Plurimos annos!

Wielkie Ci dzięki za Twoje piosenki, Krzysztofie Laskowski!

To prawda. Jak mawiał nasz wielebny Grzegorz Golec, resztę można kupić, ewentualnie ukraść.

To jest piosenka, ktora moja mama puszczala na adapterze Bambino wczesnie rano, jesli  ktores z nas, dzieci, mialo tego dnia urodziny.

Wszystkiego dobrego!

„W tygodniu 3 niedziele”... (z piosenki linkowanej przez Tobiasza11),

wszystkiego czego chcesz :)

Wszystkiego dobrego. Dużo zdrowia. 

Dlatego też śpiewamy: "Niech żyje Polska!"

Zrobię co mogę.

Czyli zostało jeszcze 37. Rok 2055? Poczułem mróż na plecach.

Trzech niedzieli w tygodniu zatem :)

 A na poważnie, niech Pana Bóg strzerze i prowadzi. Wszystkiego dobrego.

Dużo zdrowia i dobrego towarzystwa, a nawet Towarzystwa! 

Co do stu lat, to strzeżmy się, żeby Panu Bogu nie stawiać żadnych ograniczeń, a więc 100+.

Rozumiem, że chodzi o to, by zdążyć jeszcze na kolejne pełne zaćmienie słońca?

Wszystkiego najlepszego a najwięcej zdrowia. Resztę już masz.

Obserwując to co się dzieje na TT to suszy nie będzie, bardziej gradobicie aczkolwiek obecna władza przejdzie to suchą stopą. Ludzie się nakręcają byle czym jak alkoholik na kacu.

To sam wymyśliłeś z tym robotem. Nie denerwuj mnie w urodziny, dobra?

Przecież to jest urodzinowy żart Krzysztofie, najlepszego, wypiję dzisiaj Twoje zdrowie.

Słaby. Ja dziś wieczorem będę pił Twoje.

Dziękuję :-)

Resztę masz ale to nie oznacza automatycznie że w takiej ilości w jakiej byś czegoś chciał/potrzebował. Tu tkwi pewien haczyk...

Wolałbym cytat.

To była dygresja. Jak by co to przepraszam.

Ależ ona nie mówi, że to przez dobrą zmianę. Jeśli od 45 lat, to znaczy, że coś jest z nią nie tak.

Na tym pozostańmy bo w Twoje urodziny nie będę złorzeczył.

Chciałem panu zamieścić na urodziny piosenkę "Nie rozdziobią nas kruki i wrony", ale jest może zbyt patetyczna, a jeśli nie jest, to sobie sam pan znajdzie i posłucha.

Wszystkiego dobrego.

Prawda Gabrielu? Niestety lata lecą :-(((((

I eleganckie na dodatek, bo domyślam się że to solidna klasztorna robota... Jakieś namiary na to cudo? Czy tylko przez O. Wincentego?

W każdej księgarni parafialnej albo w połowie sklepów internetowych :) Albo srebrny/złoty u jubilera.

http://benedyktyni.pl/medalik-sw-benedykta/

Błogosławieństwa Bożego i spełnienia wszystkich marzeń, ale tych właściwych :)

Domyśliłem się tego wszystkiego, ale pomyślałem o konkretnym źródle w tym wypadku. I wcale nie z pogardy dla innych :) 

Nic nie jest tak patetyczne jak "Urodziny".

Bardzo solidna. Pod każdym względem. Każdym. 

Trzeba na nie uważać.

I słusznie. Poza tym, żeby go nosić, trzeba wiedzieć, co tam jest napisane.

Tak myślałem. Czyli unikat i raczej nie do kupienia na własną rękę w jakimś sklepie?

Bez przesady. 

No właśnie o tego rodzaju unikalność mi chodziło. Specjalne nabożeństwo lub egzorcyzm. Z bezpośrednim że tak powiem dostępem. Resztę przecież kupić można, ale jest ryzyko. To poważna sprawa. Dzięki za odpowiedź, choć trochę trzeba było pociągnąć za język :)

Pozdrawiam

Bardzo Ci dziękuję.

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Z egoistycznego punktu widzenia - oby wena do pisania nie zniknela, bo czytanie porannego tekstu Toyaha to dla wielu ludzi, w tym i mnie, naturalna czesc dnia codziennego.

100 lat ! Radości w każdym dniu, w rodzinie miłości i wielu muzycznych wzruszeń.

Niech Ci sie we wszystkim darzy!

w zalaczniku - nostalgicznie (ale, tak w sam raz i, mam nadzieje, nie smutno :-))

https://www.youtube.com/watch?v=IYbB6cYNsgE

Słyszałeś najnowszy projekt Byrne'a? Ale te komuchy są utalentowane!

Dobrze Cię tu mieć.

Ty słuchałeś wszystkiego! Niesamowite. Tym przyjemniej jest posłuchać tego co wrzucasz.

Wszystkiego najlepszego Krzysztofie.

Sprawdziłem sobie kto się 7 września urodził.

Elżbieta I Tudor, Rysiek Riedel...

Nic tylko nawigować.

Staram się. Dzięki. 

Zdrowia i grona przyjaciół.

Co to za urodziny bez potańcówki:

Muszę go sprawdzić. Przy okazji polecam błogosławionego Balickiego.

Dziękuję !

Panie Krzysztofie najlepsze życzenia na dzień urodzenia i po.  Rosjanie mawiają: wsiech Błag. Taka błaga to ho ho. Bądź Pan Panie Krzysztofie zdrów.

O to chodzi. Bloger żywemu Nitrasowi nie przepuści. Martwemu też. 

Czy mógłbyś proszę coś bliżej na temat tej nagrody?

Zakuty łeb czasem ma w głowie aby coś zrobić i.. nie robi, dlatego dzień po składam Panu życzenia wszystkiego najlepszego, zdrowia, radości rodzinnej i stale nowych tekstów na blogu.

Na zbyt wiele bym nie liczył. Wg  danych za 2009 rok Urząd Miasta Lubartów dofinansował konkurs kwotą w wys. 400 zł , do bardziej aktualnych danych nie chciało mi sie dogrzebywać, ale nie podejrzewam aby  dzisiaj kwota ta  znacząco wzrosła.

Czyli ściepa  jest przeznaczana na rozmaite fanty rzeczowe. Może na flamastry albo np. siążki autorki Grocholi.

Przecież wiem. Dlatego tez napisałem o żartobliwej wysokości dofinansowania.