-

krzysztof-osiejuk : To ja

O Temidzie z bielmem na oku

        W momencie gdy już prawie zamykałem wczorajszy dzień, dotarła do mnie wiadomość, że decyzją Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach placowi im. Wilhelma Szewczyka w Katowicach, w ramach niedawnych procesów dekomunizacyjnych przemianowanemu na plac im. Marii i Lecha Kaczyńskich przywrócona zostaje jego oryginalna nazwa, a to z tego między innymi powodu, że zdaniem pani sędzi, Wilhelm Szewczyk w żaden sposób nie może być traktowany jako symbol komunizmu. Pisałem tu o wspomnianym Szewczyku jeszcze w zeszłym roku, przedstawiając czytelnikom, którzy mieli szczęście o nim wczesniej nie słyszeć, historię tego ciekawego człowieka, no ale ponieważ słowa lubią ulegać zapomnieniu, pozwolę sobie przytoczyć tamtą relację raz jeszcze. Otóż mówimy o człowieku, który

      „Po ukończeniu liceum w Rybniku przeniósł się do Katowic. Działał w Obozie Narodowo-Radykalnym. Postulował wyeliminowanie Żydów z życia kulturalnego i gospodarczego. Literaturę i prasę żydowską uznawał za jedną z najgroźniejszych broni ‘żydowskiego państwa eksterytorialnego’. Podczas II wojny światowej został wcielony do Wehrmachtu. W latach 1941–1942 znajdował się na froncie zachodnim, w Normandii i wschodnim w Rosji. W sierpniu 1941 został ranny pod Smoleńskiem. Po leczeniu w Turyngii skierowany na front do Alzacji. Jak sam twierdził, za demonstrowaną postawę pacyfistyczną oraz krytykę Hitlera miał zostać aresztowany, wydalony z oddziału, a w 1942 osadzony w więzieniu w Katowicach. Stamtąd miał zbiec do Generalnego Gubernatorstwa podczas przepustki, gdzie – jak utrzymywał – uczestniczył w tajnym nauczaniu do 1945. Będąc w wojsku niemieckim, prezentował jednak jednoznacznie propolską postawę, m.in. korespondując w tej kwestii z gauleiterem Fritzem Brachtem.

      Po wojnie wrócił do Katowic i włączył się w tworzenie propagandy komunistycznej. W latach 1947–1948 był członkiem PPR, a następnie, od 1948 należał do PZPR. Redagował materiały propagandowe dla tutejszego komitetu wojewódzkiego PZPR. W 1953 był wśród grona 53 członków krakowskiego Związku Literatów Polskich, którzy poparli komunistyczne represje wobec duchowieństwa katolickiego w Polsce. Wspierał działania propagandy komunistycznej w trakcie głośnego procesu księży kurii krakowskiej. Jednym z przykładów jego propagandowego zaangażowania jest wydana w latach 60. książka ‘Z teczki wspomnień PPR’. Propagował w niej marksizm i leninizm oraz zmiany ustrojowe Polski. Żołnierzy Armii Krajowej nazwał wrogiem w cywilu, który popełnił ‘najohydniejsze zbrodnie’ na działaczach komunistycznych. Polska, według tej publikacji, kierowana była ‘nieomylną busolą mądrości doświadczonej – nauki marksizmu-leninizmu’. Od 1971 był członkiem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Katowicach, w latach 1980–1981 członkiem jego egzekutywy.Wilhelm Szewczyk był także wielokrotnym posłem na Sejm PRL – pełnił tę funkcję aż 6 kadencji (II, III, V, VI, VII i VIII kadencja), zasiadał w Sejmie od 1957 z przerwą w latach 1965–1969 aż do roku 1980”.

      No i dziś, jak słyszymy, sąd w Gliwicach uznał za stosowne wydać Wilhelmowi Szewczykowi świadectwo moralności.

      Wbrew temu jednak, czego czytający tę notkę mogą się spodziewać, to o czym chce opowiedzieć nie dotyczy Wilhelma Szewczyka, ale pewnego sędziego, no i w ogóle sędziów. Otóż, o czym tu już parokrotnie miałem okazję wspominać, był czas kiedy praktycznie cała moja zawodowa działalność była związana z pracą w katowickim EMPiK-u, gdzie prowadziłem kursy języka angielskiego. Tak się złożyło, że niemal wszystkie będące pod moją opieką wówczas grupy to byli albo policjanci, albo sędziowie, prokuratorzy, czy adwokaci, albo wreszcie funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, a więc w ten czy inny sposób wymiar sprawiedliwości. Wszystko się układało jak najlepiej pod każdym względem do czasu gdy nagle strzeliło mi coś do głowy, by założyć konto na Facebooku i tam zareklamować swój blog. Nie minęły dwa tygodniego, jak niemal z dnia na dzień straciłem praktycznie wszystkie swoje lekcję, a wszystko pod pretekstem, że „uczniowie są niezadowoleni i żądają zmiany lektora”. I to był moment, kiedy – co z pewnością pamiętają starsi czytelnicy – wyladowałem praktycznie na bruku.

      Jak już wspominałem, miałem już okazję o tym pisać, jest jednak coś, co, jak sądzę, nie zostało opowiedziane. Otóż wspomniana grupa prawników liczyła jakieś 12, a może 14 osób, ławki zaaranżowane były w tak zwaną podkowę, a dokładnie naprzeciwko mnie siedziała pewna pani prokurator oraz sędzia z Gliwic właśnie. Gdyby ktoś był ciekawy, skąd tak dobrze zapamiętalem te Gliwice, to już wyjaśniam, że po latach miałem okazję tego mojego ucznia oglądać w telewizji TVN24, jak przed kamerą komentował różnego rodzaju prowadzone przez gliwicki właśnie sąd sprawy. Pamiętam też tych dwoje, bo do penego momentu oni byli nastawieni do prowadzonych przeze mnie lekcji wyjątkowo entuzjastycznie. Nie będę tu wchodził w szczegóły, bo raz że każdy nauczyciel wie, jak tego typu „szkolny” entuzjazm wygląda, a reszta się może tego domyślić. I oto, proszę sobie wyobrazić jakis tydzień po tym, jak uruchomił swój profil na Facebooku, w zachowaniu owych dwojga uczniów nastąpiła wręcz dramatyczna zmiana. Ja ich dalej miałem dokładnie naprzeciwko siebie, tyle że na ich twarzach, zamiast dotychczasowych  rozanielonych spojrzeń, nie widziałem już nic poza zimną wrogością, a z ich ust nie wychodziło nic poza chamskimi złośliwościami. I to była moja ostatnia lekcja z ta grupą, bo przed kolejną usłyszałem, że uczniowie poprosiła o zmianę lektora.

     Niestety, nie pamiętam nazwiska tamtego sędziego z Gliwic, jednak tak naprawdę ono dla nas dziś nie ma najmniejszego znaczenia, zwłaszcza, że, jak czytam, w składzie, który wydał decyzję przywracającą dobre imię Wilhelmowi Szewczykowi zasiadały same panie. Rzecz polega na czymś zupełnie innym. Otóż, kiedy przeglądałem listy z nazwiskami owych gliwickich sędziów, czy to z Sądu Administracyjnego, czy Sądu Rejonowego, czy też wreszcie Sądu Okręgowego, w nadziei, że znajdę tam nazwisko, które przypomni mi „mojego” sędziego, uderzyło mnie, że tam tych nazwisk są setki. Dosłownie setki. I oto nagle znalazłem też jeszcze coś, mianowicie taką informację:

      „W związku z zapytaniami odnoszącymi się do kandydowania przez Panią Teresę Kurcyusz - Furmanik, sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, do Krajowej Rady Sądownictwa informuje się, że zgłoszenie tej kandydatury jest wynikiem osobistej decyzji Pani Sędzi. W procesie zgłaszania tej kandydatury i wyrażania dla niej poparcia organy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach (Zgromadzenie Ogólne Sędziów, Kolegium oraz Prezes Sądu) nie brały udziału”.

       Ponieważ tak się składa, że ja sędzię Teresę Kurcyusz jeszcze w dawnych dobrych czasach miałem okazję poznać i o niej akurat mam wyłącznie dobre zdanie, zadumałem się nad tym dziwnym komunikatem, który sędziowie z Gliwic uznali za stosowne w specjalnym trybie ogłosić, no a potem już tylko gapiłem się w te setki nazwisk i nagle sobie uświadomiłem, że jeśli tam są jakieś wyjątki, to oni, aby nas o tym poinformować, z całą pewnością nie powstrzymają się od wydania w tej sprawie odpowiedniego komunikatu. Tymczasem więc, pozostajemy tam w tłumie setek nazwisk i kiedy je czytamy, musimy nagle dojść do wniosku, że to jest faktycznie bardzo ściśle zdefiniowana kasta, do której ani my, ani nikt inny nie ma żadnego dostępu. No może poza świętą pamięcią o Wilhelmie Szewczyku. Oczywiście, możemy sobie nieco w tej sprawie popyskować, ale choć przykro mi to mówić, ratunku nie widzę.

      Oczywiście, życzę ministrowi Ziobro wszystkiego dobrego, ale powtarzam: ratunku nie widzę.

 

Jak to mam zwyczaj zaznaczać w tym miejscu, moje książki są do kupienia w księgarni na stronie www.basnjakniedzwiedz.pl. Serdecznie zachęcam.

 



tagi: lech kaczyński  sądy  wilhelm szewczyk 

krzysztof-osiejuk
18 maja 2018 09:47
44     3424    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

betacool @krzysztof-osiejuk
18 maja 2018 10:11

Po tym pierwszym Twoim wpisie kupiłem wspomnienia owego Szewczyka, żeby je kiedyś zrelacjonować i o nich zupełnie zapomniałem...

Spróbuję je namierzyć.

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-osiejuk @Wrotycz1 18 maja 2018 10:34
18 maja 2018 10:42

Wszystko się zgadza, z wyjątkiem jednego. Nie rozumiem co jest takiego "niejednoznacznego" w postaci Szewczyka. Jego historia jest wyjątkowo jednoznaczna. 

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @krzysztof-osiejuk
18 maja 2018 10:53

Tak jest... Antysemita, faszysta, komunista i do tego Polak... Wymażona postać do pokazania światu jakich Polska ma bohaterów. Jak to mówią, wynik idzie w świat... Panią sędzię powinno się ukarać za działanie na szkodę państwa

zaloguj się by móc komentować

JK @krzysztof-osiejuk
18 maja 2018 11:05

Ja też życzę Ministrowi Ziobro powodzenia, ale myślę że sam Ziobro nie wystarczy. Gowin zabetonuje zmainy na poziomie wydziałów prawa. 

zaloguj się by móc komentować

onyx @krzysztof-osiejuk 18 maja 2018 10:42
18 maja 2018 11:09

"Niejednoznaczny" to takie słowo wytrych. Wystarczy je zawsze powtarzać w zbitce z jakimś nazwiskiem by zasiać wątpliwości wśród mas paracujących. Dla wyżej wtajemniczonych oznacza też że pamięć o takim człowieku jest pod "opieką" i nie wolno szargać na prawo i lewo. Tylko wyważone opinie. Choćby życiorys na Wiki wyglądał jak kawał lanego betonu. Oni traktują PiS i Polskę, którą mamy w sercach jako chwilowy wybryk i wybuch nie do końca wbitych w ziemię wspomnień za czymś co w ich mniemaniu już dawno nie istnieje i istnieć nie będzie. Będą robić swoje wg tego co im wpajano przez całe życie. Mają do tego niestety środki i możliwości. To najsilniejsza kasta ale są też inne jak pracownicy wyższych uczelni itp. Nawet dwadzieścia lat zmian może być za mało na taki stan.

zaloguj się by móc komentować

grudeq @krzysztof-osiejuk 18 maja 2018 10:42
18 maja 2018 11:11

Poczytałem sobie o Pani Sędzi chociażby tu: http://www.krs.gov.pl/bip/files/2013-05-1417-dzialalnosc/uchwala%20303%20z%202013%20r.%20nsa%20izba%20ogolnoadministracyjna%20m.p.%20z%202013%20r.%20poz.%204.pdf

jak i tu: http://www.krs.pl/bip/files//2017-07-2528-dzialalnosc/237_2017.pdf

I jakoś nigdzie nie znalazłem ustępu o tym, że "dowiodła swojej wysokiej postawy moralnej, w latach 80-tych stojąc po stronie słabszych, udzielając pomocy prawnej Solidarności"

A tu tymczasem jest tak "0" głosów za, bo się nie godzi "0" głosów przeciw, bo nie wypada "16" głosów wstrzymujących się - bo nikt nie będzie miał pretensji. I można wtedy napisać: "Krajowa Rada Sądownictwa rozpatrując kandydaturę pani Sędzi Teresy Kurcyusz-Furmanik podkreśliła jej kwalifikacje zawodowe, właściwą metodykę pracy oraz rzetelność w wykonywaniu obowiązków służbowych. Uznała jednak, że w niniejszym postępowaniu konkursowym ustępuje ona walorom zawodowym i osobowościowym pana Zbigniewa Ślusarczyka. Ponadto, pani sędzia uzyskała zdecydowanie niższe poparcie środowiska sędziowskiego."

Potem zaś Pani Gasiuk-Pihowicz, mówi że walczy o wolne sądy i nie chce powrotu komuny, a Pani Sędzia nie może trafić do KRS bo przecież 4 razy jej aplikacja do przejścia do NSA była odrzucana.

Cat-Mackiewicz pisał i chyba się z nim zgodzę, że jest u nas problem, że potrafimy na bardzo ważne odcinki pracy państwowej delegować ludzi miernych. Wybitne jednostki zaś są spychane gdzieś na margines. Jak patrzę na prof. Gersdorf... to jakoś nie mogę o niej powiedzieć, że oto jest wybitna osoba. Bo czy wybitna osoba, tłumaczyłaby się, że nie stała ze świeczką, kiedy stała?

I tu nie chodzi o to, że sędziowie w Polsce to aparatura postokumnistyczna, bo to nie prawda... tu chodzi o to co powtarzasz... obszar gnuśności, bez ambicji, bez jakiejś wybitnośći, bo skoro nawet nie potrafili sięgnąc do tekstu z Wikipedii, albo nawet gdy do niego sięgneli, to przeczytali go bez zrozumienia... bo najważniejsze, że w wyborczej napisali, że Lud woli Szewczyka niż Kaczyńskiego. Szewczyka, który gdy trzeba było był nazistą, gdy trzeba było, był komunistą, a gdy trzeba było, był Polakiem. I nawet w korespondencji z gaulaiterem pisał, że jest Polakiem. Ciekawe co mu Gaulatier odpisał.

zaloguj się by móc komentować

JK @onyx 18 maja 2018 11:09
18 maja 2018 11:12

Jeśli PiS porządzi jeszcze jedną kadencję, to będą najwierniejszymi synami "dobrej zmiany"

zaloguj się by móc komentować

JK @JK 18 maja 2018 11:12
18 maja 2018 11:14

I nie daj nam Boże takich funkcjonariuszy "dobrej zmiany". Wide prokurator Kaczmarek.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @JK 18 maja 2018 11:05
18 maja 2018 11:33

W skali Polski to są tysiące sędziów i w mojej ocenie zdecydowana większość z nich na nazwisko Kaczyński reaguje wściekłością. Jedno pokolenie nie wystarczy, żeby doprowadzić to co się tam dzieje do równowagi.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @krzysztof-osiejuk
18 maja 2018 11:38

Pyskować w tej kwestii to jak lwa w d.. całować. Ani przyjemnie ani bezpiecznie. 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @grudeq 18 maja 2018 11:11
18 maja 2018 11:38

To była naprawdę dzielna kobieta. Ręczę głową.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @JK 18 maja 2018 11:14
18 maja 2018 11:39

Prokurator Kaczmarek to była jednak z najbardziej mistrzowskich prowokacji służb, na opisanie której musimy pewnie jeszcze chwilę poczekac.

zaloguj się by móc komentować

JK @krzysztof-osiejuk 18 maja 2018 11:33
18 maja 2018 11:48

Dla tego obecnych trzeba zastraszyć (oczywiście to nie jest łatwe a nie wiem czy możliwe) a rzeczywistą reformę trzeba zacząć od wydziałów prawa. Tam zaś ze swym wielkim sercem króluje - póki co - pan Gowin.

Na owo zastraszenie stać tylko jedynie PiS więc niech rządzą jeszcze ze dwie kadencje i zdobędą większość samodzielną - w dzisiejszym temacie - bez Gowina.

Łatwo nie będzie. Tu siły tylko ludzkie chyba nie wystarczą. 

zaloguj się by móc komentować

JK @krzysztof-osiejuk 18 maja 2018 11:39
18 maja 2018 11:55

Prowokacja, prowokacją, ale że Kaczyńscy, a z tego co powszechnie dostępne to Lech Kaczyński,  dali się na nią nabrać ...?

zaloguj się by móc komentować

jacekjack @krzysztof-osiejuk 18 maja 2018 11:33
18 maja 2018 11:58

Jestem bardzo krytyczny wobec   rządów  PIS ale "okoliczności prrzyrody" o których pisze Pan  m. in. w tej notce powodują że i tak myślę ...Bogu dzięki że rządzi PIS

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @JK 18 maja 2018 11:55
18 maja 2018 12:01

Rozumiem że Ty byś się nie dał. 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jacekjack 18 maja 2018 11:58
18 maja 2018 12:03

To jest tak jak to ktoś ładnie określił wczoraj. Jeśli nie oni to już nikt.

zaloguj się by móc komentować

grudeq @przemsa 18 maja 2018 12:06
18 maja 2018 12:12

Martwi też jednak czysta głupota lub czysta złośliwość, aby imię Marii i Lecha Kaczyńskich narażać na awantury z śp. Wilhelmem Szewczykiem. To już doprawdy komuniści nawet jak przemianowywali Katowice na Stalinogród, to jednak starali się aby wychodziło, że to wyszła inicjatywy z lokalnej ludności. No po prostu nie da się urzędowo ustanowić sympatii.

zaloguj się by móc komentować

JK @krzysztof-osiejuk 18 maja 2018 12:01
18 maja 2018 12:25

Nie wiem... .

Lech Kaczyński wraz z małżonką mieli jakiś lekki sentyment do czasów komuny (np. herbatka na 8 marca w Pałacu Prezydenckim z Moniką Olejnik i innymi tego typu osobami, znajomości w środowisku Ruży Thun). Może m. in. to zostało wykorzystane do owej  prowokacji. Jakaś wiara, że ci ludzie mogą się zmienić, mogą uczciwie współpracować, że - powiem górnolotnie - dla dobra Polski.

Taką postawę widzę też u Pana Prezydenta Dudy.

Wydaje się jednak, że "oni" nie mają zamiaru się zmienić. Co jakiś czas wyskakują z kazusem Św. Pawła i nic nie rozumiejąc z tego przypadku albo nie chcąc zrozumieć mówią, że chrześcijanie powinni im przebaczyć, przez co rozumieją: zapomnieć. A oni będą dalej robili to co dotychczas robili.

Trochę poleciałem za temat.

zaloguj się by móc komentować

grudeq @JK 18 maja 2018 12:25
18 maja 2018 12:28

A herbatka Lecha Kaczyńskiego z Leszkiem Millerem, też będzie dowodem na to, że ma się sentyment do komuny, czy może dowodem na to, że dobrze jak Prezydent RP spotyka się byłym Prezesem Rady Ministrów.

Jeżeli Pan tak szuka dowodów na sentyment do komuny przez pryzmat herbatek, to wydaje mi się, że nie może być Pan znawcą w temacie poddawania się prowokacjom, bo raczej nigdy nie był pan typowany na ofiarę prowokacji.

zaloguj się by móc komentować

orjan @krzysztof-osiejuk
18 maja 2018 12:32

Może nie jest aż tak źle, bowiem, jak odnotowała GieWu i na jej odpowiedzialność, jeden / jedna z orzekającego składu 3 sędziów zgłosił/a zdanie odrębne do tego wyroku, co w praktyce sądów administracyjnych nie zdarza się często.

Poza tym, mamy okazję poznać nazwisko sędzi referentki: Bożeny Milczek-Ciszewskiej, które nie powinno ulec zapomnieniu ze względu na wkład do nauki w wywodzie co to jest symbol komunizmu (nadal za GieWu):

Pojęcie symbolu to jest coś, co nam się jednoznacznie kojarzy, nie wyspecjalizowanemu gronu tylko osobie, która wychodzi z dworca w Katowicach i widząc nazwę "pl. Szewczyka" kojarzy to z komunizmem.

Więcej: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23413987,katowice-znow-maja-plac-wilhelma-szewczyka-a-nie-kaczynskich.html

To wyjątkowo urocze stwierdzenie. Gdyby dotyczyło dworca w Krakowie, to byłoby tam w swoim wyrazie jeszcze mocniejsze ze względu na Szewczyka Dratewkę.

Więcej: https://www.youtube.com/watch?v=YdbyBxIXPLg

Wyrok ma jednak niewątpliwe niedopowiedzenie orzecznicze. P. sędzia nie uświadomiła nas bowiem, co jednoznacznie może kojarzyć się osobie, która z pl. Szewczyka wchodzi do dworca w Katowicach. Wydaje się, że na zarzucie tego zaniedbania spokojnie można oprzeć skargę kasacyjną do NSA. Będzie weselej.

zaloguj się by móc komentować

onyx @grudeq 18 maja 2018 12:12
18 maja 2018 12:43

Czy ja wiem? Tu masz urzędowo i od strony inicjatywy lokalnej ludności.

https://twitter.com/wybranowski/status/997410916290482177

zaloguj się by móc komentować

orjan @krzysztof-osiejuk
18 maja 2018 12:44

Za jakiś czas będzie opublikowany ten wyrok z uzasadnieniem.

Zanotuję tutaj sygnaturę sprawy, żeby nie zapomnieć, gdzie (może być także w guglu) szukać:

IV SA/Gl 117/18

 

zaloguj się by móc komentować

grudeq @onyx 18 maja 2018 12:43
18 maja 2018 12:55

Obawiam się, że jednak odsetek tych którzy nerwowo reagują na nazwisko Baumanna jest zdecydowanie niższy od tych, którzy dostają nerwicy na nazwisko Kaczyński. Pomijajac oczywiście przyczyny tego a także jaka jest prawda o tych postaciach. Mi się wydaje że może trzeba było zakulisowo jakoś porozmawiać z Prezydentem Katowic, że może jednak by zmienił tego Szewczyka i że nie godzi się, żeby Para prezydencka była honorowana gdzieś na uboczu Katowic.

Ja mam duży problem w Kielcach z planami na budowę pomnika Gosiewskiego. Z jednej strony obawa, żeby nie była to powtórka pomnika z Dąbek (6 letni syn kolegi, jak zobaczył pomnik, to przyklęknął i się przeżegnał) a z drugiej to tak gdyby mnie syn zapytał kim był Gosiewski... to bym odpowiedział, dobrze wykonującym swoje obowiązki posłem z kieleckiego. No i teraz czy to stawia Gosiewskiego na równi z Czarnieckim, Sobieskim? Nie powinno być naszym celem budową pomników narażanych na szyderę. No i nie możemy chyba stawiać też pomników za zwyczajne wypełnianie swoich obowiązków. Pomnik musi być za naprawdę "Coś".

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @przemsa 18 maja 2018 12:06
18 maja 2018 13:05

Też tak uważam.  Co nie zmienia faktu że dla znacznej części Ślązaków Szewczyk to ikona.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @grudeq 18 maja 2018 12:12
18 maja 2018 13:10

Oczywiście masz rację,  jednak sytuacja jest tak napięta ze nawet gdyby wniosek o przemianowianie tego placu został podpisany przez sto tysięcy mieszkańców,  oni by tego tak nie zostawili.

zaloguj się by móc komentować

JK @grudeq 18 maja 2018 12:28
18 maja 2018 13:44

Przecież napisałem, że nie wiem.

Jest mi bardzo przykro, że nie byłem typowany na ofiarę prowokacji. Moje znaczenie by mocno wzrosło.

Ale problem jest poważny. Może te zaloty (sentyment) do przedstawicieli dawnego establischmentu uskuteczniane przez Prezydenta Kaczyńskiego i teraz Dudę są jakąś próbą zjednoczenia Polaków, bo podziały są dramatyczne. Czasem owa dobra wola jest wykorzystywana bezwzględnie, jak w przypadku prok. Kaczmarka i pewnie kilku innych.

Ów podział ujawnił się właśnie w pełnej krasie przy okazji reformy wymiaru sprawiedliwości. Środowisko prawników to całkiem inny świat. Niektórzy mówią, że obecne pokolenie prawników jest gorsze od tych, którzy zasiedlili to środowisko w latach 40 i 50. Oczywiście tamci byli bezwzględni wobec "wrogów ustroju" do bólu, ale jeszcze pamiętali co to znaczy być prawnikiem z okresu międzywojennego i niektórzy z czasów zaborów. Mieli jakąś ideę. Że niewiele to zmieniała to inna rzecz. Ich potomkowie ponoć nie mają już żadnych skrupułów, żadnej refleksji nad tym co robią. Tylko kasa się liczy. Gotowi są zrobić wszystko dla kasy i nawet nie wiedzą i nie chcą wiedzieć czym ma być wymiar sprawiedliwości. To znaczy wymiar sprawiedliwości ma im dostarczać środków do wystawnego życia.

Że nie da się tego skleić? No coż, może Kaczyński i Duda uznali, że trzeba próbować mimo wszystko?

zaloguj się by móc komentować

orjan @krzysztof-osiejuk 18 maja 2018 13:05
18 maja 2018 13:53

... dla znacznej części Ślązaków Szewczyk to ikona.

Ale właśnie o to chodzi w tym, pożal się, wyroku. Otóż sięgając do słownika języka polskiego dowiadujemy się (w zastępstwie niedbałego sądu), że - pomijając tu inne znaczenia -

SYMBOL, to

1. pojęcie, przedmiot, znak itp., mające jedno znaczenie dosłowne i większą liczbę znaczeń ukrytych;
2. osoba lub zwierzę będące uosobieniem czegoś;

Przy czym w znaczniu drugim to "uosobienie" może być także ukryte.

Zatem, nic nie przeszkadza, że W. Szewczyk lokalnie jest miłowany. Wbrew ustaleniom tej sędzi nic nie przeszkadza też, że nie każdy aby wejśc do dworca w Katowicach na hasło: Szewczyk, otrzyma odzew: Komunizm.

Symbol działa bowiem zwłaszcza przez znaczenia ukryte. Nie musi to być ukrycie skuteczne względem każdego. Wystarczy, że każdy może odkryć, co jest ukryte. Symbol i to każdy ma bowiem funkcję nie informacyjną (jak uważa ta sędzia), ale funkcję agitacyjną. Ktoś powinien jej to wytłumaczyć.

Jeśli już chciała, to powinna była przeprowadzić wywód, że uhonorowanie mające na celu odwołanie się do W. Szewczyka jako wzoru osobowego nie naprowadza na pochwałę komunistycznego rabstwa.

Pytanie zasadnicze bowiem brzmi, czy był on komuszym rabem, czy nie był. Tyle, że takie ustalenia historyczne przekraczają kognicję sądu administracyjnego. Właściwa byłaby tu opinia IPN, a nie jakieś sądowe własne wynurzenia w ewentualnej potrzebie antykaczyńskiej.

zaloguj się by móc komentować

orjan @JK 18 maja 2018 13:44
18 maja 2018 13:58

Niektórzy mówią, że obecne pokolenie prawników jest gorsze od tych, którzy zasiedlili to środowisko w latach 40 i 50. Oczywiście tamci byli bezwzględni wobec "wrogów ustroju" do bólu, ale jeszcze pamiętali co to znaczy być prawnikiem z okresu międzywojennego i niektórzy z czasów zaborów. Mieli jakąś ideę. Że niewiele to zmieniała to inna rzecz. Ich potomkowie ponoć nie mają już żadnych skrupułów, żadnej refleksji nad tym co robią. Tylko kasa się liczy. Gotowi są zrobić wszystko dla kasy i nawet nie wiedzą i nie chcą wiedzieć czym ma być wymiar sprawiedliwości. To znaczy wymiar sprawiedliwości ma im dostarczać środków do wystawnego życia.

To jest spostrzeżenie bolesne, ale nie ma bieżącego materiału dowodowego, aby mu stanowczo zaprzeczyć. 

zaloguj się by móc komentować

grudeq @JK 18 maja 2018 13:44
18 maja 2018 14:07

" Tylko kasa się liczy. Gotowi są zrobić wszystko dla kasy i nawet nie wiedzą i nie chcą wiedzieć czym ma być wymiar sprawiedliwości. To znaczy wymiar sprawiedliwości ma im dostarczać środków do wystawnego życia. "

To nie jest problem kasy - nie wydaje mi się aby Sędzia WSA w Gliwicach dostała "ekstra kasę" za obronę Szewczyka przeciwko Kaczyńskim. Druga sprawa to każda grupa w Polsce ma aspirację do wystawnego życia. Gdyby to była kwestia kasy, to myślę, że można byłoby zawsze dać większą stawkę i zapłacić za Plac Kaczyńskich.

Nie każdy nas przeciwnik jest głupi i skorumpowany na kasę. Niektórzy po prostu z własnego przekonania i szczerego namysłu niecierpią Kaczyńskich i to niecierpią tak mocno, że nawet równoczesnego nazistę, antysemitę, komunistę i Polaka Szewczyka uważają, za odpowiedni symbol dla nazw ulic, co rozumiem, że jego postawą jest taką jaką byśmy oczekiwali od społeczeństwa.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 18 maja 2018 13:15
18 maja 2018 14:29

To prawda, ale skoro na cuda nie liczymy, to równie dobrze możemy o tym rodzaju terapii zapomnieć.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @przemsa 18 maja 2018 13:29
18 maja 2018 14:31

To jest bez znaczenia. Dla większości podobnie znikoma jest wiedza na temat tego kim był Jerzy Ziętek, czy Kazimierz Kutz. Ikona to ikona.

zaloguj się by móc komentować

onyx @grudeq 18 maja 2018 12:55
18 maja 2018 15:03

Sprawa jest dużo głębsza bo dotyczy naszej tożsamości narodowej/duchowej/politycznej, dotyczy tego dawno już postawionego pytania, które wciąż bez odpowiedzi: Jaka ma być ta Polska? To co mamy to spadek po PRLu i masę wychowanków którzy będą tej atrapy bronić do upadłego. Druga strona czyli obecna władza zamyka historię w stu ostatnich latach i taki karton-gips chce narzucić jako lepszą jakość. Nie da się. Żeby wykuć stal trzeba mieć porządne surowce a nie jutubowe aleminium, którego nawet nie pospawasz.Te dwa obozy walczą o nic z naszego punktu widzenia. Władza jej zdobycze i mieszki napchane.

Co do pomników to wszędzie stoją takie, które upamiętniają miejscowych ludzi czynu. Nie widzę w tym problemu o ile oczywiście pomnik jest w miarę dobrze zrobiony i eksponowany wg rangi tego który na cokole.

zaloguj się by móc komentować

JK @grudeq 18 maja 2018 14:07
18 maja 2018 15:39

Chodzi o wystawne życie bez ponoszenia odpowiedzialności i ryzyka oraz nienarobienia się.

zaloguj się by móc komentować

JK @grudeq 18 maja 2018 14:07
18 maja 2018 15:40

Im się wydaje, że spokojne i wystawne życie zapewni im tylko dotychczasowy układ.

zaloguj się by móc komentować

JK @JK 18 maja 2018 15:40
18 maja 2018 15:41

I mają w tym przekonaniu rację. W tym sensie nie są głupi.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 18 maja 2018 15:08
18 maja 2018 21:38

Poprosiłem o finansowe wspieranie tego bloga, co mi do dziś niektórzy szyderczo wypominają.

zaloguj się by móc komentować


qwerty @JK 18 maja 2018 13:44
19 maja 2018 13:03

każde środowisko zostanie podzielone na dwie/trzy organizacje zawodowe, coś jak walka z monopolem;- diagnoza arcysłuszna i arcytrafna - jedynym bóstwem jest kasa i przekonanie, że wszyscy to frajerzy do obrania

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować