O myszach i prezesie
Dziś, z prawdziwą przyjemnością, zapraszam wszystkich do czytania mojego najnowszego felietonu z „Warszawskiej Gazety”. Nie uwierzycie, ale tym razem o prezesie Kaczyńskim. I myszach.
Ledwo prezes Jarosław Kaczyński opuścił szpital, na trybunach zajmowanych przez obie polityczne frakcje doszło do ciekawej konfrontacji. Otóż z jednej strony, usłyszeliśmy jęk zawodu, że oto zostały ostatecznie ucięte rozpowszechniane przez część mediów plotki, że Prezes cierpi na raka trzustki, z drugiej natomiast strony – pomijając naturalną radość z tego powodu, że może wreszcie ktoś to całe, chyba ostatnio za bardzo rozpuszczone, towarzystwo weźmie za twarz i zrobi z nim porządek – do sympatyków Dobrej Zmiany dotarła informacja ciekawa i budząca nadzieję, że owa zmiana ma szansę stać się zmianą jeszcze lepszą. A wszystko dzięki temu, że prezes Kaczyński miał wreszcie okazję, by spokojnie i w miarę dogłębnie przestudiować sobie ofertę nadzorowanej przez Jacka Kurskiego telewizji, ze szczególnym uwzględnieniem stacji TVP Info.
Oczywiście, wszystko co na ten temat słyszymy, to zaledwie pogłoski, w dodatku rozpowszechniane przez te same media, które tak niedawno ekscytowały swoich odbiorców wspomnianym wcześniej rakiem trzustki, więc należałoby nam tutaj zachować pewną wstrzemięźliwość. Jednocześnie jednak owa plotka brzmi tak sensownie, a przez to wiarygodnie, że nie widzę powodu, by jej nie brać bardzo poważnie pod uwagę. Rzecz w tym, że skutkiem pewnych dość niefortunnych zdarzeń, miałem ostatnio okazję obserwować z bliska życie szpitalne, a przy tej okazji rolę, jaką w owym życiu odgrywa umieszczony w sali telewizor. Oczywiście jest bardzo możliwe, że specjalnie z myślą o specjalnym gościu, dyrekcja szpitala zainstalowała Prezesowi pełną satelitarną obsługę, włącznie z takimi stacjami jak TVN24, czy Polsat News, jednak równie chętnie zakładam, że tam, podobnie jak ma to miejsce we wszystkich w Polsce szpitalach, jest zachowany standard, a więc podstawową ofertę stanowi TVP oraz jakaś drobnica, co w wypadku pana prezesa musiałoby głównie oznaczać TVP Info właśnie. A skoro tak, to on faktycznie mógł doznać bardzo cieżkiego wstrząsu poznawczego.
Proszę sobie wyobrazić sytuację kogoś takiego jak Jarosław Kaczyński, a więc człowieka nie dość że inteligentnego, wrażliwego, no a przede wszystkim jednak bardzo, ale to bardzo konkretnego, który zamiast swojego ulubionego rodeo, dzień w dzień musi oglądać występy Michała Rachonia, Cezarego Gmyza, Wojciecha Cejrowskiego, z Basią Piela i jej „nowoczesnym socrealizmem”. Leży biedny Prezes w szpitalnym łóźku, kolano boli go jak jasna cholera, spoza szpitala słyszy odgłosy harcujących myszy, a w telewizorze zabawa wre na całego. A jakby tego było mało, co chwilę na ekranie pojawia się sam prezes Kurski i pieprzy coś na temat szczęścia, jakiego polskie społeczeństwo własnie doświadcza dzięki piosenkom Maryli Rodowicz i boskiej stopie Roberta Lewandowskiego, a wszystko w najnowoczesniejszym telewizyjnym przekazie w systemie 4K.
No dobra. Przepraszam. Może być tak akurat, że Jarosław Kaczyński ma słabość do Maryli Rodowicz, nawet w jej współczesnej odsłonie, i tu mógł się nawet figlarnie uśmiechnąć. Tak czy inaczej, myślę, że możemy spokojnie czekać na wykopki. Czas najwyższy.
Wczoraj byłem we Wrocławiu posłuchać Coryllusa, jak opowiada o rzeczach, na których się nie znam, i które mnie kompletnie nie interesują i wróciłem zachwycony. Przy okazji przewiozłem paręnaście egzemplarzy swojej książki o muzyce. W związku z tym, zachęcam każdego – szczególnie tych, którzy muzyką się nie interesują i na muzyce się nie znają – do kontaktu pod adresem [email protected]. To jest zaledwie 25 zł plus 10 zł za przesyłkę, a satysfakcja plus dedykacja gwarantowane.
tagi: jarosław kaczyński tvp dobra zmiana
krzysztof-osiejuk | |
16 czerwca 2018 10:17 |
Komentarze:
Grzeralts @krzysztof-osiejuk | |
16 czerwca 2018 12:29 |
Może być też tak, że z tego wk..nia Prezes wyzdrowiał. I wtedy będzie miał dylemat, kopać, czy nie?
krzysztof-osiejuk @krzysztof-osiejuk | |
16 czerwca 2018 14:14 |
Przepraszam, ale dziś ja dam coś off topic. Proszę zwrócić uwagę, jak to się układa. Dzisiejsza notka Bosona ma już osiem komentarzy, a moja zaledwie jeden (no teraz już dwa). Wygląda na to, że prawdziwy talent zawsze wygra.
Grzeralts @krzysztof-osiejuk 16 czerwca 2018 14:14 | |
16 czerwca 2018 15:46 |
Gloriam qui spreverit, veram habebit.
krzysztof-osiejuk @Grzeralts 16 czerwca 2018 15:46 | |
16 czerwca 2018 16:00 |
Nie bardzo mnie to przekonuje. Jeśli ktoś gardzi sława, to po co mu sława? Choćby i prawdziwa.
Grzeralts @krzysztof-osiejuk 16 czerwca 2018 16:00 | |
16 czerwca 2018 17:32 |
Chyba właśnie o to chodzi: nie jest mu potrzebna, więc ją otrzymuje. To chroni przed pychą, chociażby.
Grzeralts @krzysztof-osiejuk 16 czerwca 2018 16:00 | |
16 czerwca 2018 21:25 |
Sorry, znowu nie załapałem.
pijonek @krzysztof-osiejuk 16 czerwca 2018 14:14 | |
16 czerwca 2018 22:39 |
W sumie nie ma się co chwalić . Pod Bosona notką jest 8 komentarzy a pod Pana 6 (teraz7). Biorąc pod uwagę ,że Grzeralts nigdy u Pana nie komentuje w pozycji innej niż głęboko zgięty w pokłonie, nie widać róznicy w liczbie komentujących. W innych notkach jest podobnie. mniej więcej połowa komentarzy u Bosona to Boson a u Pana mniej więcej połowa to Osiejuk i Grzeralts.
Caine @krzysztof-osiejuk | |
17 czerwca 2018 00:23 |
Uwaga techniczna: 4K jeszcze nie zawędrowało na anteny tv naziemnej.
krzysztof-osiejuk @Grzeralts 16 czerwca 2018 21:25 | |
17 czerwca 2018 01:20 |
Wystarczy więcej skupienia. Nie zawsze, oczywiście, ale tu, na pewno.
krzysztof-osiejuk @pijonek 16 czerwca 2018 22:39 | |
17 czerwca 2018 01:25 |
Nieprawda. U Bosona wszystkie komentarze to Boson. Pod moim dziejszym wpisem, tylko trzy są moje. W tym jeden ten, do Ciebie, baranie.
krzysztof-osiejuk @Caine 17 czerwca 2018 00:23 | |
17 czerwca 2018 01:27 |
No i co to zmienia? Pieprzy, wiec mówię że pieprzy. Coś nie tak?
pijonek @krzysztof-osiejuk 17 czerwca 2018 01:25 | |
17 czerwca 2018 02:00 |
Naucz się Pan czytać ze zrozumieniem. Czy ja napisałem ,że pod tym tym tekstem wszystkie są Twoje baranie?
Jacek-Jarecki @krzysztof-osiejuk | |
17 czerwca 2018 05:52 |
Może dlatego, że nigdy nie leżałem w szpitalu, zupełnie umknął mi aspekt tych dodatkowych tortur serwowanych pacjentom, poza zabiegami, zapachem i osławionymi posiłkami. Ty nie wiesz zapewne, jakim rarytasem jest choroba i pobyt w szpitalu. Wczoraj objaśnił rzecz na twitterze Tomuś Sommer, prawicowy ideolog i publicysta. Cytuję:
"Przyjęcie Prezesa do szpitala bez kolejki to tylko kolejny dowód na to co wszyscy wiedzą. W Polsce leczenie mają ci, którzy mają znajomości w służbie zdrowia i trochę pieniędzy. Choć to pierwsze jest ważniejsze. A przeciętnych chory niech płaci i się buja. Tylko prywatyzacja."
Nadzieja umiera ponoć ostatnia, ale nasze marzenia o zmianach w dziale propagandy to chyba mrzonki. Obym się mylił! Środowisko dziennikarskie poza nachalnością wyróżnia się absolutyzmem. Po obydwu stronach barykady mamy bowiem absolutnych ignorantów, absolutnych prymitywów i absolutnych liżypółmisków. Na dodatek te wszystkie przymioty noszą miano wyrazistości.
Grzeralts @Jacek-Jarecki 17 czerwca 2018 05:52 | |
17 czerwca 2018 08:57 |
Bo tam się liczy wyłącznie wyrazistość.
krzysztof-osiejuk @pijonek 17 czerwca 2018 02:00 | |
17 czerwca 2018 10:02 |
Nie. Napisałeś, że pod tekstem Bosona połowa komentarzy należy do Bosona.
krzysztof-osiejuk @Jacek-Jarecki 17 czerwca 2018 05:52 | |
17 czerwca 2018 10:36 |
Niedawno minister zdrowia wyjaśniał że Kaczyńskiego przyjęto bez kolejki ponieważ był w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. Może to nieprawda, ale w takim razie niech ci durnie odnoszą się do tego, a nie powtarzają, że Prezesa przyjęto bez kolejki.
Grzeralts @krzysztof-osiejuk 17 czerwca 2018 10:36 | |
17 czerwca 2018 12:16 |
Nie wiedzą, że nie ma kolejek do przyjęcia do szpitali w stanach nagłych, bo nie rozróżniają co to jest stan nagły. Dla nich każdy jest nagły, powiększenie cycków też.
krzysztof-osiejuk @Grzeralts 17 czerwca 2018 12:16 | |
17 czerwca 2018 12:34 |
Bardzo to celne spostrzeżenie.