Jean-Claude Juncker to głupia moczymorda
Wbrew temu, co możnaby było sądzić na podstawie adresu dzisiejszej notki, ona w najmniejszym stopniu nie jest poświęcona przewodniczącemu Komisji Europejskiej, lecz pewnemu guziczkowi, ja jednak zdecydowałem się na ów fantazyjny tytuł z dwóch powodów. Przede wszystkim zainspirowany faktem, że mój piątkowy tekst z Justinem Bieberem w tytule, mimo że tak naprawdę w ogóle nie był o Bieberze, znalazł się bardzo wysoko wśród najchętniej odsłanianych notek na tym portalu, pomyślałem sobie, że jeśli kolejny tekst zadedykuję Junckerowi, to być może pod względem popularności prześcignę nawet notkę Bosona na temat tego, co piszą w Wikipedii. Drugi powód owego oszustwa jest już bardziej techniczny. Otóż uznałem, że może dla spokoju duszy pewnego godnego ojca, ja nie będę tytułował swoich tekstów w sposób ironiczny, ciężki dla przeciętnego czytelnika do zrozumienia i przywalę prosto między oczy, tak by nie trzeba było tracić czasu na zastanawianie się, czy ja tak na poważnie, czy może dla żartu. Stąd też ten Juncker i moja nadzieja na ciekawą dyskusję.
A zatem, skoro wczoraj podzieliłem się swoimi wrażeniami w sprawie, jak sądzę, przynajmniej na razie, szczerej bardzo wiary piosenkarza Justina Biebera, to nie chcąc schodzić z tego poziomu jeszcze niżej i komentować pijaństwa przewodniczącego Junckera, pozostanę przy wydarzeniach internetowych. Otóż, jak niektórzy z nas wiedzą, istnieje w Stanach Zjednoczonych całodobowy telewizyjny sportowy kanał o nazwie ESPN, wedle powszechnej opinii najbardziej wpływowy sportowy kanał telewizyjny na świecie. Od roku 2013, w Polsce nie jest on dłużej transmitowany, ale każdy miłośnik sportu z pewnością wie, z czym tu mamy do czynienia. Proszę sobie więc wyobrazić, że w ostatnich miesiącach sportowa Ameryka żyje tym, że jedna z największych gwiazd kanału, niejaka Jemele Hill, została odsunięta od prowadzenia flagowego programu stacji, o nazwie „Sports Center”. Czemu to jest takie ważne? Otóż z dwóch przyczyn. Przede wszystkim jest to pierwszy przypadek, gdy właściciele stacji – być może zresztą jakiejkolwiek stacji – ukarali dziennikarza za szerzenie lewicowych poglądów – konserwatystom takie przygody się już zdarzały – a po drugie ona została zwolniona na bardzo stanowcze żądanie Białego Domu, który poczuł się dotknięty niezwykle agresywnymi antytrumpowskimi komentarzami Hill, które ta zamieszczała na Twitterze. Wprawdzie zarówno ona sama, jak i przedstawiciele stacji, wyrazili skruchę i zapewnili, że to co Hill sądzi o Prezydencie to jest jej osobiste stanowisko, ale nic to nie dało. Ona oczywiście pracy nie straciła, ale programu już nie prowadzi, mimo że, jak słyszę, przez to ESPN straciła mnóstwo w żywej gotówce, a ona sama wręcz prosi, by ją wyrzucili do końca, by mogła znaleźć sobie jakąś lepiej płatną pracę.
I teraz, proszę sobie wyobrazić, że w znanej nam wszystkim z pewnością stacji CNN odbyła się dyskusja związana z tą aferą, w której poza prowadzącą program Brook Baldwin i jakimś czarnym kimś, wystąpił, jak słyszę, bardzo znany, dziennikarz sportowy ze stacji Fox, Clay Travis. I oto ów Travis, poproszony o skomentowanie tego, co się stało, powiedział mniej więcej tak: „Uważam, że bardzo źle się stało, że Hill została odsunięta, ponieważ zawsze wierzyłem, że prawo każdego do wyrażania swoich opinii powinno być szanowane. I pewnie bym przeciwko temu protestował, gdyby nie fakt, że właściciele stacji wczesniej nie mieli żadnych skrupułów, by wyrzucać z pracy ludzi za głoszenie poglądów prawicowych. Ale i tak wciąż twierdzę, że są dwie rzeczy, w które zawsze wierzyłem i nie przestanę wierzyć: Pierwsza Poprawka i cycki”.
W tym momencie w studio zapanowała taka konsternacja, że Baldwin zaczęła nerwowo chichotać, a nieznany mi czarny mało się nie zadławił z oburzenia. Poproszono więc Travisa, by potwierdził to, co przed chwilą powiedział, a ten, z czystym spokojem, powtórzył: „Tak. Pierwsza Poprawka i cycki to dwie rzeczy, które w historii naszego kraju nigdy mnie nie zawiodły i dwie rzeczy, w które wierzę absolutnie”. W tym momencie ta głupia Baldwin zapytała raz jeszcze, czy on faktycznie powiedział „cycki”, na co Travis odpowiedział, że oczywiście: Pierwsza Poprawka oraz cycki to są dwie rzeczy, które on bardzo lubi. Wtedy zabrał głos czarny i oświadczył, że jest zszokowany tak strasznym przejawem seksizmu, bo choć on kobiety lubi i szanuje, to uważa, że ta uwaga o cyckach była wysoce niestosowna, na co z kolei Travis z poważną miną zapytał: „A cycków nie lubisz?” No i już po chwili zrobiło się takie piekło, że Baldwin Travisa wyłączyła, rozmowę przerwała i przeprosiła wszystkich za to, że w tym szoku zrobiła to aż tak późno. No i program się skończył.
Kto chce, może to sobie obejrzeć tutaj,
a ja już tylko powiem, że ta Pierwsza Poprawka to jest jednak coś. Oni wciąż bardzo się starają, żeby do niej wprowadzić pewne przypisy i wyłączenia, ale Konstytucja to jednak Konstytucja i to jest naprawdę potęga. Niedawno oglądałem też rozmowę, którą Tucker Carlson, dziennikarz z prawicowego Fox News, przeprowadził z działaczką ruchu na rzecz zakazu posiadania broni, która podpisała apel o to, by skonfiskować Amerykanom trzymaną przez nich w domach broń półautomatyczną. Właśnie tak: skonfiskować. Dziennikarz zapytał tę kobietę, jak ona sobie wyobraża przeprowadzenie owej akcji w stosunku do kilku milionów tak zwanych „law abiding citizens”. Czy ona zdaje sobie sprawę, jak ci ludzie zareagują, gdy wpadnie do nich urzędnik z policjantem i każą im oddać broń, którą oni trzymają schowaną głęboko w garderobie. Kobieta, mimo wielokrotnie ponawianego pytania, wciąż unikała odpowiedzi i plotła coś o zamordowanych niewinnych dzieciach, pytajac Tuckera, co by on myślał, gdyby wśród ofiar były jego dzieci. Ten zatem zapytał ją, czy ona jest również za tym, by odebrać Amerykanom broń ręczną, która wedle wszelkich statystyk przyczynia się do 99 procent wszystkich zabójstw popełnianych w Ameryce, ponieważ ta jednak się wciąż wyślizgiwała, to w końcu dziennikarz zrobił dokładnie to samo, co wcześniej Baldwin zrobiła z Travisem, czyli ją wyłączył.
Niby to samo, a jednak nie to samo. Różnica jest taka, że Travis został wyłączony za poglądy, a ta cwaniara za to, że przyszła do studia udając, że chce rozmawiać, a tak naprawdę uznała, że wystarczy wygłosić oświadczenie. I to rzeczywiście jest duża różnica. Góra stoi.
Zapraszam wszystkich, jak zawsze, do czytania moich książek. One są do kupienia tam gdzie zawsze. A co to znaczy „zawsze”, każdy kto jest zainteresowany, może sobie łatwo sprawdzić. A skoro już sobie wyjaśniliśmy, że chodzi o życie, zachęcam każdego komu się spodobał powyższy tekst, by przelał na moje konto o numerze 50 1050 1214 1000 0092 2516 8591 6 zł 90 groszy, czyli dokładnie tyle ile trzeba zapłacić każdego tygodnia za kolejny numer tygodnika „Sieci”.
tagi: tucker carlson clay travis jemele hill cnn espn
![]() |
krzysztof-osiejuk |
15 lipca 2018 10:07 |
Komentarze:
![]() |
mniszysko @krzysztof-osiejuk |
15 lipca 2018 11:16 |
Jednak jesteś lepszy od tych prowadzących. Oni wyłączyli tylko jednego rozmówcę. Ty swoim felietonem chyba wyłączyłeś wszystkich tutaj komentujących, ha! ;-P
Tak trzymać!
![]() |
stanislaw-orda @krzysztof-osiejuk |
15 lipca 2018 11:52 |
Biedna ta Ameryka (USA).
Resztówki nie dają się jeszcze całkiem zaorać, ale to lemingi z uniwersyteckimi certyfikatami "inteligencji i wiedzy" dominują w tamtejszych debatach medialnych.
![]() |
krzysztof-osiejuk @mniszysko 15 lipca 2018 11:16 |
15 lipca 2018 12:42 |
Mam nadzieję, że ma Ojciec rację. Strasznie bym chciał, żeby guziczek stał się zbędny.
![]() |
krzysztof-osiejuk @stanislaw-orda 15 lipca 2018 11:52 |
15 lipca 2018 12:43 |
Jeśli w tym wszystkim znajdują sie tacy ludzie jak Tucker Carlson, czy ten Clay Travis, to ona wcale nie jest taka biedna. Poproszę o choćby jednego takiego tu u nas w Polsce.
![]() |
orjan @krzysztof-osiejuk |
15 lipca 2018 12:52 |
A nieprawda, że moczymorda, bo doniosło, że rwa Qulszowa. Może i rwa, ale na mój gust, jakości tego rozpoznania brakuje jednego Q.
Wracając jednak do tematu (niecałkiem jeszcze od rwy odbiegając), mamy oto do czynienia z coraz częstszym wylewaniem się rozpaczliwie skrywanych informacji o bankructwie cywilizacji popaprawnej (rezerwuję sobie wszystkie prawa do tej nazwy).
Pojęcie cywilizacji jako takiej wszak oznacza sposób urządzenia życia zbiorowego (F.Koneczny). No i oto wylewają się wiadomości, jak nas urządzono.
Gdy komuś jeszcze się zechce, to polecam obejrzenie klipu z tym rwą Qulszową. Nie po to, aby podziwiać kołyszącą się kamerę, ale Prezydenta Trumpa, który trzymając rękę pierwszej damy, oddzielając ją od wątpliwej sytuacji*, wyraźnie okrąża to zdarzenie szerokim łukiem. Dama patrzy w drugą stronę, a on rzuca tylko jedno spojrzenie pełne pogardy. Cywilizacja!
Poza tym można podziwiać np. Prezydenta Poroszenkę mało zaskoczonego, że ktoś zaskoczył i pobłażliwie, aż do wyraźnego rozbawienia nawykłego do oznak rwy Qulszowej. Pewnie miał czas przywyknąć przy Kwaśniewskim? Cywilizacja!
Wracając ponownie do tematu klipu z Baldwin, Travis'em i z tym trzecim, warto zwrócić uwagę na dwoiste oznaki bankructwa zawarte w wystąpieniu tego Travis'a. Wyraźnie informuje i zarzuca bankructwo politpoprawności (że już dość wybiórczego stosowania pierwszej poprawki). Jak najbardziej upomina się więc o cywilizację łacińską. Jednocześnie jednak sam prezentuje się jako człowiek spoza tej cywilizacji, bo ta, o którą się upomniał jednak wyłącza publiczne popisywanie się niektórym słownictwem.
O tempora, o mores!
Jest jeszcze trzeci potok wylania się wiadomości o bankructwie, mianowicie reakcje tej Baldwin i tego trzeciego. Bezradne reakcje.
=========
*/ Dżentelmen towarzyszy damie idąc z tej jej strony, od której może jej zgrażać niebezpieczeństwo (np. witryny sklepowe :).
![]() |
krzysztof-osiejuk @orjan 15 lipca 2018 12:52 |
15 lipca 2018 12:57 |
Moim zdaniem za te "boobs" cywilizacja łacińska się jednak na niego nie obraziła. Jestem pewien, że w tym akurat kontekście ona je z przyjemnością zniosła.
![]() |
krzysztof-osiejuk @orjan 15 lipca 2018 12:52 |
15 lipca 2018 12:58 |
Jak mówi Pismo Święte: "Suffer little boobs".
![]() |
orjan @krzysztof-osiejuk 15 lipca 2018 12:43 |
15 lipca 2018 12:58 |
A pamiętasz Marysię Sokołowską? Przy tym lepiej wychowaną w jej współczesności.
![]() |
orjan @krzysztof-osiejuk 15 lipca 2018 12:57 |
15 lipca 2018 13:01 |
Mimo wszystko ...
Może po 23:00.
Dopiero co wszak rozmawialiśmy o Bieber'ze, że przykład się mediami rozchodzi ...
![]() |
krzysztof-osiejuk @orjan 15 lipca 2018 13:01 |
15 lipca 2018 13:07 |
No, może. Ja jednak wciąż uważam, że gra była warta świeczki.
![]() |
Kuldahrus @mniszysko 15 lipca 2018 11:16 |
15 lipca 2018 13:40 |
Dokładnie tak. Tekst bezcenny.
![]() |
dziad-kalwaryjski @krzysztof-osiejuk |
15 lipca 2018 13:42 |
Program czy blog to nie czysta ekspresja. To twór, produkt który zostaje i rodzi jakieś owoce.
Z dzisiejszego kazania u mnie przytoczę ino jedną myśl :
-"Kto nie ma odwagi przycinać latorośli, temu krzew winny rodzi tylko liście." Kard. J. Ratzinger, „Sól ziemi”, 1997.
![]() |
mniszysko @krzysztof-osiejuk 15 lipca 2018 13:07 |
15 lipca 2018 14:24 |
Mnie jako osobie kościelnej nie za bardzo wypada komentować wypowiedź Travisa, ale ona jest GENIALNA! Zestawić to "słowo" z pierwszą poprawką, aby zrobić przez takie zestawienie szyderę z całego obłudnego cyrku politycznej poprawności na temat VI przykazania jaki ostatnio tam się odstawia, a potem wcisnąć im to do gardła, aby patrzeć jak się dławią ...
Najlepsze, że nie mogą ci zrobić krzywdy tą swoją obłudną politpoprawną świętością, bo pierwsza poprawka.
Nie gniewajcie się - może was zgorszę - ale za Travis powinien dostać literackiego i pokojowego Nobla!
![]() |
orjan @krzysztof-osiejuk 15 lipca 2018 13:07 |
15 lipca 2018 15:00 |
Warta świeczki z pewnością!
Ja myślę, że ten Travis to nie jest jakiś buc (typu Gajowy), który paple bez zastanowienia. Dlatego też sugeruję obejrzeć ten klip jako pantomimę. Moim zdaniem, on z zimną krwią dodał te "boobs", aby wywołać skandal i w ten sposób uniemożliwić przemilczenie zasadniczego przekazu. Fachowiec medialny!
No, ale wtedy wchodzimy w zagadnienie cywilizacyjne, czy cel może uświęcać środki?
Oczywiście, mam świadomość, że w tym przypadku znacznie przesadzam z tym naruszeniem jakiejś obyczajności. Na pewno naruszenie jest całkiem "soft", więc najzupełniej wybaczalne. Zresztą na granicy dowcipu. Podobnie jest akceptowalne dla celu, który wyżej przypuszczam (ochrona przed przemilczeniem). Ja w każdym razie to akceptuję (poza tym, też lubię :)
Wypada jednak mieć na uwadze, jak pozacierane bywają granice stosowności, a przecież gdzieś istnieją. Można zaś pojęcie "cywilizacji" ująć także w ten sposób, że jest to "zbiorowy konsensus co do stosowności".
![]() |
krzysztof-osiejuk @orjan 15 lipca 2018 12:58 |
15 lipca 2018 15:00 |
Oczywiście, że pamiętam. Ciekawe, co u niej. Obawiam się, że może być rożnie.
![]() |
krzysztof-osiejuk @DrWall 15 lipca 2018 13:32 |
15 lipca 2018 15:02 |
To wszystko dzięki dzieciom. Zobaczysz, jak one potrafią inspirować.
![]() |
krzysztof-osiejuk @dziad-kalwaryjski 15 lipca 2018 13:42 |
15 lipca 2018 15:05 |
To ja też: "Dzieci nie wychowuje ani szkoła, ani koledzy. Dzieci wychowujemy my, własnym przykładem".
![]() |
krzysztof-osiejuk @valser 15 lipca 2018 13:49 |
15 lipca 2018 15:06 |
Czy nie było tak, że Capone to był jednak the bad guy?
![]() |
krzysztof-osiejuk @mniszysko 15 lipca 2018 14:24 |
15 lipca 2018 15:07 |
No właśnie tak mniej więcej to czułem.
![]() |
qwerty @mniszysko 15 lipca 2018 11:16 |
15 lipca 2018 15:14 |
Bez komentarza 200 procent trafności
![]() |
dziad-kalwaryjski @orjan 15 lipca 2018 15:00 |
15 lipca 2018 18:15 |
Gdy obejrzałem drugi raz, to naszło mnie, iż ten Travis tylko czekał aż prowadząca wykombinuje "aha no tak , pierwsza poprawka i książki... no to w takim razie co sądzicie o...". Niestety pani Baldwin nie dała sobie szansy.
![]() |
krzysztof-osiejuk @dziad-kalwaryjski 15 lipca 2018 18:15 |
15 lipca 2018 20:34 |
Ona od początku wiedziała co się stało. Ten czarny tak samo. Wystarczyło zobaczyć ich oczy.
![]() |
krzysztof-osiejuk @orjan 15 lipca 2018 22:24 |
15 lipca 2018 22:32 |
Każdy orze jak może. Dla mnie może być. Niech jej się powodzi.
![]() |
DrWall @krzysztof-osiejuk 15 lipca 2018 15:02 |
16 lipca 2018 01:20 |
Ty teraz musisz się mocno starać, bo przecież ani Lemem, ani Kapuścińskim nie będę męczył.