-

krzysztof-osiejuk : To ja

O tych co wierzą i drżą

Żeby przynajmniej na ten rok zamknąć kwestię zmian w rządzie, chciałbym przedstawić swój najświeższy felieton napisany dla „Warszawskiej Gazety”. I, o ile oczywiście nie dojdzie do jakiegoś trzesienia ziemi, to w tym roku o rządzie, premierze Morawieckim, Andrzeju Dudzie i Antonim Macierewiczu, a nawet Jarosławie kaczyńskim nie będzie ani słowa. Bardzo proszę.

 

      Minione tygodnie upłynęły nam na pochłanianiu kolejnych informacji odnośnie zapowiadanej rekonstrukcji rządu i kiedy okazało się, że możliwe jest dosłownie wszystko, włącznie z przejściem Jarosława Kaczyńskiego do totalnej opozycji, nastąpił dzień sądu, premier Szydło została przesunięta, premierem został Mateusz Morawiecki, a gdy chodzi o rząd, nie ucierpiał nawet skazany już na ścięcie Witold Waszczykowski, a Morawiecki przejmujął rząd po premier Szydło z całym dobrodziejstwem inwentarza, włącznie z Beatą Kempą, która, jak wiemy, jest mu jak psu na budę.

     I pewnie do zbliżających się Świąt przygotowywalibyśmy się w nastrojach dość ponurych, gdyby nie dwa wystąpienia. Ale po kolei. Otóż najpierw pokazał się Jarosław Kaczyński i ze swoim słynnym spojrzeniem Sfinksa ogłosił, że Mateusz Morawiecki jest najwybitniejszym polskim politykiem po roku 1990, a w kwestii rekonstrukcji, wszystkie zmiany nastąpią w styczniu. A to jest informacja, która pozwala nam znów wysoko trzymać głowę.

     A teraz trzymajmy się krzeseł, bo nadchodzi tak zwana „gazownia” w osobie red. Grzegorza Sroczyńskiego. Już sam początek robi wrażenie:

    „Odwołanie Szydło i zastąpienie jej Morawieckim to nie jest zmiana ‘pani nikt’ na ‘pana nikt’. To nie jest kosmetyka. Jesteśmy świadkami zasadniczej zmiany w obozie władzy.  

      Kaczyński rozpoczął proces oddawania partii, odsuwania się w cień. ‘Chciałbym być emerytowanym zbawcą narodu, - powiedział w 1994 r. Teresie Torańskiej. I właśnie ten plan realizuje”.

     Dalej temperatura wyłącznie rośnie.

     „Liberalni publicyści natychmiast ogłosili: ‘To nic nieznacząca zmiana’. ‘Kaczyński nadal będzie wszystkim sterował’. ‘Chce mieć kolejnego wykonawcę poleceń’. Nic bardziej mylnego. Gdyby chodziło o nic nieznaczącą zmianę, Kaczyński nie ryzykowałby wściekłości partii, buntu pisowskich koterii i dezorientacji własnego elektoratu. To ryzyko podjął właśnie dlatego, że premierostwo Morawieckiego uważa za przełom. [...]

      Komunikat Kaczyńskiego brzmi tak: ‘Bierz władzę, przekonaj do siebie elektorat, dogadaj się z pisowskimi koteriami i sam zdecyduj, kogo chcesz wymienić. Wymyśl, jak pozbyć się Macierewicza tak, żeby później nie fiknął. Jak pozbyć się Szyszko, żeby Rydzyk się nie wściekał’. Jeśli Morawiecki sprawnie obsłuży pisowskie koterie, przekona do siebie partię, Kaczyński będzie mu przekazywał kolejne kawałki swojej władzy [...]

     Na dokonanie tej wolty Kaczyński wybrał najlepszy moment. Dba o sukcesję w partii nie w momencie kryzysu, spadku sondaży, nie wtedy, kiedy imperium się chwieje. Robi to właśnie teraz, kiedy wszystko idzie świetnie. Unika tym samym najczęstszego błędu wielkich firm, które upojone sukcesami przesypiają moment, gdy trzeba dokonać zmiany przywództwa.

     Kaczyński znów jest trzy kroki przed wszystkimi. Chce oddać partię czterdziestolatkowi, czyli robi to, na co nie stać polityków opozycji. Ciężko mi podziwiać człowieka, z którym tak fundamentalnie się nie zgadzam, którego wiele działań uważam za szkodliwe dla państwa. Ale oddanie premierostwa Morawieckiemu to ruch na granicy geniuszu. Kaczyński to dziś jedyny polski polityk, który potrafi schować własne ego w imię długoterminowych celów”.

     Nawet oni wierzą i drżą.

 

Gorąco zachęcam do odwiedzania naszej księgarni pod adresem www.basnjakniedzwiedz.pl i do kupowania kolejnych prezentów.

 



tagi: gazeta wyborcza  jarosław kaczyński  mateusz morawiecki 

krzysztof-osiejuk
15 grudnia 2017 10:22
84     6337    8 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Maryla-Sztajer @krzysztof-osiejuk
15 grudnia 2017 10:36

Plus:)

Pożyjemy...etc..

:).

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @krzysztof-osiejuk
15 grudnia 2017 10:54

A na dodatek PJK znowu wyprowadził ich w pole.

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-osiejuk @valser 15 grudnia 2017 11:09
15 grudnia 2017 12:35

Wśród naszych najbliższych kolegów jest tu od lat bankier pełną gębą. A nie zdziwię się, jeśli okaże się, że nie tylko jeden. Co do wyborów Kaczynskiego, on wielokrotnie podkreślał, że ponieważ nie ma z czego wybierać, ryzyko błędu jest dramatycznie duże.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @krzysztof-osiejuk 15 grudnia 2017 12:31
15 grudnia 2017 12:36

nas nie stać na brak złudzeń

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 15 grudnia 2017 11:31
15 grudnia 2017 12:41

Źle wszystko zapamiętałeś. Kryzys nie był spowodowany w najmniejszym stopniu aferą Lipca. A wybory nie zostały przegrane z powodu błędnych decyzji Kaczyńskiego. Ty natomiast regularnie popełniasz jeden, bardzo poważny, a z drugiej strony okropnie trywialny błąd: oceniasz bieżącą sytuację na podstawie tego co kiedyś tam sobie wymyśliłeś i się do tego bardzo przywiązałeś. Przecież nie jesteś jeszcze taki stary. Powinieneś być bardziej elastyczny. 

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @valser 15 grudnia 2017 11:09
15 grudnia 2017 12:49

Ale ja nie sądzę, żeby autor notki miał to na myśli. To autor z Wyborczej tak napisał. Ja też uważam, że Morawiecki miał być w rządzie bo większe siły tak chciały, więc jest.

Natomiast Jarosław Kaczyński to na pewno nie jest równie prymitywny polityk jak praktycznie wszyscy pozostali na naszej polskiej scenie (podobnie zresztą jak na europejskiej). Owszem podejmował decyzje, które okazywały się w skutkach złe. Ale każdy kto decyzje podejmuje wie, że tak bywa. A poza tym nawet będąc politykiem w porównaniu z całą resztą wybitnym, nie wiemy na ile jest samodzielny w podejmowaniu pewnych decyzji, kiedy dziś w globalnym świecie już nikt nie jest samodzielny (a najmniej politycy).

Tak naprawdę mało wiemy, ciągle sobie tylko zgadujemy analizując podane nam przez media informacje. Realna ocena bieżących wydarzeń na takiej podstawie jest bardzo trudna.

Na koniec do autora notki - ja Panie Krzysztofie mam po prostu nadzieję, że Pan Bóg da nam kogoś odpowiedniego, kto zastąpi Jarosława Kaczyńskiego, kiedy przyjdzie na to czas. Przy wszystkim co mu tu możemy JK i PiS zarzucić, nie wyobrażam sobie wręcz syfu, który by tu miał miejsce w przeciwnym razie.

zaloguj się by móc komentować

beczka @valser 15 grudnia 2017 12:50
15 grudnia 2017 13:03

Tak sobie myśle, że sztuką jest żeby te krętacze, lewusy  i złodzieje tańczyły jak im się zagra wkoło ciebie. Wtedy można w tym oku cyklonu spokojnie pomyśleć i coś dobrego dla Polski zrobić.

zaloguj się by móc komentować

bendix @valser 15 grudnia 2017 12:50
15 grudnia 2017 13:04

To kuźwa zrób coś i zlikwiduj demokrację. Ja też bym po nogach całował codziennie oświeconego dyktatora. Tylko co zrobić jak takiem odbije?

Oczywiście pieprzę stwierdzenie churchila że demokracja jest do d. ale nik nic lepszego nie wymyślił.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 15 grudnia 2017 13:01
15 grudnia 2017 13:06

Źle pamiętasz. Powiedziałbym, że wręcz bardzo źle, ale nie chcę Ci sprawiać przykrości. Co do przywiązania, to akurat ta jedna myśl, że politycy ta banda oszustów - w Twoim wypadku, myśl, ktora jest jednocześnie początkiem i końcem - wystarczy, by nie rozumieć z niczego nic.

zaloguj się by móc komentować

bolek @krzysztof-osiejuk
15 grudnia 2017 13:10

polityka - "To jest przytulisko dla lewusow, kretaczy, zlodziei oslanianej przez bandyterke."

Jak to Ojciec Wincenty mawia "Ryć w marmurze!" :)

zaloguj się by móc komentować

bolek @bolek 15 grudnia 2017 13:10
15 grudnia 2017 13:11

@Valser oczywiście ;-)

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @krzysztof-osiejuk 15 grudnia 2017 13:06
15 grudnia 2017 13:21

Też pamiętam tamten czas...Rokita - premier z Krakowa itd... Bardzo się zapomina...szybko.

PO nie chciała i tyle

.

 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @valser 15 grudnia 2017 13:26
15 grudnia 2017 13:32

Tego nie wiem... Zwyczajnie pamiętam taką sytuację prywatna.

Siedzieliśmy w wymieszanej grupie w gabinecie dyrektora, na jego imieninach .... chwilę PRZED wyborami.

Gadu gadu.... Kto wygra .... WSZYSCY chórem że musi być po tym paskudnym Milerze PO - PiS ... Takie było nastawienie ogółu..

I tylko jedna skromna sekretarka....rodzinnie związana ze sferami prokuratorskimi...co może miało a może nie miało wpływu na jej wiedzę... TYlko ona powiedziała : to nie jest powiedziane, że PO - PiS..

.

Takie wspomnienie

.

 

zaloguj się by móc komentować

grudeq @valser 15 grudnia 2017 13:33
15 grudnia 2017 13:47

" Polityka jest marginesem zycia, ktora zawiaduja ludzie z marginesu. Ten margines ma jednak ogromna sile oddzialywania i dziala uzalezniajaco na wszystkich jak narkotyk. "

To w końcu jest ta polityka marginesem czy nie jest? Ma polityka jakieś oddziaływanie czy nie ma. Czemu Ty się bierzesz za komentowanie polityki i udzielania rad... jak nawet nie potrafisz polityki w jakikolwiek sposób zdefiniować.

Ja uważam, że całe zło w hokeju na lodzie bierze się z trenerów. gdyby zawodnicy sami się trenowali i sami się ustawiali byłoby dobrze. Nie było trenerów w hokeju w Polsce było dobrze. Pojawili się trenerzy i wszystko zeszło na psy.

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @valser 15 grudnia 2017 13:36
15 grudnia 2017 13:49

Nie, no...Platforma eskalowała rządania koalicyjne. A wynik wyborów w liczbach był konkretny.... 

.

Nie wiem co JK wtedy mógł a czego nie mógł. Większość theatrum odbywa się na zapleczu

.

 

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @grudeq 15 grudnia 2017 13:47
15 grudnia 2017 14:15

A co to ta polityka? Rządza cudzej kasy i sprzedaż intelektualnych bredni jakoś polityki nikt z rozumem nie łączy

zaloguj się by móc komentować

qwerty @grudeq 15 grudnia 2017 13:47
15 grudnia 2017 14:15

A co to ta polityka? Rządza cudzej kasy i sprzedaż intelektualnych bredni jakoś polityki nikt z rozumem nie łączy

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-osiejuk @valser 15 grudnia 2017 13:20
15 grudnia 2017 15:11

Z tym nie robieniem Ci przykrości, to był oczywiście żart, no ale teraz spróbuję Ci przedstawić sprawę najlepiej jak potrafię. Ja tu piszę jak wiesz od niemal już 10 lat i pomijając oczywiście trolli, z którymi zawsze było bardzo cieżko, największy problem miałem z kolegami, którzy, cokolwiek, bym napisał, całą dyskusję sprowadzali do swoich obsesji. A więc wyglądało to na przykład tak, że ja pisałem tekst o tym, że, cokolwiek by o nich nie mówić, to Beatlesi to  jest prawdziwa i niewzruszona klasyka i na to przychodził jakis fan zespołu Iron Maiden i mi tłumaczył, że Steve Harris takiego Paula McCartneya rozkłada na łopatki. Ja pisałem, że moim zdaniem wybory prezydenckie w roku 2010 zostały sfałszowane i natychmiast któryś z kolegów uśmiechał się do mnie ironicznie i mi mówił, że jeśli ja nie rozumiem, że Żydzi od roku 1989 fałszują wszystkie wybory, to jestem bardzo naiwny. Piszę wreszcie tekst o tym, że Katowice wbrew pozorom to bardzo piękne miasto, a na to przychodzi jakiś stary hipis i mi tłumaczy, że nie ma pięknych miast, bo najlepiej się mieszka na wsi w Bieszczadach. Postanawiam opisać sytuację szkolną, gdzie nauczycielka mojego dziecka zachowała się jak zimna suka, a ktoś natychmiast ma na to odpowiedź: szkoły to oszustwo, a jedynym rozwiązaniem jest edukacja domowa. 

Rozumiesz, o co mi chodzi? W ten sposób nie da się w ogóle rozmawiać na jakikolwiek temat. Popatrz choćby na ten blog. Ja tu się staram wprawdzie bardzo nie ograniczać do polityki, no ale, jak by nie patrzeć, jest to blog polityczny. Przecież z Twojego punktu widzenia 60 procent tych tekstów nadaje sie wyłącznie na śmietnik, z tego prostego powodu, że cała ta polityka to bagno, wszyscy politycy to gangsterzy albo idioci, i zaden przytomny człowiek nie powinien się polityką zajmować.

Jak wiemy, Ty ostatnio pasjonujesz sie hokejem. Napiszesz tekst o hokeju, o sztuce hokeja, o sędziowaniu w hokeju, a przyjdzie ktoś i Ci powie, że cały sport to jest jedno wielkie oszustwo, związki sportowe to mafia, a oglądanie meczy to rozrywka dla durniów. Co sobie wtedy pomyślisz?

Jeszcze raz zachęcam do większej otwartości i skupianie się na temacie.

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @krzysztof-osiejuk 15 grudnia 2017 15:11
15 grudnia 2017 15:23

Abstrahując zupełnie od aktualnego adresata tej wypowiedzi - nie mógłbym się bardziej zgodzić z rozumowaniem, które Pan przedstawił. Tego typu obsesje często powodują, że dyskusje pod blogiem Coryllusa tylko przeglądam, bo częste absolutyzmy w ocenach, znajomość wszelkich tematów na poziomie mega - eksperckim itp. są po chwili zwyczajnie męczące. To jest dawanie upustów własnym właśnie obsesjom albo zwykłym deficytom zamiast normalnej rozmowy na temat - albo milczenia jeśli się nie ma nic do powiedzenia.

zaloguj się by móc komentować

grudeq @valser 15 grudnia 2017 14:14
15 grudnia 2017 15:37

Valser, bardzo ładnie Tobie odpisał "problem" Toyah komentarzem o 15:11. Podpisuje się także i ja pod nim. 

Ty mi zaś trochę uciekłeś w polemice od moich pytań. 

I uwaga natury ogólnej : przesłodzenie herbaty nie jest argumentem przeciwko słodzeniu herbaty (źli politycy nie są argumentem przeciwko potrzebie istnienia polityków) - jeżeli z Tym zdaniem się nie zgadasz, to faktycznie nie ma sensu dalej polemizować.

II uwaga natury ogólnej: wydaje mi się, że rozpoczęcie każdej dyskusji wymaga jednak zdefiniowania pojęć jakich w dyskusji używamy. Idąc wątkiem hokejowym: Hindus z Kanadyjczykiem pogada o hokeju... i będą się kłocili o zagrania, o taktykę.. a tu pod koniec się dowiedzą, że pierwszy gadał o hokeju na lodzie, a drugi o hokeju na trawie. Zatem jeżeli chcesz dyskutować o polityce, to zdecyduj się czy polityka ma znaczenie, czy jest tylko marginalna. Czym ogólnie jest polityka. Czy polityka jest tworzona tylko przez polityków, czy np może być robiona przez obywateli. Będzie wygodnie.

Wracając do Twojego przykładu. Też zgodzę się z Tobą, że dobrze i wskazane jest aby ludzie, biorący się za jakąkolwiek dziedzinę życia (czy polityka czy sport) mieli doświadczenie w tym co robią. Ale znajdę Tobie takie przykłady, że ktoś był absolutnym nowicjuszem w danej dziedzinie, a potrafił "rozwalić" tych którzy przeszli wszystkie szczeble w karierze. Więc jednak wolałbym oceniać ludzi po konkretnych przykładach, a nie oceniać po tym, czy zaczynali od zera przez wszystkie szczeble. Swoją drogą trzymanie się zasady, że mamy budować klasę polityczną czy administracyjną tylko na tych, co przeszli wszystkie ścieżki, oznaczałoby że od 1989 aż do dzisiaj w administracji powinniśmy mieć działaczy PZPR... bo gdzie te wszystkie solidarnościowce miały się nauczyć administrowania Państwem?

Taka złota myśl jeszcze mi przychodzi: "Dwie są dziedziny życia, gdzie amatorzy są lepsi od zawodowców. Strategia i prostytucja". Swoją drogą znasz jakiś trenerów, którzy mieli po prostu talent i zostali znakomitościami w hokejowym świecie.. bez przechodzenia całej ścieżki kariery?

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk
15 grudnia 2017 16:12

Z mojego krzesła niewiele zostało. Nie mam się czego trzymać. Tym niemniej raczej chyba jednak zamiast krzesła będę używał twojej sentencji wczorajszej "niezmiennie zachowujemy pełen skromności spokójbalansując w pozycji drzemiącego bociana. "Przyczajony bocian bezlitosny kaczor" taką powieść o polskich sztukach walki kiedyś napiszę. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @MarcinD 15 grudnia 2017 12:49
15 grudnia 2017 16:25

Inny wymiar professjonalizmu: 

"Grzegorz Sroczyński o odejściu z "Gazety Wyborczej": "Odchodzę ku uldze niektórych"

Grzegorz Sroczyński wypowiedzenie złożył 27 września br. i obecnie jest na urlopie.- To przemyślana decyzja – mówi w rozmowie z "Presserwisem" Sroczyński, ale powodów rozstania z "GW" nie ujawnia. - Dzięki "Wyborczej", również ostrym sporom z nią, wiele się nauczyłem i teraz chcę iść dalej. "Gazecie" życzę dobrze, bo jest polskiej debacie publicznej potrzebna – stwierdza. (...) Za rozmowę z prof. Karolem Modzelewskim "Wkurzył się Pan? Świetnie!" otrzymał Nagrodę im. Barbary N. Łopieńskiej.

Grzegorz Sroczyński nadal będzie prowadził niedzielną audycję "Świat się chwieje" w Tok FM (Agora, Polityka). Planów zawodowych jednak nie zdradza."

Rozważa różne możliwości. 

Co tylko dodaje kolejny impuls do bliższego przyjrzenia się cytowanemu przez ciebie tekstowi i medytacji nad jego kontekstem. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier 15 grudnia 2017 16:25
15 grudnia 2017 16:26

Powyższy komentarz miał być do Toyaha. 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 15 grudnia 2017 15:45
15 grudnia 2017 16:29

Po prostu zapominasz, że politycy reprezentują organizacje globalne, nie ciebie. Ty możesz tylko wybrać niekiedy te organizacje i to też nie do końca demokratycznie. Rozlicza się ich że skuteczności reprezentowania interesów tychże organizacji, więc w ogóle nie ma znaczenia, co o nich myślisz, co nie znaczy, że dla ciebie nie ma znaczenia, co oni myślą o tobie. A zwłaszcza, co robią. Niewątpliwie jednak, jeśli ty zlewasz ich, to oni mogą spokojnie zlewać ciebie i twoje potrzeby.

zaloguj się by móc komentować

grudeq @Grzeralts 15 grudnia 2017 16:29
15 grudnia 2017 16:36

A skąd to przekonanie, że politycy reprezentują organizacje globalne, a nie swojego wyborcę ? Skąd taka zasada się bierze?

Gdybym ją tą zasadę miał uzasadnić napisałbym tak, ja jako polityk muszę się opierać w swoich planach na poważnych organizacjach, bo gdybym miał się opierać na poparciu X - liczby Valserów lub qwertych dla których jestem złodziejem, głupkiem który poszedł do polityki dla tego że się nie zrealizował gdzie indziej... a popierają mnie oni tylko tymczasowo jako mniejsze zło - to właściwie nigdy nie byłbym pewny ich poparcia. A jeżeli mam jakiś plan, to muszę mieć stałe oparcie. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk
15 grudnia 2017 16:49

To jest zdecydowanie inny wymiar professjonalismu, albowiem:

"http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/grzegorz-sroczynski-dziennikarz-gazeta-pl-zajmie-sie-tez-nowym-projektem-portalu#

Sroczyński z końcem września rozstał się z „Gazetą Wyborczą”, po 18 latach pracy dla tego tytułu. - To moja decyzja. Głęboko ją przemyślałem. Doszedłem do wniosku, że chcę iść dalej w zawodowym rozwoju - mówił wtedy portalowi Wirtualnemedia.pl. Podkreślał też, że nie wie, jak będzie wyglądał ten rozwój i że rozważa kilka propozycji. Ostatecznie jednak – po wykorzystaniu zaległego urlopu – z początkiem listopada trafi do redakcji Gazeta.pl - portalu, wydawanego przez Agorę, jednak zawierającymi zupełnie inne treści, niż uznawany za bardziej wyważony serwis „Gazety Wyborczej” - Wyborcza.pl. Jak informuje nas Nina Graboś, dyrektor do spraw komunikacji korporacyjnej Agory Sroczyński będzie tam wkrótce zajmował się nowym projektem portalu; na co dzień będzie pracował jako dziennikarz, przygotowując teksty dla portalu. ... "

Nawet nowe krzesełko by mi nie pomogło. Tylko i wyłącznie "niewzruszony spokój podszyty niezmienną skromnością". 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk
15 grudnia 2017 16:56

 

Nie mogłem odmówić sobie tej przyjemności wklejenia portretu pana Sroczyńskiego. 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @grudeq 15 grudnia 2017 16:36
15 grudnia 2017 17:02

Oczywiście. Sam Valser napisał, że zamiast samemu sprzedawać i walczyć ceną z mocną organizacją lepiej się do niej przyłączyć.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 15 grudnia 2017 16:54
15 grudnia 2017 17:04

Oni zabiegają o twoje poparcie, bo takie są reguły gry. Ty, udzielając im poparcia wyrażasz swoje poparcie wobec organizacji, które reprezentują. Źle określasz wektor.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @grudeq 15 grudnia 2017 16:36
15 grudnia 2017 17:13

 "Skąd taka zasada się bierze?"

To nie zasada. To za krótka kołderka. Śmiem twierdzić że z tego, że politykom bardzo trudno być zarządcami korporacji i banków, czyli czerpać z nich zyski, i jednocześnie robić karierę partyjną i zarządzać państwem. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk
15 grudnia 2017 17:22

Epidemia. Kolejna gwiazda Agory robi sobie klikalność na odchodzeniu. 

"http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/monika-lech-odchodzi-z-agory

Monika Lech odchodzi z Agory 2017-12-14 Monika Lech, dyrektor wydawnicza i programowa serwisu Wyborcza.pl, z końcem stycznia przyszłego roku rozstaje się z Agorą. - Dla mnie przyszedł po prostu czas na zmiany - mówi Monika Lech."

Z końcem stycznia przyszłego roku. Skąd zatem taki pośpiech w anonsowaniu niewzruszonych zamiarów? Przecież wszystko jeszcze może się zdarzyć. Niejeden spór został zagojony przy brzęku sylwestrowych kielichów i ciepłego barytonu dziadka mroza. 

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 15 grudnia 2017 17:09
15 grudnia 2017 17:27

Polityka to handel. Handel to polityka.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 15 grudnia 2017 17:33
15 grudnia 2017 17:35

Oczywiście, że jest. I ty też. Tylko, że ty możesz sobie pozwolić na reprezentowanie samego siebie, a on nie. Zwyczajnie inna liga.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 15 grudnia 2017 15:45
15 grudnia 2017 17:41

A Ty wiesz że ja mam ucznia który w zeszłym roku w Kanadzie zdobył tytuł mistrza świata w karate? Poważnie.  Bez jaj. A teraz nie mów mi tylko ze Kanada to socjalistyczny syf i gdyby nie hokej,  nie byłoby o czym gadać. 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Magazynier 15 grudnia 2017 16:25
15 grudnia 2017 17:44

Znaczy jeszcze jeden nasz? Szkoda.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 15 grudnia 2017 16:54
15 grudnia 2017 17:48

Drogi Piotrze! Ja nigdy i nigdzie nie napisałem ze Kaczyński to wizjer i geniusz. To był Sroczynski.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Magazynier 15 grudnia 2017 16:56
15 grudnia 2017 18:16

Wygląda dobrze. Prawie jak Jan Osiecki.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk 15 grudnia 2017 17:44
15 grudnia 2017 19:04

Czymu szkoda? Nasz w gazecie.pl, który ma wejścia do Wyborczej. Albo na odwrót. Kurcze, już mi się miesza.  

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk 15 grudnia 2017 18:16
15 grudnia 2017 19:30

Masz na myśli tego pana? Czy te oczy mogą kłamać? Całkiem jak u pana Grzegorza.

A nie wstyd ci? 3 latka temu Tatka Drobiu wsadziła go do Tu154 nr101 i ukatrupiła nad Smoleńskiem. O tu: http://www.cenaprawdy.net/index.php/polska/6640-lista-pasazerow-tu-154m-nr-101-dzien-odlotu-dzisiaj-10-04-2014. Zresztą ona na jego zdjęciu w ramach tej nowej listy dorobiła mu sowiecki beret i takież medale. Zapewne testując szanse kolejnego procesu w obronie autentycznej demokracji. 

Zaś Jan Osiecki mimo to jest żyw i chyba ma się nieźle, a może nawet lepiej niż przed "śmiercią" z ręki Tatki Drobiu, skoro tu: 

http://www.cenaprawdy.net/index.php/polska/6640-lista-pasazerow-tu-154m-nr-101-dzien-odlotu-dzisiaj-10-04-2014

lansują go wraz Olgą Gromyko i Ove Longmansbo z dwoma przekreślonymi o. Apropos czy wiecie, ludziska, kto to jest Ove Longmasnbo z dwoma przekreślonymi o? Nie wiecie ... 

 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier 15 grudnia 2017 19:30
15 grudnia 2017 19:31

Sorry za trolactwo, ale nie mogłem się powstrzymać.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @grudeq 15 grudnia 2017 16:36
15 grudnia 2017 19:41

problem w tym: co to za plan/y? patrząc na skutki i realizacje to wracamy do lektury tekstów pp dzisiejszego i wcześniejszych

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 15 grudnia 2017 16:54
15 grudnia 2017 19:43

bo to jest taki teatr, aktorzy, rezyserzy, podpowiadacze, klaka,.. no i publika z biletami za przymusowo ściąganą kasę

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Grzeralts 15 grudnia 2017 17:04
15 grudnia 2017 19:44

ależ my nawet nie wiemy kto im pisze role, i kto ich selekcjonuje do występów, ... gramy nasze role wg edukacji, że panstwo, wladza, wybory, itd a potem płaczemy jako komentatorzy lub autorzy - taki los 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 15 grudnia 2017 17:08
15 grudnia 2017 19:47

i to jest problem jak w tej maskaradzie przeżyc i nie dać się zwariować, i świadomość, że nie będzie nic innego niz ta demokracja, zatem problem czy da się patologie demokracji jakoś opanowac i jak to czynić? - wg mnie stosunek do stanowienia i stosowania prawa jest kluczem, że nawet w tej p... demokracji daloby sie lepiej i spokojniej żyć

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @Magazynier 15 grudnia 2017 17:13
15 grudnia 2017 19:52

Rzeczą niemożliwą jest sponsoring własnej kampanii partyjnej i medialnej a potem zarządzania.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @qwerty 15 grudnia 2017 19:47
15 grudnia 2017 20:01

"stosunek do stanowienia i stosowania prawa jest kluczem", gdyby oligarchia sądownicza stała się arystokracją sądowniczą. Gdybam sobie. A mam na myśli jawność jej władzy, czyli decyzji oraz ich motywacji, i co za tym idzie odpowiedzialność przed prawem. A zatem chyba tak: stanowienie i stosowanie. Mafie zawsze będą, nie wyeliminuje się ich, ale można ograniczyć. 

Ale jest jeszcze jedno: arystokracja oznacza również własne niezależne źródło dochodu, niezależne od sprawowanej funkcji. Trudne zadanie sądzenia arystokraci, wchądzący w stan sądowniczy, podejmują z powodu nadmiaru swoich możliwości. Owszem z powodu "tego, co boli", ale w zapleczu mają jednak nadmiar etosu i trzosu.   

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Magazynier 15 grudnia 2017 20:01
15 grudnia 2017 21:06

podobnie myślimy, w tle jest też kapitalizm jako system dyskontowania kapitału i nadzoór nad rynkiem [nie mam na myśli tego co nas otacza, gdzie ani kapitalizam ani nadzor ani ..] i problemem jest ograniczanie roli i skuteczności mafii lokalnych i zawodowych/korporacyjnych;- tylko konfrontacja z zewnetrznym bytem np. sędziowie śledczy podlegli MinSpr [oraz czynnik obywatelski] może dawac szanse i sankcje aż do wyp... z zawodu i konfiskaty mienia

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @qwerty 15 grudnia 2017 19:44
15 grudnia 2017 21:35

A to już nasza wina. Na ogół całkiem niezle widać kto kogo reprezentuje.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @qwerty 15 grudnia 2017 21:06
15 grudnia 2017 22:20

Zgadza się. Tego myślenia uczę się od pana. Sędziowie śledczy i organizacje obywatelskie. Kiedyś to były sejmiki i sędziowie ziemscy, grodzcy i miejscy, książęcy i królewscy. Zdaję mi się, że  ważny również powrót sędziów do własności. Jako urzędnicy państwowi śledczy dużo znaczą, ale jeśli są tylko na żołdzie państwowym, to mają jakieś ograniczenie. W autentycznej demorkacji żołd państwowy oznacza niestabilnośc, zależność od niejawnej władzy pieniądza. Przez zależność od dochodów np. za dzierżawę ziemi, budynków, itd. również można prawnika/sędziego skorumpować. Ale mechanizm jest inny, nie ten sam co w przypadku zależności od władzy jawnej i niejawnej i jej klienteli. W przypadku zależności od własnych dochodów robi się zależność od danej kategorii właścicieli. A jednak status urzędnika państwowego daje sędziemu w takiej sytuacji przywileje, wyższość i dystans wobec kategorii właścicieli. Idzi do cechu sędziowskiego  w nadziei na dodatkowy dochód państwowy, też dlatego że to go kręci i jest w tym dobry, ale też z motywacji państwowotwórczej, być może i eklezjalnej, bo taka kultura prawna i ekonomiczna nie jest możliwa bez wysokiej kultury religijnej. 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Magazynier 15 grudnia 2017 19:30
15 grudnia 2017 23:05

Dziwny ten komentarz. Nic nie zrozumiałem. Co to znaczy Tatka Drobiu?

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Magazynier 15 grudnia 2017 19:31
15 grudnia 2017 23:06

Wacek, pamiętaj że jest Adwent.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk 15 grudnia 2017 23:05
16 grudnia 2017 09:11

Matka Kurka. Betacool tak ją sparafrazował. 

zaloguj się by móc komentować


Magazynier @qwerty 15 grudnia 2017 21:06
16 grudnia 2017 09:15

"system dyskontowania kapitału", określenie niezwykle adekwatne. Mnie się polątało po głowie takie inne "kapitalizacja kapitału", ale to jest masło maślane. Dyskontowanie znacznie lepsze.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @przemsa 16 grudnia 2017 07:29
16 grudnia 2017 09:22

Zły Żyd? Aj wej ... Trudno aj trudno zadowolnić tych katoli. A czy nie można by ten tego jako taki żyd katolicki, albo katol żydowski?

Mówiąc nieco poważniej, domniemywam, że pan rozumie, że zastąpienie JK Królem Odwiecznym to jest jakies nieporozumienie, a nawet żart w złym guście, deus ex machina, jak nie powiem co, bo mi nie przechodzi przez klawiaturę, z pudełka.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 16 grudnia 2017 11:14
16 grudnia 2017 12:30

Może i jest słabe, ale łudzisz się, że nie ma wpływu na życie każdego z nas. Kompletnie nieważne, co o tym myślisz. Oczywiście, w przypadku polityków szwajcarskich może to wyglądać trochę inaczej, bo oni więcej mogą i przez kogo innego są ustawieni - jak pisałem, inna liga. Ale nadal ułudą pozostaje, że możesz to ignorować. Nie możesz. Najwyżej może się okazać, że w wersji szwajcarskiej nie narusza to twoich wewnętrznych granic. Ale one nadal są - i te wewnętrzne, i zewnętrzne. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @przemsa 16 grudnia 2017 10:44
16 grudnia 2017 16:53

Tam nie raczej nic zawiłego w pana komentarzu. Moją ironię proszę nie brać za jakąś kpinę z pańskiego podejścia. O ile rozumiem pana, to mamy podobne podejścia.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @valser 16 grudnia 2017 15:34
16 grudnia 2017 19:21

każda ustawa w RP ma na celu zaspokojenie oczekiwań potencjanych beneficjentow, przykład: ustawa o VAT była w pierwszym ustanowieniu narzedziem do transferu zwrotow VAT do firm będących w posiadaniu aparatu [30 dni zwrot nawet przy deklarcjach korygujacych do zera - to byl świat!!!] ale okazalo się, że polscy przedsiebiorcy nie gorzej niz czerwoni potrafią to dyskontowac no to zaczęła się licytacja: kto może komu wolno i kim organizować wyłudzenia... itd.; brałem udział w wielu procesach/postępowaniach w tej materii od 1995r. i od środka mamy wiedzę kto, co i jak; a jakie relacje? natomiast osobiste relacje z władzą w RP każdy układa wg swojego oglądu na zagadnienie: czym jest ta władza? i czy oszust jako sędzia/urzędnik/prokurator/... to władza czy cywilizacyjne nieporozumienie? a jak nieporozumienie to wnioski sa oczywiste

zaloguj się by móc komentować

grudeq @valser 15 grudnia 2017 15:45
16 grudnia 2017 22:24

Valser, musisz wybaczyć, ale tu znakomicie dowiodłeś jak Ty nic a nic z życia społecznego nie rozumiesz:

"Taka sytuacja: trenowalem karate, startowalem w zawodach, gdzie celem bylo dokopanie gosciowi tak, zeby juz nie wstal. I tak sie dzialo. Kopnalem goscia w glowe, polamalem mu zebra, nie byl w stanie sie pozbierac o wlasnych silach to bylem bohaterem. Aplauz publicznosci, uznanie gosci w branzy itp.

Ta sama akcja wykonana nie na macie, a na ulicy nie znajduje juz aplauzu i jest zagrozona sankcja z artykulu 158kk z kara pozbawienia wolnosci do lat trzech. Czyz to nie jest paranoja? Te same czyny w zaleznosci od kontekstu sa dramatycznie roznie oceniane. Do tej "walki karate" jest jeszcze rozbudowana cala filozofia o honorze, szlachetnosci itp. Bez flaszki tego sie nie da ogarnac."

 

Jest otóz w tych dwóch sytuacjach kilka zasadniczyc róznic. Ot chociażby taka, że jak na matę idzie dwóch ludzi to idzie dobrowolnie i są świadomi tego co im grozi przy danym sporcie. Oczywiście może się zdarzyć, że jeden zawodnik specjalnie będzie chciał zrobić krzywdę drugiemu, czy wręcz go zamordować, ale domniemanie jest takie, że idę na matę aby walczyć.

Jak jednak idę ja spacerem na ulicę, to mam ochotę się przejść, a nie naparzać się z bandydatmi. Chociażby później bandyta przed sądem twierdził, że ja się zgodziłem żeby się pobić.

Rozróżniasz: bójkę od pobicia oraz działania w obronie własnej. 

 

A i takie jeszcze moje pytania:

Kim są osoby wymienione na tej liście: 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Prezydenci_Szwajcarii

Kim są i jakie mają zadania i kompetencje osoby wymienione na tej liście:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kanclerz_federalny_Szwajcarii

Czym zajmują się osoby zasiadające w takich gremiach?

https://www.parlament.ch/en/organe/national-council/members-national-council-a-z

http://www.kantonsrat.zh.ch/organisation/geschaeftsleitung.aspx

https://rr.zh.ch/internet/regierungsrat/en/home.html

I kim był ten Pan?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Henri_Guisan

zaloguj się by móc komentować

grudeq @krzysztof-osiejuk
16 grudnia 2017 23:16

Valser, jak wystąpisz do gminy z wnioskiem o zgodę na zajęcie ulicy, celem zorganizowania walki karate, to czemu nie? 

Valser, a powiedz mi dlaczego w hokeju nie jest tak jak w koszykówce, że jak trafiasz krążkiem do bramki zza czerwonej linii, to jest to bramka np za 3 pkt? 

zaloguj się by móc komentować

grudeq @valser 16 grudnia 2017 23:23
16 grudnia 2017 23:24

Wszystko wiesz. Nic nie rozumiesz. I na tym polemizowanie zakończymy. 

zaloguj się by móc komentować

grudeq @krzysztof-osiejuk
16 grudnia 2017 23:50

Valser, nie ironizuj. Przecież wszystko wiesz. Wiesz że każdy polityk to Złodziej lub idiota, wszystkiemu winny jest socjalizm, Polacy to jakiś podgatunek ludzki względem Szwajcarow...no a kilka komentarzy wyżej nawet ustaliles podatkowy próg przekrętów na stawkę 7,7 VAT. I ty mi mówisz że piszesz że nie wiesz... Nie będę pisał o czytaniu ze zrozumieniem...po prostu jak wszyscy sportowcy jesteś tępy.

zaloguj się by móc komentować

grudeq @krzysztof-osiejuk
16 grudnia 2017 23:59

Ps.Valser przepraszam za to uogólnienie... Sportowcy są różni...tak samo jak politycy..

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @grudeq 16 grudnia 2017 23:50
17 grudnia 2017 09:23

Valser nie jest tępy. Po prostu uważa, że jeśli coś nie wyszło, znaczy, że za mało się starałeś. A to w sporcie jest prawdą, ale w życiu już nie. Po prostu sport ma reguły proste i jawne, a życie złożone i w większości poufne.

Szwajcaria ma 7,7% VAT bo może. Szwajcaria jest krajem żyjącym z lichwy, krajem bez zadłużenia zewnętrznego i bez inflacji. W pewnym sensie można powiedzieć, że mogli obniżyć VAT, bo podwyższono go u nas. Socjalizm jest w Szwajcarii tak samo, jak i w Norwegii. Oba kraje są bogate, więc ten socjalizm kosztuje je relatywnie mniej niż Polskę. Nb. w obu ten socjalizm, mierzony jako wsparcie państwa dla najuboższych jest kwotowo per capita znacznie większy niż w Polsce.

zaloguj się by móc komentować

JOLANTA1 @krzysztof-osiejuk
17 grudnia 2017 10:40

Dzień Dobry,

Panie Krzysztofie z wielką uwagą i zainteresowaniem sledzę Pana notki,byłam pod wrażeniem akcji ,,zastopowania festiwalu w kościołach krakowskich,, kupuję i czytam Pana książki i nie mogę pogodzić tych dwóch obrazów .Pana wyjątkowej przenikliwosci, wyznawanej głębokiej wiary i niewzruszonego trwania przy PIS-e. Z tknżo nie dyskutuje się , nie ma z nim żadnych kompromisów,bo na końcu traci się Duszę.Efekty takiego postępowania od lat opisuje Pan , Corylus, Pantera ,Ojciec Mniszysko i wielu innych.Zasada mniejszego zła  zawsze prowadzi do przegranej.

Na tym tle wraca do mnie pytanie, co zaważyło na decyzji Św. Benedykta ,że już nie ma czego ratować ze starego świata i pora budować nowy,może to krótkie zdanie ,,nie leje się młodego wina do starych bukłaków,

,.Jestem starą kobietą i być może czegoś nie rozumiem .Będę wdzięczna za wyjaśnienie.

Serdecznie Pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 17 grudnia 2017 10:06
17 grudnia 2017 12:29

Jesteś uparty, z tym się zgodzę.

Nie twierdzę, czy to dobrze, czy źle, tylko, że Szwajcaria może sobie organizować mnóstwo spraw inaczej niż cała reszta Europy. W związku z tym model szwajcarski nie jest dla nas wzorcem, bo i tak nie da się go wprowadzić. A w każdym razie nie od nas to zależy. 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 17 grudnia 2017 13:03
17 grudnia 2017 13:13

Analogia z Auschwitz o tyle dobra, że tam wtedy i tu teraz zabicie tych 2 SSmannów nie rozwiąże problemu. Za ogrodzeniem tych dwóch ma, bowiem wsparcie całej, ciężko uzbrojonej dywizji pancernej. 

Niestety, to m.in. Szwajcaria pełni rolę tej dywizji pancernej wobec naszych SSmannów.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @valser 17 grudnia 2017 13:38
17 grudnia 2017 15:42

Jedyne realne decyzje to te jednostkowe. 

A od IIWŚ żyjemy w jednym wielkim eksperymencie socjologicznym.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować