-

krzysztof-osiejuk : To ja

O tym jak prof. Zybertowicz kliknął i ujrzał zło

Poniższy tekst napisałem jeszcze w miniony wtorek, tak by zdążył się ukazać w kolejnym wydaniu „Warszawskiej Gazety”, no a dziś wrzucam go tu w głębokim przekonaniu, że przynajmniej część Czytelników uzna go za na tyle interesujący, by mu poświęcić część tej pięknejmroźnej  niedzieli. Zapraszam.

 

 

 

Minął dziesiąty rok, jak zacząłem prowadzić  blog, który, poza wszystkim, przyniósł kilka bardzo wymiernych efektów. To właśnie głównie przez owe internetowe teksty, kilka lat temu zwrócił na mnie uwagę Piotr Bachurski, proponując współpracę z „Warszawską” i od tego czasu, Bogu dzięki udaje nam się tu tydzień w tydzień spotykać. To dzięki tym tekstom powstała pierwsza moja książka, no a później wszystko poszło z górki i dziś mam ich aż osiem. To wreszcie dzięki nim, poznałem wielu fantastycznych, bezinteresownie serdecznych ludzi, których dziś mogę uważać za swoich przyjaciół.

Jest też jednak coś, co ciagnie się za mną przez te wszystkie lata, jak owa smuga cienia, i nie ma sposobu, by ją traktować, jak ciało obce. To też jest bowiem internet i to też stanowi część tego całego doświadczenia. Chodzi mianowicie o ową nienawiść, która nie dość, że mi towarzyszy od samego początku, to w pewnym momencie doprowadziła mnie do utraty pracy i w efekcie niemal bankructwa. A wspominając ten element internetowego życia, mam na myśli ludzi, dla których niezależna, nieograniczona jakimikolwiek tajnymi porozumieniami myśl, jest czymś tak nieznośnym, że oni nie spoczną dopóki jej albo w jakiś sposób nie uporządkują, albo zwyczajnie zdelegalizują. A ja, choć nad tym ubolewam, to tę reakcję dobrze rozumiem. To bowiem właśnie przeciwko takiej organizacji publicznej debaty w pierwszej kolejności powstał ten blog.

Chciałbym jednak oświadczyć, że przyjmuję jedno i drugie i oba chętnie akceptuję. Internet bowiem, jeśli ma pozostać forum niezależnej myśli, musi obejmować również tę podlejszą jego część, a my nie powinniśmy kierować pod niczyim adresem jakichkolwiek pretensji, tylko robić swoje.

Tymczasem, proszę sobie wyobrazić, w jednym z ostatnich numerów tygodnika „Sieci” znalazłem felieton prof. Andrzeja Zybertowicza, poświęcony właśnie Internetowi, z którego chciałem zacytować trzy fragmenty. Najpierw sam początek. Proszę posłuchać:

Niecierpliwość, zawiść, radość z cudzego nieszczęścia, cynizm, chamstwo, wulgarność, okrucieństwo, nieodpowiedzialność, debilizm, brutalizm, perwersyjność, wrogość, agresja, nienawiść, wściekłość, obsesyjność, sprzedajność, nielojalność, zdrada, narcyzm, psotność, egoizm, egocentryzm, hiperindywidualizm, niestabilność emocjonalna, wariactwo…”.

Ktoś się pewnie zapyta, cóż to takiego się porobiło biednemu profesorowi? Niecierpliwość, debilizm, psotność, wariactwo? Co on zjadł, czego się napił? Otóż odpowiedź pojawia się chwilę później. On ani nic nie zjadł, ani wypił. Jedynie po raz kolejny zajrzał do internetu, zobaczył coś, co zapewne widział już wielokrotnie wcześniej, tyle że tym razem coś w nim pękło i wyrzucił z siebie cały swój żal. „Jeśli ktoś miałby wątpliwości, czy na tym świecie istnieje zło, kontakt z internetem powinien go ich pozbawić”, pisze Profesor. I dalej: „…prawo, zakłady poprawcze, więzienia – to wszystko rozwiązania instytucjonalne chroniące życie społeczne przed naporem złego. Bariery, które w sieci niemal nie działają”.

A ja tylko mogę na koniec z satysfakcją zawołać: daliśmy im do wiwatu, co nie? Warto było przeżyć te dziesięć lat.

 

Przypominam, ze nasze książki można niezmiennie zamawiać pod adresem www.basnjakniedzwiedz.pl. Polecam gorąco. Jednocześnie zachęcam do kontaktu mailowego pod adresem [email protected] i kupowania mojej książki „Marki, dolary, banany i biustonosz marki Triumph”.

   

 



tagi: media  internet  andrzej zybertowicz 

krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 09:24
27     2389    7 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

MarcinD @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 10:03

Ten ostatni cytat mówi wszystko. Jasno i wprost. Nawet jeśli internet będzie zawierał 95% syfu, a 5% sensownych wolnych treści, to jednak dla rozumnych ludzi warto i mam nadzieję, że nigdy im się nie uda zrobić tego, o czym marzy pan profesor. 

zaloguj się by móc komentować

Shork @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 10:19

Zybertowicz nieopatrznie wdepnął w promocje książki jakiś swoich protegowanych. Może doktorantów, może uczniów, może przyjaciół. Prawdopodobnie zachciało mu się zaistnieć w temacie, o którym nie ma pojęcia. Dostrzegł wakat i wlazł. Dostał już za to sporo OPR w tym od niżej podpisanego, oczywiście OPR wypełnionego argumentami na które kontrargumentów nie miał żadnych. Do tego Twitter, gdzie stara się brylować, wybałuszył oczy na jego tezy, jakoby Internet jest be, gdyż/ponieważ Twitter uzurpuje sobie prawo do gromkiego udziału w obaleniu monopolu medialnego spółki PO/PSL. Bez internetu i kpin oraz satyry, polegającej czasem tylko na NIEZAMILCZENIU pewnych kompromitujących faktów, które Zybertowicz klasyfikuje jako hejt, z całą pewnością tkwilibyśmy w uspokajającej niewiedzy "zielonej wyspy".
Na pocieszenie dodam, że ostatnio jakby Zybertowicz wrócił do tematów na jakich się zna. Może przeczytał książkę którą promował?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @MarcinD 4 marca 2018 10:03
4 marca 2018 10:28

Panu Zybertowiczowi  i jemu podobnym marzy się instytucjonalne  koncesjonowanie tego, kto mógłby pisać w internecie oraz  na jakie tematy.  Zapewne chciałby powołać  stosowne gremium, najlepiej pod swoim przewodnictwem,, które mogloby takie  możliwości dystrybuować jak i ich pozbawiać.

Jak każdy totalista wie lepiej, co ludzie powinni czytać i o czym pisać.

zaloguj się by móc komentować

Shork @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 10:40

Syndrom autorytetu

zaloguj się by móc komentować

onyx @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 11:49

W tym kontekście jego Maszyna Bezpieczeństwa Narodowego brzmi złowieszczo. Może licencję kupią z Chin?

https://www.bankier.pl/wiadomosc/HRW-Raport-mniejszosci-w-Chinach-4079771.html

zaloguj się by móc komentować

Shork @onyx 4 marca 2018 11:49
4 marca 2018 12:17

spoko, wprowadzi się powszechnie KOALANG

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @MarcinD 4 marca 2018 10:03
4 marca 2018 12:37

Moim zdaniem, dla nich problemem nie jest tak zwany "syf". Chodzi wyłącznie o władzę.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Shork 4 marca 2018 10:19
4 marca 2018 12:45

A na czym Zybertowicz się zna?

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @onyx 4 marca 2018 11:49
4 marca 2018 12:54

Nic nie zrobią. Chiny to jednak Chiny.

zaloguj się by móc komentować

yesfan @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 13:17

Dzięki Bogu p. Profesor Zybertowicz jak odejdzie od komputera to zła,podłości,debilizmu i innych takich już nie widzi. Rozumiem że telewizora nigdy nie widział, tylko w nim wystepuje.

 

Przy okazji Dnia Pisarza  - Weny i wytrwałości życzę.

Prosze też przyjąć spóźnione gratulacje z okazji 10lat blogowania!

zaloguj się by móc komentować

JSC @stanislaw-orda 4 marca 2018 10:28
4 marca 2018 13:33

(...)Panu Zybertowiczowi  i jemu podobnym marzy się instytucjonalne  koncesjonowanie tego, kto mógłby pisać w internecie oraz  na jakie tematy.(...)

Proszę bardzo... Internet przejdzie do TORa czy innych dark netów.

zaloguj się by móc komentować

JSC @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 13:36

A jak kliknąłem forum WSieci zobaczyłem... astrosurfing.

zaloguj się by móc komentować

Shork @krzysztof-osiejuk 4 marca 2018 12:45
4 marca 2018 13:44

lepiej niż na Internecie? Pewnie na wszystkimi innym

zaloguj się by móc komentować

Shork @JSC 4 marca 2018 13:36
4 marca 2018 13:45

chyba astroturfing

zaloguj się by móc komentować

MarcinD @krzysztof-osiejuk 4 marca 2018 12:37
4 marca 2018 13:46

Oczywiście, że nie. Dla nich problemem jest te 5% i ci, którzy z nich korzystają - bo starają się myśleć.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @yesfan 4 marca 2018 13:17
4 marca 2018 14:08

Bardzo dziękuję. Jakoś ciągnę.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @JSC 4 marca 2018 13:36
4 marca 2018 14:09

Astrosurfing? A co to za zwierz?

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Shork 4 marca 2018 13:44
4 marca 2018 14:10

Moim zdaniem, on na Internecie zna się znakomicie. Stąd te nerwy.

zaloguj się by móc komentować

JSC @krzysztof-osiejuk 4 marca 2018 14:09
4 marca 2018 15:25

Sytuacja, w której niemal wszystkie dyskusje to mielenie trzech komentarzy na krzyż...

zaloguj się by móc komentować

beczka @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 16:39

Jednak ten Zybertowicz to niezłe ziółko. Jak można traktować ludzi, czytelników w tak podły sposób pisząc artykuły do gazet, zaczynające się od:

Niecierpliwość, zawiść, radość z cudzego nieszczęścia, cynizm, chamstwo, wulgarność, okrucieństwo, nieodpowiedzialność, debilizm, brutalizm, perwersyjność, wrogość, agresja, nienawiść, wściekłość, obsesyjność, sprzedajność, nielojalność, zdrada, narcyzm, psotność, egoizm, egocentryzm, hiperindywidualizm, niestabilność emocjonalna, wariactwo…”.

Toż w szkole za takie coś by dostał zwyczajnie pałę z jęz. Polskiego! 

zaloguj się by móc komentować

DrWall @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 17:47

Warto było. I przede wszystkim warto było Ciebie poznać.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @beczka 4 marca 2018 16:39
4 marca 2018 17:53

on stoi na podeście z napisem 'arbiter'/'wyrocznia'/...

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @beczka 4 marca 2018 16:39
4 marca 2018 18:02

Ten zestaw sam w sobie robi wrażenie, choć ja bym mu dał pałę za psotność. 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 20:26

Jeszcze Zybertowicz się nie zaczął ,a już się skończył..  Przekonanie ,że przez najbliższe 6 lat jako doradca Prezydenta ,utwierdza go w przekonaiu, że jednak może wystawiać ostatecznie skrajne opinie na temat Internetu.. A jak to bywa z Internetem, Internet nie zapomina i Internet ostatecznie wygrywa wybory.. 

zaloguj się by móc komentować

JSC @Draniu 4 marca 2018 20:26
4 marca 2018 20:41

(...)A jak to bywa z Internetem, Internet nie zapomina i Internet ostatecznie wygrywa wybory.. (...)

Tylko, że obecnie Internet nie ma kandydata... PO i Nowoczesna mocno pracują nad wygraną PISu, a PIS z koleo dokłada sił, żeby przegrać... W takim razie powinien wygrać ktoś inny, ale nikt się nie objawia... ani Kukiz, ani Razem, ani ONR, ani mityczna partia Macierewicza czy równie mityczna partia Dudy. Dosłownie nie ma gdzie tych nowych gwiazd szukać.

 

zaloguj się by móc komentować

bolek @krzysztof-osiejuk
4 marca 2018 21:20

" Warto było przeżyć te dziesięć lat. "

Slainte!

:)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować