42
21 sierpnia 2017 23:02

Porównanie do butów na wysokim obcasie jest chybione. Wyłaczywszy oczywiście przesadę w ich używaniu, buty takie sprzyjają wyeksponowaniu w sylwetce kobiety tego, co powinno być powabne dla mężczyzn a zarazem, wobec konkurentek sprzyjają wyróżnianiu się. 

Natomiast tatuaż (zwłaszcza nieumiarkowany!) eksponuje w kobiecie ... właściwie co?

 

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @krzysztof-osiejuk
22 sierpnia 2017 01:43

O ile boy frendy, jak przeminie moda, bedzie można wyrzucić, o tyle tatuażu  łatwo się nie pozbęda. Przykro mi skontaktować - baby są głupie. Bez względu na wiek.  

Może nie wszystkie i nie zawsze,  ale są ogólnie są skłonne do ulegania najglupszym modom.

zaloguj się by móc komentować

bendix @krzysztof-osiejuk 21 sierpnia 2017 19:32
22 sierpnia 2017 04:57

Na to nie wpadłem. Kupuję licencję :-)

zaloguj się by móc komentować

bendix @glicek 21 sierpnia 2017 21:33
22 sierpnia 2017 05:00

Pewnie chodzi o ryzyko WZW C

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @orjan 21 sierpnia 2017 23:02
22 sierpnia 2017 06:27

Serio, robi ci różnicę, czy atrakcyjna kobieta jest w butach na wysokim obcasie, czy nie? Tak na poziomie niskich emocji? Albo czy nieatrakcyjna je założy? Słyszałeś, żeby faceci mówili między sobą: "Ty, patrz ale miała buty"? Przez tysiąclecia nie było wysokich obcasów, nie sądzę, żeby Batszeba je miała, a jednak Dawid Uriasza kazał zlikwidować. Mężczyźni są ślepi na takie niuanse. Natomiast, jeśli kobieta czuje się piękniejsza od innych, to zachowuje się inaczej i stąd "lepiej" działa na mężczyzn. 

zaloguj się by móc komentować

glicek @Grzeralts 22 sierpnia 2017 06:27
22 sierpnia 2017 09:23

Powiadają u mnie na wiosce, że kobiety nie mają się dla mężczyzn tylko dla innych kobiet.

zaloguj się by móc komentować

glicek @glicek 22 sierpnia 2017 09:23
22 sierpnia 2017 09:28

nie mają się => nie malują się

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @glicek 22 sierpnia 2017 09:28
22 sierpnia 2017 09:29

Oczywiście. Ubierają też. Dla mężczyzn ew.rozbierają ;)

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Grzeralts 21 sierpnia 2017 19:42
22 sierpnia 2017 09:35

Ja mam jednak swoja teorie spiskowa, ze jednak za masowym oglupianiem kobiet (moda w ogole, moda "na obiekt seksualny", kobieta-laleczka, z drugiej strony tzw.feminizm- wszystkie wynalazki antykoncepcyjne, z aborcja na czele) stoja zawsze cwaniacy plci meskiej. Tylko i wylacznie dla wlasnej korzysci. W przypadku tatuazy glownie oni tworza ten biznes (mam kolege z plastyka, ktory siedzi w tym juz od ponad 20 lat, robi bardzo skomplikowane wymyslne "dziela"). Takie podstarzale dziady maja nieprawdopodobny wplyw na mlode, aspirujace dziewczeta.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @jestnadzieja 22 sierpnia 2017 09:35
22 sierpnia 2017 09:40

Oczywiście. Alfonsi, czyli handel ludźmi. Czasem są to nawet geje lub stare burdelmamy. 

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @Grzeralts 22 sierpnia 2017 06:27
22 sierpnia 2017 09:57

Natknelam sie kiedys na rozwazania jakiegos fetyszysty na temat szpilek na damskiej stopie (wystarczy tez rzucic okiem na wystawe sklepu z gadzetami dla pan wiadomej profesji). Mysle jednak, ze to tu tkwi geneza takich wynalazkow.

A z czasem zwykle kobiety przejely  to jako cos wybitnie swojego, szpilki staly sie wrecz klasycznym elementem stroju. Co ciekawe, najslynniejsi ich projektanci to jednak mezczyzni. Grunt to umiejetnie wmowic na dekady kobietom ze cos jest "must have".

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Grzeralts 21 sierpnia 2017 19:42
22 sierpnia 2017 09:58

Mnie chodzi o mężczyzn poszukujących pieniędzy, a nie kobiet.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @krzysztof-osiejuk 22 sierpnia 2017 09:58
22 sierpnia 2017 10:13

Wiem. Dlatego projektanci mody to w większości geje.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @jestnadzieja 22 sierpnia 2017 09:57
22 sierpnia 2017 10:24

Jak najbardziej. Handel ludźmi. Ale bez współpracy kobiet nigdy by się to nie udało. Jak obrzezanie dziewczynek w Afryce.

zaloguj się by móc komentować

orjan @Grzeralts 22 sierpnia 2017 06:27
22 sierpnia 2017 12:39

Coś się zbytnio rozjechaliśmy. Więc tylko dla porządku w pytaniach i odpowiedziach:

 

P: Serio, robi ci różnicę, czy atrakcyjna kobieta jest w butach na wysokim obcasie, czy nie?

O: Robi mi różnicę, czy kobieta jest atakcyjna. Atrakcyjna za pomocą tatuażu? Na pewno nie.

P: Tak na poziomie niskich emocji?

O: Chyba nie rozmawiamy o zboczeńcach. Mnie wychowano w pewnej odporności na kierowanie niskich emocji w kierunku kobiet. Możliwe, że takiemu wychowaniu trzeba dać odpór tatuażami.

P: Albo czy nieatrakcyjna [kobieta] je [buty na wysokim obcasie] założy?

O: Tak, bo to znaczy, iż chce być atrakcyjną. Jeśli zaś chodzi o ewentualną przesadę, to - w odróżnieniu - buty zdejmuje się dość łatwo.

P: Słyszałeś, żeby faceci mówili między sobą: "Ty, patrz ale miała buty"?

O: Wielokrotnie, ale raczej w wersji: patrz, ale ma buty. Natomiast o tym, że kobieta miała buty dżentelmeni zwykle nie rozmawiają.

 

PS: dawszy powyższy odpór prostuję, że - jak dla mnie - ubocznym tematem jest tu but na wysokim obcasie (stan zwykły), a nie dwudziestocentymetrowa szpilka na pięciocentymetrowym koturnie (stan nadzwyczajny). 

PPS: Batszeba chyba nie kąpała się w butach. Na pewno jednak nie miała hetyckich (czyt. barbarzyńskich) tatuaży. Zwłaszcza w głowie.

 

zaloguj się by móc komentować

orjan @krzysztof-osiejuk
22 sierpnia 2017 12:49

Tatuaże są haram.

Usuwanie tatuaży jest obowiązkowe, chyba że ktoś obawia się wyrządzenia krzywdy podczas wykonywania suchej ablucji [tajammum]. Jeśli ktoś był Muzułmaninem gdy zrobił tatuaż, to musi odpokutować. Jeśli ktoś przyjął Islam mając już tatuaż, to dawne grzechy zostały wymazane po zaakceptowaniu Deen; Zgodnie z tym, grzech tatuowania zostaje odpuszczony.

Mimo to, gdy nie ma obawy wyrządzenia krzywdy, osoba która zaakceptowała Islam z tatuażami, a także ten, kto zrobił tatuaż będąc Muzułmaninem, musi je usunąć. Jeśli zachodzi obawa wyrządzenia krzywdy, wtedy nie trzeba tego robić.

(Al-al-Kubra Fatawa al-Fiqhiyyah v 1, s 164; Mughni al-Muhtaj v 1, str 406)

 

Przedruk z:

http://www.islam-sunna.pl/tatuaze-sa-haram/

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @orjan 22 sierpnia 2017 12:49
22 sierpnia 2017 12:54

I mamy odpowiedź - łatwiej będzie rozpoznać niewiernych w nowej islamskiej Europie.

zaloguj się by móc komentować

orjan @krzysztof-osiejuk
22 sierpnia 2017 12:56

Ale u Szyitów jest inaczej. Mówi:

Ajatollah Muhammad Hussain Fadlallah:

Tatuowanie ciała nie jest zabronione z wyjątkiem tatuowania twarzy przez kobiety. Zabronione jest również dla kobiet wykonywanie tatuaży przyciągających uwagę w miejscach, których nie musi zasłaniać (twarz, dłonie, stopy). Poza tym nie istnieją jakiekolwiek dowody na to, iż tatuaże są zakazane a więc w oparciu o zasadę, że dozwolone jest wszystko co nie zostało jasno zakazane, tatuaże również są dozwolone. Lepiej jest jednak ich nie robić ponieważ nie przynoszą one żadnego pożytku oraz ponieważ muzułmanin nie powinien naśladować innych w czymś co jest bezużyteczne.

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Grzeralts 22 sierpnia 2017 09:40
22 sierpnia 2017 14:59

Moim zdaniem, głównie geje.

zaloguj się by móc komentować


orjan @krzysztof-osiejuk 22 sierpnia 2017 15:01
22 sierpnia 2017 15:06

Jeśli założyć, że chcąc tatuaż trzeba dla chwały nieco pocierpieć, to będzie uzyskany efekt cierpienia stereo. Z obu stron chwały.

 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować