-

krzysztof-osiejuk : To ja

Wesele, czyli o lepkich rękach Dobrej Zmiany

 Kilka notek temu, przy okazji związanej z zupełnie innym tematem, wspomniałem o tym, jak to jeden z moich byłych uczniów zaprosił nas na przedstawienie „Wesela” w reżyserii Jana Klaty do Teatru Starego. Otóż proszę sobie wyobrazić, że z zaproszenia skorzystaliśmy właśnie wczoraj i owa inscenizacja zrobiła na mnie takie wrażenie, że nie jestem w stanie przestać o tym „Weselu” myśleć, ale też nie umiem się powstrzymać przed tym, by o tym, co nas wczoraj spotkało, napisać osobną notkę i podzielić się bardzo szczególnymi refleksjami, dotyczącymi już może nie tyle samego przedstawienia, co polityki i to akurat tej najbardziej bieżącej.

      Proszę sobie zatem wyobrazić, że siedzieliśmy wczoraj w tym teatrze w Krakowie i przez pierwszą godzinę byliśmy tym co widzimy i słyszymy tak poruszeni, że nie dość że nie odezwaliśmy się do siebie słowem, to nawet chyba na siebie nie spojrzeliśmy, tak by choćby na chwilę nie oderwać wzroku od tego, co się działo na scenie. Kostiumy, choreografia, gra aktorów, dynamika oraz intensywność całego przedstawienia, no i wreszcie muzyka, to był poziom, jakiego osobiście, poza być może Góreckim, nie udało mi się tu u nas w Polsce doświadczyć właściwie nigdy. Przyznaję, że gdy chodzi o teatr, to, w odróżnieniu zresztą od mojej żony, mam doświadczenie niemal zerowe, natomiast, owszem, widziałem kilka rzekomo wybitnych polskich filmów, próbowałem czytać kilka podobno arcydzieł współczesnej polskiej literatury, słuchałem naprawdę bardzo dużo muzyki, reklamowanej jako ów wreszcie ostateczny sukces i za każdym razem pozostawałem w niezmiennym przekonaniu, że oto jestem świadkiem kolejnej, dramatycznej wręcz, porażki. Jest jednak jeszcze coś. Otóż wraz z wiekiem wpadłem w stan, gdzie nawet jeśli coś mi się naprawdę podoba, nie jestem w stanie się tego uczepić dłużej niż przez pół godziny. W zeszłym roku wziąłem chwilowy udział tu w Katowicach w Off Festiwalu, by zobaczyć i posłuchać jednego z moich ulubionych zespołó Swans i, mimo że wszystko było dokładnie tak jak trzeba, w pewnym momencie pomyślałem sobie, że to wystarczy i wróciłem do domu. Tak też zresztą było wczoraj, kiedy wybieraliśmy się na tego Klatę. Wiedzieliśmy, że całe przedstawienie będzie trwało ponad trzy godziny, mieliśmy w związku z tym bardzo ściśle określone plany, i w momencie gdy zorientowaliśmy się, że, mając miejsca w drugim rzędzie, będziemy dla mojego ucznia jak na widelcu i nie będziemy w stanie wyjść przed czasem, wpadliśmy w autentyczną panikę. Tymczasem, proszę sobie wyobrazić, że przez te trzy godziny pozostawaliśmy tak wbici w fotele, że gdyby nie mój PESEL, który w pewnym momencie kazał mi się udać do toalety, pewnie bym nawet nie wstał, by rozprostować kości, i pozostał z moją żoną.

     Przejdę teraz do Klaty. Otóż, poza tym jednym „Weselem”, ja z Klaty znam tylko nazwisko i reputację, jaką on się cieszy zarówno tam, jak i tu. Znam jego poglądy i wiem, że on nami zwyczajnie gardzi. Może nie tak jak niektórzy z piszących tutaj, ale, owszem, gardzi mocno. Wiem też jednak, że kiedy Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory i Ministrem Kulltury został Piotr Gliński, jednym z pierwszych zadań, jakie wzięła na siebie Dobra Zmiana było wypieprzenie Klaty z dyrektorowania Teatrowi Staremu i zastąpienie go  przez któregoś z bardziej zaufanych przedstawicieli polskiej kultury, zapewne znajomego ministra Glińskiego. Wiem jednak jeszcze coś. Otóż od czasu gdy Klata stracił stanowisko, dotychczasowy zespół Teatru Starego uległ kompletnej dezintegracji, i to do tego stopnia, że na przykład aktualne przedstawienie „Wesela” to są już dziś praktycznie występy gościnne, a mimo tego, że bilety na kolejne wyprzedają się w piętnascie minut, ostatnie z nich zaplanowane jest już na czerwiec. I to będzie koniec. Co będzie dalej, nie mam pojęcia, bo, jak mówię, do teatru nie chodzę i teatr mnie nie interesuje, ale wiem, że wczoraj właśnie obejrzałem coś absolutnie najlepszego. I proszę mi uwierzyć, że tam, pomijając ten black metal, nie było absolutnie nic, co by w jakikolwiek sposób mogło przebić szyderstwo samego Wyspiańskiego. Owszem, ksiądz grał na gitarze i śpiewał te głupkowate piosenki, które znamy z telewizyjnego programu „Ziarno”, ale poza tym nie działo się nic. Polityki nie było tam więcej, niż u samego Wyspiańskiego, a obok tego, żadnej pedofilii, żadnych szyderstw z Kaczyńskiego, czy z ojca Rydzyka, żadnego wreszcie satanizmu, krótko mówiąc, nic z tego, czego tak się na początku obawialiśmy. Normalny, solidny Wyspiański z ciężką, metalową muzyką. Co ciekawe, nawet nie specjalnie głośną, do tego stopnia, że kiedy oni grali, aktorów można było słyszeć było bez problemu.

      No i teraz może przejdę do polityki, a więc do pierwszej i najważniejszej refleksji, jaka mi towarzyszy od wczoraj. Otóż ja dopiero teraz zrozumiałem, dlaczego tacy ludzie, jak Klata, czy jego aktorzy, nienawidzą PiS-u i całej tej Dobrej Zmiany. To bowiem, na co my czasem, owszem, lubimy sobie od czasu do czasu ponarzekać, ale generalnie widzimy w tym wióry, które muszą na nas lecieć, oni traktują jak najbardziej poważnie i dla nich one stanowią argument absolutnie podstawowy. A kiedy jeszcze słyszą o tym, jak Maciej Pawlicki właśnie przepieprzył ponad 28 baniek przeznaczonych na swój film o Naczelniku na Koniku i teraz gwałtownie szuka kolejnych sześciu, żeby cokolwiek w ogóle powstało, osobiście nie wyobrażam sobie, by oni, stojąc w finałowej scenie „Wesela” z tymi kosami, byli w stanie się skupić na tekście. A mimo to, się skupili. To się nazywa zawodowstwo. I niech to będzie wiadomość dla ministra Glińskiego, a przy okazji może i dla samego Prezesa.

 

Niezmiennie zapraszam do kupowania moich książek, które są dostępne w księgarni pod adresem www.basnjakniedzwiedz.pl i ewentualnie, jeśli ktoś lubi dedykacje, tu na miejscu. Zamówienia proszę składać na [email protected].



tagi: dobra zmiana  jan klata  teatr stary  wesele 

krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 10:15
72     4258    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 10:35

Na ogól  tak bywa, że na dłuższą metę, zawodowcy wygrywają ze zbietaniną indolentnych amatorów.

zaloguj się by móc komentować

chlor @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 10:37

"Wesele" to była dla mnie jedna z najnudniejszych i płaskich lektur przymusowych. To było dawno, musiałbym poczytać.

zaloguj się by móc komentować

Shork @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 11:01

znam Wesele, znam Wyspiańskiego, na Klatę nie pójdę

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @chlor 18 marca 2018 10:37
18 marca 2018 11:23

"Wesele" St. Wyspińskiego to arcydzieło.

A sfilmowane przez A. Wajdę uważam za jedną z  jego najlepszych  ekranizacji.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 12:20

Nie oglądałam Wesela w reżyserii Klaty i się nie wybieram, nawet jeśli miałby to być świetny spektakl. Natomisat gwoli ścisłości, to akurat rozbicie zespołu spowodował sam Klata w kilka miesięcy po objęciu stanowiska dyrektora Teatru Starego. Przygotował najpierw skandaliczne przedstawienie Do Damaszku, a potem wziął się za Nie - Boską Komedię Krasińskiego, przykrawając ją do swoich chorych wizji. I to już było dla wielu aktorów za nadto. Odeszła wówczas Anna Polony i Jerzy Trela, wcześniej chyba Dymna. Żeby nie było, że podaję jakieś moherowe źródło: Twybrałam informację z tvn24, styczeń, rok 2014 (Klata został dyrektorem w 2013): https://www.tvn24.pl/krakow,50/polony-i-trela-odeszli-ze-starego-teatru-protest-przeciwko-dyrekcji,385350.html

Ponieważ przedstawienie Wesela było jego pożegnaniem, więc bardzo się postarał, żeby pokazać swój kunszt i wzbudzić z jednej strony wyrzuty sumienia, a z drugiej święte oburzenie na krzywdę wybitnego twórcy. Szkoda, że tego kunsztu nie pokazywał w Starym wcześniej, tylko zajmował się prowokacją i profanacją. Bo kto bogatemu zabroni... Przecież trzeba było czekać 2 lata, aż się umowa Klaty skończy, żeby go zdjąć ze stanowiska, nie płacąc mu horrendalnych odszkodowań. Niech spada na drzewo!

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 12:34

Swoją drogą ciekawe, jakie to myśli ma przekazywać takie widmo: nagi Stańczyk (Edward Linde-Lubaszenko/Jan Peszek) z dużym pastorałem, chowający się za osamotnionym pniem...? (http://teatralny.pl/recenzje/pomiedzy,1996.html)

Poza, oczywiście, potrzebą starczego ekshibicjonizmu obu dublerów...

zaloguj się by móc komentować

chlor @stanislaw-orda 18 marca 2018 11:23
18 marca 2018 12:58

Nieustanna kariera Wesela oznacza że ten utwór świetnie służy piętnowaniu wad narodowych. Miał cham modną czapkę i złotą trąbkę, ale wszystko stracił, przepił. Bo to polski cham był. Właściwie w szkole tylko na tą czapkę i trąbkę kładziono nacisk, i na chocholi taniec.

Nie upieram się przy tym, bo mało pamiętam.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @jolanta-gancarz 18 marca 2018 12:20
18 marca 2018 13:23

Korekta: Nie - Boską, wprawdzie za dyrekcji Klaty, reżyserował jednak znany z wrszawskiej Klątwy Olivier Frljić. Przedstawienie nie doszło do skutku z powodu wycofania się kolejnych aktorów.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @stanislaw-orda 18 marca 2018 10:35
18 marca 2018 14:06

Ja się obawiam, że tu nie jest problemem brak zawodowców, ale polityczne zaangażowanie, które niszczy sztukę. Zwróć uwagę co sie stało z Młynarskim choćby, w momencie, gdy przestał opisywać świat, a zaczął komentować doraźną politykę.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @chlor 18 marca 2018 10:37
18 marca 2018 14:07

Dziękuję za cenny komentarz. Teraz czekam na dyskusje na temat rankingu najbardziej nudnych lektur szkolnych.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Shork 18 marca 2018 11:01
18 marca 2018 14:08

Nie mogę się doczekać aż napiszesz, na co pójdziesz.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @stanislaw-orda 18 marca 2018 11:23
18 marca 2018 14:12

Ja tego nigdy nie czytałem, natomiast wczoraj nie mogłem uwierzyć, jak wiele zdań z "Wesela" weszło do języka potocznego. No i przypomniałem sobie Grechutę. Co za tekst! Co za tekst!

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 12:20
18 marca 2018 14:20

Ja z kolei nie oglądałem "Do Damaszku" i "Nie-Boską" natomiast wiem, że przeciwko temu pierwszemu bardzo protestował Witold Gadowski. Co do reszty, Anna Dymna gra w "Weselu", więc chyba jednak trzyma z Klatą, a Polony i Trela to tylko dwie osoby.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 12:34
18 marca 2018 14:22

Widmo to widmo. Jednemu mojemu kumplowi przyśniło sie, że wyjrzał przez okno na podwórko, a tam stał Jan Paweł II i grał na kontrabasie. Do dziś nie ustalililiśmy, co to mogło oznaczać.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @przemsa 18 marca 2018 12:36
18 marca 2018 14:23

Rację ma w jakim sensie? Że dobrze się stało, że Glinski go wypieprzył? Czy że "Do Damaszku" to syf, a nie sztuka?

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @chlor 18 marca 2018 12:58
18 marca 2018 14:25

Ciekawa jest ta logika: "Nieustanna kariera Wesela oznacza, że ten utwór świetnie służy pietnowaniu wad narodowych". CBDO.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @jolanta-gancarz 18 marca 2018 12:20
18 marca 2018 14:26

Dymna nigdy ze Starego nie odeszla chyba.

Natomiast z cala reszta jest dokladnie tak, jak piszesz. To miala byc z pewnoscia jakas demonstracja kunsztu "pokrzywdzonego wielkiego tworcy". Chyba po to, zeby pokazac ze iszolomstwo sie mylilo.

Mam w Krakowie kolezanke- bywalczynie teatrow. Jak ktos jest bywalcem, to uodparnia sie na wiele przegiec. I ona w zeszlym roku (bylysmy na goscinnym wystepie warszawskiego teatru Ateneum  w Slowackim) mowi tak: jaka to ulga zobaczyc "normalny teatr" po tym co ostatnio ogladalam w Starym. Tam wszystko polegalo na odwracaniu znaczen, szarganiu tradycji, i ogolnym dyskomforcie fizycznym i psychicznym widza.

Nie pamietam o jakich spektaklach mowila, ale bylo to za rzadow Klaty.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 13:23
18 marca 2018 14:27

No proszę. Najpierw Dymna, teraz Nie-Boska, której nie było. Robi się coraz ciekawiej.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jestnadzieja 18 marca 2018 14:26
18 marca 2018 14:31

Na szczęście mamy teraz 100-lecie odzyskania niepodległości i minister Gliński z pewnością postara się, by nie doszło do "odwracania znaczeń, szargania tradycji i ogólnego dyskomfortu fizycznego i psychicznego widza".

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @krzysztof-osiejuk 18 marca 2018 14:12
18 marca 2018 14:40

Ja Wesele zawsze lubilam, w ramach "przerabiania" w szkole piszczano nam fragmenty Wajdy.

A w Grechucie zakochana bylam odkad pamietam czyli od poznego dziecinstwa. Ten fragment z Wesela spiewa genialnie.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @krzysztof-osiejuk 18 marca 2018 14:20
18 marca 2018 14:43

To nie bylo calkiem tak. Do ogolnej dosc mocnej krytyki widzow Gadowski sie po prostu podpial i zrobili z tego sprawe polityczna.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 14:57

To ze Glinski na samym poczatku swojej pracy zdjal Klate, wyglada mi tylko na maly gest pod publiczke, nic wiecej. 

 Jak widzimy, wszedzie w kulturze jest po staremu, tak jak bylo.

A tu dwa artykuly zwiazane z z tym niedoszlym spektaklem "Nie-Boskiej komedii"

http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3289810,anna-polony-zegna-stary-teatr-ma-dosc-stylu-nowej-dyrekcji,id,t.html

http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3293198,dlugi-marsz-jana-klaty,id,t.html

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jestnadzieja 18 marca 2018 14:43
18 marca 2018 15:05

A czego dotyczyły te protesty? Kogo tam obrażono?

zaloguj się by móc komentować

jasiekZusa @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 15:06

Musi Klata jest bardzo dobrym reżyserem.

Ale czy musi, dyrektorem teatru, być najlepszy reżyser pracujacy w tym teatrze?

A może Klata powinien zostać ministrem kultury?(żartuję)

Gliński i Gowin, najsłapsze ogniwa rządu. Dlaczego tam jeszcze są?

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 18 marca 2018 14:50
18 marca 2018 15:07

"W pustyni i w puszczy" też? 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @przemsa 18 marca 2018 15:11
18 marca 2018 15:55

Mozliwe. Oczywiście pod warunkiem że zapomnimy o tym, że powody zwolnienia są nieodłącznie związane z powodami zatrudnienia następcy.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @krzysztof-osiejuk 18 marca 2018 14:22
18 marca 2018 16:19

Żarty, żartami, ale ja może przypomnę, że w Weselu Wyspiańskiego (nie Klaty!) widma odgrywają ważną rolę, co sam autor podkreślał w rozbudowanych didaskaliach, dotyczacych także scenografii i kostiumów (był przecież także malarzem). Jeśli więc Klacie w pijanym widzie ukazał się jakiś golas, podobny do obleśnego zgreda Peszka/Lubaszenki, to nie znaczy, że ma swój sen w cudzą postać sceniczną zamieniać. Zwłaszcza tak charakterystyczną i ważną znaczeniowo jak Stańczyk. Nie mówiąc o watpliwych walorach estetycznych tego zabiegu.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @krzysztof-osiejuk 18 marca 2018 14:20
18 marca 2018 16:34

Czy trzyma, czy tylko na chlebuś z masełkiem zarabia - nie wiem. Polony i Trela to najwybitniejsi aktorzy Starego, legendarni, jak się teraz mówi, choć już wiekowi. Ich odejście było bardzo wymowne. Nie wiem co ma do tego Gadowski? Zresztą to był chyba akurat Markowski. Stanisław.

Skandal, związany z przygotowywaną za wiedzą i zgodą Klaty (w końcu to dyrektor odpowiada za dobór repertuaru i daje kasę na spektakle) autorską wersją Nie - Boskiej Komedii był tak wielki, że po odejściu aktorów próby zawieszono, a Frljić pojechał do Warszawy, przygotowywać Klątwę. Nie wiem czemu tak się uwzięli na biednego Wyspiańskiego, którego dramaty są tak nowoczesne i wizjonerskie, że babranie się w nich takich reżyserów - obrazoburców to czysta profanacja.

Jest takie powiedzenie (nie chce mi się sprawdzać czyje): antykonwenans nie jest jeszcze wyzwoleniem z konwenansu. I to najlepiej podsumowuje dorobek takich Klatów i Frljićów.

A tu masz jeszcze inne dzieło wybitnego reżysera, czyli Król Lear jako papież: http://teatralny.pl/recenzje/klatka-z-pleksi,863.html

Nawet do Pekinu z tym pojechał.

 

zaloguj się by móc komentować

Draniu @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 16:38

Teatr Narodowy, a  takim jest Teatr Stary .. Nie powinien służyć do eksperymentów  szkodnika jakim jest Klata.. 

Chce tworzyć swój teatr ... Teatr Klaty , to niech sobie założy i wystawia za własne pieniądze swoje wizje.. 

Klata , nie jest słoniem , on jest troglodyta  .ktory wszedł w skład porcelany..

A Teatr Narodowy , ma być klasyczny ,ktoś powie ,że to jest nudne , że to trąci muzeum.. Tak ,tak ma być i już.. A na wątpliwe eksperymenty teatralne jest gdzie indziej miejsce ,ale nie w Teatrze Narodowym

Standardy,klasyka ma swoje granice interpretacyjne.. 

A ten troglodyta je przekracza w sposób chamski.

Nie lubię Glinskiego, ale ta decyzja o zmianie dyrekcji była bardzo słuszna..

 

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @jestnadzieja 18 marca 2018 14:26
18 marca 2018 16:41

Masz rację. Wycofała się (jak wielu innych) z udziału w spektaklu Nie - Boskiej: Z prób do "Nie- Boskiej komedii" zrezygnowało siedmiu wybitnych aktorów: Bolesław Brzozowski, Anna Dymna, Mieczysław Grąbka, Tadeusz Huk, Ryszard Łukowski, Jacek Romanowski i Krzysztof Zawadzki. Słynni aktorzy Starego Teatru, biorący udział w głośnej inscenizacji z 1965 r., wyrazili oburzenie przebiegiem prób do współczesnej wersji "Nie-Boskiej komedii" i oskarżeniem Konrada Swinarskiego o antysemityzm.

Cytat stąd (listopad 2013 r., tuż po mianowniu Klaty na dyr. Teatru Starego): http://naszemiasto.pl/artykul/eskalacja-wojny-o-narodowy-teatr-stary-zadanie-dymisji,4512564,art,t,id,tm.html

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @jestnadzieja 18 marca 2018 14:57
18 marca 2018 16:48

No, ale właśnie w tym rzecz, że nikt Klaty nie zdjął, tylko poczekano, aż mu się kadencja skończy w 2017 r. Gliński, mimo protestów, nie reagował w sprawie wymiany dyrektora, tłumacząc się kosztownymi klauzurami w umowie pana reżysera - dyrektora. Miał więc Klata czas, żeby się postarać odejść z hukiem, tj. z Weselem;-)). Niech będzie, że super profesjonalnym. Bo chyba nie do końca wiernym oryginałowi, jak wynika z linkowanej w moim pierwszym komentarzu recenzji. I nie tylko o te zgredy - golasy tu chodzi...

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 16:19
18 marca 2018 16:52

Ciężko mi z Tobą dyskutować, choćby przez to, że dla mnie "oblęśny zgred Lubaszenko" to nie jest kategoria estetyczna.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 18 marca 2018 16:20
18 marca 2018 16:55

To ja się z Tobą zasadniczo nie zgadzam. Moim zdaniem, władze komunistyczne znacznie lepiej dbały o naszą świadomość patriotyczną niż obecne.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @przemsa 18 marca 2018 16:51
18 marca 2018 16:59

Słusznie, tylko pod warunkiem, że zapomnimy o tym, że powody zwolnienia są zawsze ściśle związane z powodami powołania następcy.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 16:34
18 marca 2018 17:08

Polony akurat nigdy mi się nie podobała. No ale nawet jeśli założymy, że się co do niej mylę, to trudno mi uwierzyć, że ona była lepsza od aktorów, którzy grali wczoraj u Klaty.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 16:19
18 marca 2018 17:10

No więc sprawdziłem wspomniane przez Ciebie didaskalia, a tam... pusto. Nic na temat tego, jak Stańczyk ma wyglądać.

zaloguj się by móc komentować


krzysztof-osiejuk @Draniu 18 marca 2018 16:38
18 marca 2018 17:34

O jakiej zmianie dyrekcji mówisz?  Klaty na kogo?

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 16:41
18 marca 2018 17:41

To jest naprawdę niesamowite, że wycofali się wyłącznie wybitni aktorzy, a ci słabsi zostali. 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 16:48
18 marca 2018 17:46

Z mojej recenzji tez wynika, ze nie do końca. Tyle że ja nie uważam,  że jeśli inscenizacja nie jest do końca wierna oryginałowi,  to świadczy przeciwko niej. Swoją drogą,  mam nadzieje ze wiesz, że Stańczyk tak naprawdę goły nie jest.

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @krzysztof-osiejuk 18 marca 2018 17:10
18 marca 2018 17:55

A przeczytałeś opis "miejsca akcji (dekoracje)" przy pierwszym akcie? Zajmuje 2 strony. I jest to opis realistycznego dworku - chaty z wyraźną adnotacją, że rzecz dzieje się w 1900 r. Na ścianach wiszą święte obrazy, z Matką Bożą Ostrobramską i Częstochowską. Oraz reprodukcje matejkowskiego Wernyhory i Racławic. Zjawy są postaciami z tych obrazów. Stańczyk był postacią historyczną, utrwaloną w charakterystyczny sposób przez Matejkę (zresztą sam Stańczyk mówi do poety o błazeńskiej szacie). Nie widzę tu miejsca na goliznę. Choć to akurat szczegół. Moje komentarze miały raczej pokazać, że Klata nie tylko nikogo w czasie swojego dyrektorowania nie zjednoczył (chyba, że pozwolił uzewnętrznić sympatie polityczne takiej Segdzie, wrzeszczącej przeciw życiu m. in. na czarnym marszu), a wręcz podzielil i to od początku. No i nikt go nie pozbawił stanowiska, tylko mu się kadencja skończyła. W połowie zeszłego roku. I jak widać nowa dyrekcja nie przeszkadza w pokazywaniu tego pożegnalnego dzieła. Co do Wesela w jego reżyserii, wierzę, że mogło Ci się podobać (choćby ze względu na muzykę, jakiej ja akurat nie cierpię), ale czy było to Wesele Wyspiańskiego, czy Klaty, to już sam musisz osądzić.Tylko, jak słusznie napisał Draniu, Teatr Narodowy nie jest od eksperymentów. A o tych dość wątpliwych eksperymentach (oprócz zramolałych golasów, metalowego zespołu Furia, jest też Panna Młoda w zaawansowanej ciąży i kilka innych), można dowiedzieć się z  linkowanej recenzji. Jak najbardziej życzliwej dla reżysera. Klata nie jest żadną ofiarą, tylko zwykłym prowokatorem. Może profesjonalnym, ale to tym gorzej.

Natomiast nie kwestionuję Twojego zachwytu dla przedstawienia. De gustibus...

 

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @krzysztof-osiejuk 18 marca 2018 17:46
18 marca 2018 18:01

Wg linkowanej recenzji jest. Tylko chowa się za drzewem. No i jeszcze ten wielki pastorał.

Ale nie będę wchodzić w szczegóły, bo spektaklu nie widziałam. Mnie zdenerwowało, że robisz z Klaty ofiarę DZ, co nie jest prawdą. I nie ma wpływu na moją ocenę (jak najgorszą) Glińskiego.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 17:55
18 marca 2018 18:30

Nie. Nie ze względu na muzykę. Aż takim durniem nie jestem, by ze względu na muzykę wrzucać tu notkę o tym, że "Wesele" Klaty jest świetne. Przeceniasz mnie.

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @jolanta-gancarz 18 marca 2018 18:01
18 marca 2018 18:51

Nie jest i nie chowa się za drzewem.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 18:52

Ciężko twój wpis określić mianem recenzji.. To jest opis wrażenia Twojego jakim była wizyta w Teatrze do którego bardzo rzadko chodzisz.. Tak to odebrałem..

Wracajac do Klaty , każda wymiana tego człowieka , na kogoś innego jest słuszna decyzja ..Rowniez błędem by był przedłużanie z nim umowy...

Wracając do spektaklu,zastosuje pewne porównanie.. Czy np. W konkursie  chopinowskim dopuszcza się rockowe interpretacje utworow Chopina.. No nie dopuszcza się..

A Teatr Narodowy , winien być takim miejscem gdzie się również szanuje klasyków, żeby później taka efekciarska gimbaza miała skalę porównawcza i odrozniała klasykę od luźnej interpretacji tej klasyki..

zaloguj się by móc komentować

jolanta-gancarz @krzysztof-osiejuk 18 marca 2018 18:51
18 marca 2018 19:07

Ubrali go ze względu na zimę? Bo recenzja Olgi Katafiasz jest z 31 maja 2017 r. (premiera?)

Dobra. Koniec żartów. Pas. Wracam do rodziny.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Draniu 18 marca 2018 18:52
18 marca 2018 19:42

To prawda. Nie dopuszcza się. I dlatego tam się można wyłącznie porzygać z nudów.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @valser 18 marca 2018 14:50
18 marca 2018 22:07

Komuniści to nawet Jezusa Chrystusa chcieli sobie podpiąć.

Ale czy to jest winą Chrystusa (albo "Wesela")?

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @valser 18 marca 2018 22:55
18 marca 2018 23:02

Ze nie do mnie, to zorientowałem się juz  po pierwszym zdaniu

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk 18 marca 2018 14:22
18 marca 2018 23:16

"Do dziś nie ustalililiśmy, co to mogło oznaczać."

Że JPII zapodał rytm i melodię naszych czasów. Kontrabas do genialny instrument. Dwa w jednym.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 18 marca 2018 22:55
18 marca 2018 23:20

Nie. Nie sądzę. I bardzo się dziwie, że chcesz ze mną dyskutować na temat czegoś, z czego nie miałeś okazji obejrzeć ani minuty. 

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk
18 marca 2018 23:25

Mój plus, zwłaszcza za pointę:

"stojąc w finałowej scenie „Wesela” z tymi kosami, byli w stanie się skupić na tekście. A mimo to, się skupili. To się nazywa zawodowstwo. I niech to będzie wiadomość dla ministra Glińskiego, a przy okazji może i dla samego Prezesa."

Tylko co oni tam w końcówce mówią, bo w orginale jest kwestia Jaśka i Chochoła: "Jasiek: Hej, hej, bracia, chyćcie koni! chyćcie broni, chyćcie broni‼ Czeka was WAWELSKI DWÓR‼‼!

Chchoł: Ostał ci sie ino sznur. Miałeś, chamie, złoty róg"

Zresztą jedno i drugie może kojarzyć się z tą kosą. Bo kosa może być zamiennikiem sznura w pewnych, proszę ja ciebie, wypadkach. W takim razie rzekłbym, że również i ta kosa to dedykacja dla ministra Glińskiego, pod którą chyba raczej jednak bym się podpisał.  

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Magazynier 18 marca 2018 23:25
18 marca 2018 23:35

Tu akurat w ostatniej scenie nie ma ani Chochoła, ani tańca. Jest tylko Jasiek, który mówi kwestię Chochoła w pierwszej osobie: "Miałem złoty róg... został mi się jeno sznur".

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 18 marca 2018 23:34
19 marca 2018 00:50

Masz rację. Potwierdzam. Nie musisz oglądać każdego meczu, by wiedzieć, że spektakl Klaty jest do dupy. Podobnie jak ja nie muszę wysłuchać każdej piosenki zespołu Banda i Wanda, żeby wiedziec, że bredzisz. Ty oczywiście nie rozumiesz, że to co piszesz jest kompletnie poniżej wszelkiego poziomu? Nawet jeśli założyć, że masz taki styl, by się za wszelką cenę przekomarzać.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @krzysztof-osiejuk
19 marca 2018 08:09

Dramat Wyspanskiego to jest partytura oparta na formie , w tym wypadku jest to wiersz .. W wierszu trzeba odczytać akcenty, a później przełożyć to na myśl.. A wiec jest to w początkowej fazie  praca nad utrzymaniem formy, a później interpretacji. Trzeba nauczyć się rozczytywac nuty..  

Klata nie dość ,że nie robi tego to dodaje swoje nuty ,generalnie wszytko przemeblowuje.. No i zatupuje roznym wygibasami.. 

Zachodzi pytanie ..Czy taki spektak ma cos wspolnego z utworem Wyspanskiego , czy powinno sie tak orac klasyke w Tearze Narodowym, którego głównym zadaniem jest pilnowanie aby utwory tam wystawiane były jak najbliższe pierwotnej wersji danego przedstawienia.. ?

Najprościej jest oddalać się od autora stosując swoje wizje..Najtrudniej jest przybliżać się do autora ..

Tak ,archaizmy są dla przeciętnego widza nudne, on nie chce wglębiac sie w formalizmy klasyki..

A czy niektórzy blogerzy nie stosują tzw wielopoziomowosci w swoich wpisach , gdzie czytelnik musi się starannie wczytywac.. I tzw jedno czytanie nie wystarcza, gdzie trzeba pewne wątki przemyśleć ,a i zajrzeć do materiałów źródłowych..

Klata to jest showman on powinien wystawiać w Las Vegas.. To co robi z klasyka to nie ma nic wspólnego ze sztuką..To jest w czystej postaci show .. Głośno i z przytupem, żeby widza wbiło w fotel.. Efekciarstwo.. 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 19 marca 2018 06:46
19 marca 2018 10:01

Ja w ogóle nie rozumiem, co Cię tak bardzo podnieca? Poszedłem na przedstawienie. Przedstawienie, wbrew moim wcześniejszym obawom, bardzo mi się podobało i napisałem o tym tekst. Na to przychodzisz Ty i mówisz, że Ty wprawdzie nie widziałeś z niego ani sekundy, ale nie musisz chodzić na wszystkie mecze hokeja, żeby wiedzieć, że ono z całą pewnością było do dupy. No a jeśli ja tego nie widzę, to Twoim zdaniem, moje duchowe potrzeby zaspokaja zwykłe gówno. Jakby tego było mało, próbujesz tej argumentacji nadać jakąś logikę. Powiedz mi Piotrek, jak ja Cie mam traktować poważnie?

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @Draniu 19 marca 2018 08:09
19 marca 2018 10:03

Rozumiem, że Ty, w odróżnieniu od Valsera, przedstawienie Klaty obejrzałeś.

zaloguj się by móc komentować

Magazynier @krzysztof-osiejuk 18 marca 2018 23:35
19 marca 2018 10:20

Nie. Jednak nie pasuje. Gliński nigdy nie miał złotego rogu. Zawsze tylko sznurek. 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 19 marca 2018 10:48
19 marca 2018 12:11

Ty słyszałeś może o O.J. Simpsonie?  On był podobno wybitnym graczem amerykańskiego futbolu. Ja się ani na tym nie znam, ani nawet nigdy go nie widziałem jak gra, ale w te jego wybitnie talenty nie wierzę. Po tym co o nim czytałem, jestem przekonany, że on grał do dupy. W ogóle cały ten sport śmierdzi mi wyjątkowo.  I nie mowie tylko o dopingu, ale w ogóle to jest moim zdaniem wyjątkowo podłe żerowanie na ludzkich emocjach.

 

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 19 marca 2018 11:23
19 marca 2018 12:13

Nic nie poradzimy. Ja po prostu bardzo lubię Elvisa Presleya.

zaloguj się by móc komentować

jestnadzieja @valser 19 marca 2018 10:48
19 marca 2018 12:27

To jest lepsze:)) Normalnie, tak mnie wzruszyli, ze plakac mi sie chce

https://www.youtube.com/watch?v=WArfEt0T2Gk

Oni najpierw slozy wylewali, ze publika jakas taka zasciankowa w tym strasznym Krakowku i krytykuje ich wytwory, dopiero potem straszny PiS do wladzy doszedl, i mozna bylo robic demonstracje polityczne po spektaklach

https://www.youtube.com/watch?v=uG8nqCbwrSk

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 19 marca 2018 12:30
19 marca 2018 13:26

Zauważyłeś, jak sprytnie zmieniłeś temat? Ciekawy jestem, czy to wyrachowanie, czy gapstwo.

zaloguj się by móc komentować

Draniu @valser 19 marca 2018 13:47
19 marca 2018 15:26

Royal National Teatre, Royal Shakespeare Company są współfinansowane ze środków publicznych .. I wystawiają non stop swoją rodzima klasykę.. I nikomu się nie nudzi i bilety też są wyprzedawane z dużym wyprzedzeniem... To samo jest we Francji w Teatrze Comedie Francaise ,w który non stop wystawia się klasykę francuską czyli Moliera.. I też jeszcze nikomu się to nie znudziło..

zaloguj się by móc komentować

Draniu @valser 19 marca 2018 15:54
19 marca 2018 17:16

Zgadzam się z Tobą ,że Klata to człowiek demolka ,jemu zabawki trzeba zabierać.. A jak chce się bawić w artystę to niech sobie sam kupi te zabawki i wystawia swoje wizje ..Klata to jest taki sam typ jak ta wsza chorwacka co to też porwała się na Klatwe Wyspiańskiego i nam tu serwują jak powinna kultura europejska wygladac w Polsce .. To jest ten sam sort nemodernistyczny , naslany po to aby niszczyć wszelkie objawy tzw. kultury narodowej czyli rodzimych klasyków..

Natomiast wymieniłem teatry , które są finansowane przez państwo, wzorce są, tylko trzeba je umieć wykorzystac .. Ten pomysł na Teatra Narodowy ,a mamy  ich dwa  W Krakowie to jest Teatr Stary , a w Warszawie Teatr Narodowy..  To jest bardzo dobry pomysł , tylko niestety my mamy ludzi o mentalnosci potworów z epoki głębokiego socrealizmu. Im się wydaje ,że są autorytetami.. Kolejnym monstrum to ten pomyleniec z Nowoczesnej , ten osobnik przez kilka lat prowadził duży teatr we Wrocławiu.. To jakich ludzi się promuje to jest przerażające.. Widać to w kinie i w teatrze.. 

 

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 19 marca 2018 13:47
19 marca 2018 17:47

A mnie zawsze Klata uwodził. Pamiętam, że od czasu jak po raz pierwszy przeczytałem z nim rozmowę, zakochałem sie w nim i nie opuszczam żadnego z jego przedstawień.  I każde kolejne zachwyca mnie coraz bardziej.  Widzisz? Zawsze byłeś ode mnie lepszy.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @krzysztof-osiejuk
20 marca 2018 01:09

To bardzo smutne, tyle że różnica jest taka, że ja jednym słowem nie wspomniałem o tym, że Ty jesteś w bardzo złej osobistej sytuacji, natomiast Ty, owszem, zasugerowałeś, że mnie sie sobotnie przedstawienie podobało, bo ja bardzo lubię Klate i jego teatr. A zatem mój żart jest znacznie bardziej sensowny.

zaloguj się by móc komentować

krzysztof-osiejuk @valser 20 marca 2018 05:47
21 marca 2018 00:12

A skąd wiesz, że byś nie wytrzymał? Ja byłem pewien, że nie wytrzymam, a wytrzymałem. Moja żona podobnie. Może Ty też byś wytrzymał i inni mądrale, który tego nie widzili, oferowali by Ci Nobla za wytrzymałość. 

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować