-

krzysztof-osiejuk : To ja

O tym jak w Manchesterze przeprowadzono zbiórkę na ISIS

Miniony weekend przyniósł nam trzy wydarzenia, które opanowały zbiorową wyobraźnię całego tak zwanego wolnego świata. Przede wszystkim, w Manchesterze odbył się wielki, od pewnego czasu zapowiadany, tak zwany „charity gig”, którego głównym przesłaniem miało być pokazanie islamskim terrorystom, że nie ma takiego terroru, którego nie byłaby w stanie pokonać miłość i wzajemna tolerancja. W pewnym momencie przed kwiczącym tłumem pojawił się popularny piosenkarz Pharrell Williams i między jedną piosenką a drugą podzielił się ze swoimi fanami refleksją, że mimo tego całego zła, on patrzy prosto przed siebie i nie widzi wśród zgromadzonej publiczności cienia strachu – tylko miłość. Dzięki temu że zarówno cały Manchester, jak i tym bardziej miejsce, w którym odbywał się koncert, było non-stop patrolowane przez tysiące uzbrojonych policjantów, wszystko odbyło się zgodnie z planem i zarówno artyści, jak i uczestnicy koncertu, kiedy już zamanifestowali swoją wiarę w potęgę miłości, rozeszli się bezpiecznie po swoich domach.

Drugim ze wspomnianych wydarzeń, które w ciągu minionego weekendu podbiły serca światowych mediów, a w konsekwencji i tych, którzy dzięki nim raz na jakiś czas mogą się poczuć ludźmi, był oczywiście sobotni atak na London Bridge. Trzech islamistów najpierw staranowało samochodem Bogu ducha winnych wieczornych przechodniów, następnie tych, którzy ocaleli zaatakowali nożami, a kiedy już udało im się zabić sześć osób, zostali zastrzeleni przez policję. W odpowiedzi na atak, premier Wielkiej Brytanii, Teresa May, oświadczyła, że „enough is enough”, burmistrz Londynu, człowiek o symbolicznym nazwisku Sadiq Khan, potwierdził, że islamski terroryzm nie ma nic wspólnego z pokojową religią islamu, a liberalne media zwróciły nam uwagę na fakt, że autorami owych zamachów nie były dzieci z Aleppo, lecz barbarzyńcy bez serca. No i tu również, po wygłoszeniu swoich komentarzy, wszyscy rozeszli się po swoich domach.

No i wreszcie wydarzenie trzecie, pozostające nieco w cieniu dwóch pozostałych. Oto w sobotę, chwilę przed tym jak w Londynie islamiści z nożami mordowali niewiernych, w Cardiff odbywał się finał Pucharu Europy w piłce nożnej między Realem Madryt a Juventusem Turyn, i na Placu św. Karola Turynu zgromadził się tłum kibiców, pragnących oglądać transmisję z meczu na wielkim telebimie. W pewnym momencie jednak dwóch wesołych młodzieniaszków w ramach prostego żartu zaczęło wrzeszczeć, że oto za chwilę wybuchnie bomba, na co dziesiątki tysięcy zgromadzonych kibiców Juventusu, uznało, że oto doszło do ataku terrorystycznego i rzuciło się do ucieczki, tratując się nawzajem. W efekcie ponad 1500 osób odniosło obrażenia, w tym wielu bardzo ciężkie.

Przyznam szczerze, że nie umiem zgadnąć, jak to się dzieje, że kiedy w Paryżu dochodzi do zamachu terrorystycznego i ginie ponad 100 osób, jedynym sposobem ich upamiętnienia staje się występ jakiegoś pianisty-amatora, natomiast wczoraj w Manchesterze, poza wspomnianym Williamsem i główną sprawczynią owego zamieszania, hołd ofiarom oddały takie sławy, jak Robbie Williams, Justin Bieber, Miley Cyrus, czy zespół Coldplay. Nie umiem też się domyślić, dlaczego wiadomość o tym, że w Turynie, w wyniku spowodowanej obawą przed terrorystycznym atakiem paniki, w szpitalach znalazło się ponad 1500 osób, według światowych mediów stanowiła wiadomość średnio interesującą. Myślę, że kwestią decydująca jest tu odwieczna potęga Imperium, które z samej zasady stoi ponad wszystkim, no ale tu akurat przede wszystkim mogę się mylić, a poza tym, to i tak nie jest dziś najważniejsze. To co z mojego punktu widzenia liczy się naprawdę, to owo bardzo poważne podejrzenie, że jeszcze kilka ataków, w których gdzieś w Paryżu, Berlinie czy w Londynie zginie siedem, siedemnaście, czy sto siedemdziesiąt osób, a Europa wpadnie w stan takiej histerii, że wystarczy by w owym Berlinie, Paryżu, czy Londynie ktoś głośniej wrzasnął, a tysiące ludzi ze strachu przed śmiercią, zadepcze się na śmierć.

Ale jest jeszcze coś. Starsi czytelnicy pewnie pamiętają, jak 25 czerwca 1967 roku, w ramach wymyślonej przez Johna Lennona akcji pod nazwą „One World” Beatlesi zagrali na żywo dla 400 milionów telewidzów na pięciu kontynentach piosenkę „All You Need Is Love”. Program, jak mówię, transmitowany był na żywo, i mógł go śledzić za darmo każdy posiadacz telewizora na świecie. Od tego czasu niedługo minie 50 lat i trzeba przyznać, że wraz z upływem tych lat, wszyscyśmy, podobnie jak ów czas, mocno sparszywieli. Co bowiem stało na przeszkodzie, skoro wszyscy jesteśmy tak samo zagrożeni islamskim terroryzmem, a miłość jest tak samo jedna, jak jeden jest nasz świat, by ów koncert w Manchesterze był za darmo transmitowany na cały świat?

Myślę, że my tu wszyscy odpowiedź na to pytanie znamy wystarczająco dobrze, a część owej odpowiedzi znakomicie reprezentuje komunikat, jaki był wyświetlany przez cały czas trwania owej transmisji, wzywający do wpłacania pieniędzy na pomoc dla ofiar ataku i ich rodzin.

W końcu każdy kolejny milion się przyda. Również bankom, przez które te pieniądze tak czy inaczej będą musiały przejść, a z których usług, jak wiemy, korzystają różni klienci, jak świat długi i szeroki.

 

Już bardzo niedługo spotykamy się w Bytomiu na targach „Rozetta”. Nie mogę się doczekać, ale póki co zapraszam do księgarni pod adresem www.basnjakniedzwiedz.pl.



tagi: terroryzm  pop  pieniądze 

krzysztof-osiejuk
5 czerwca 2017 09:46
9     1428    2 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

parasolnikov @krzysztof-osiejuk
5 czerwca 2017 10:02

Atak terrorystyczny w Londynie. To zdjęcie jest hitem Wielkiej Brytanii

 

A wie Pan co to jest, ten gościu po lewej z piwem i swiecącymi rogami?

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-osiejuk @parasolnikov 5 czerwca 2017 10:02
5 czerwca 2017 12:42

Owszem. To jest dowód na to, że sprawiedliwości na tym świecie jednak nie ma.

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @krzysztof-osiejuk 5 czerwca 2017 12:42
5 czerwca 2017 12:50

Eee. 

"To symbol oporu wobec strachu, który próbują zasiać terroryści - piszą na portalach społecznościowych Brytyjczycy. "

 

 

 

https://wiadomosci.wp.pl/atak-terrorystyczny-w-londynie-to-zdjecie-wywolalo-burze-w-wielkiej-brytanii-6129996542150785a

zaloguj się by móc komentować

Czepiak1966 @krzysztof-osiejuk
5 czerwca 2017 14:47

Napisał Pan; "Co bowiem stało na przeszkodzie, skoro wszyscy jesteśmy tak samo zagrożeni islamskim terroryzmem, a miłość jest tak samo jedna, jak jeden jest nasz świat, by ów koncert w Manchesterze był za darmo transmitowany na cały świat?"

Cóż..., ja się jednak z tego mogę tylko cieszyć, bo (za free) byłbym w domu sterroryzowany i zmuszony do oglądania arcychwalebnego koncertu z takimi sławami jak Bieber i Cyrus. Nie wiem, nie słuchałem francuskiego grajka, bo nie chce mi się po prostu szukać, ale się mogę założyć, że ma on więcej talentu, niż ta dwójka razem wzięta. A druga sprawa jest taka, że koncert w Manchesterze, francuski grajek i gryzmolenie kredkami po bruku mają pomiędzy sobą przerażający znak równości.

I na koniec smaczki dwa: http://wolnosc24.pl/2017/05/27/ariana-grande-islam-to-milosc-skandaliczne-wypowiedzi-wokalistki-zycie-najdobitniej-je-zweryfikowalo/

http://www.chamsko.pl/83413/Prawda

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @krzysztof-osiejuk
5 czerwca 2017 20:16

Kiedy usłyszałem o tym co się stało w Turynie od razu tak pomyślałem. Wystarczy doprowadzić ludzi do "odpowiedniego" stanu, potem wmówić im co się tylko chce, następnie postawić ich w odpowiednich okolicznościach i już nic więcej nie potrzeba. - Jedno słowo - "System"

  I jeszcze pytanie, czy poprzez ogłupianie można doprowadzić ludzi, nie tylko do pozbawienia wiedzy, ale do całkowitego odłączenia ich od Mądrości, a dalej do opętania?

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @parasolnikov 5 czerwca 2017 10:02
5 czerwca 2017 20:20

Wiadoma jest tożsamość tego gościa? Bo może to po prostu Louis Cyphre?

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @Kuldahrus 5 czerwca 2017 20:20
5 czerwca 2017 21:04

Nie wpadłem na to, ale ma to sens.

zaloguj się by móc komentować

Czepiak1966 @parasolnikov 5 czerwca 2017 12:50
6 czerwca 2017 09:45

Schizofrenia wdrapuje się, na coraz wyższe szczeble - spieprzający facet symbolem oporu??? Może to Włosi o Włochu pisali? Albo o Włochu z Resistance?

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować