Zanim Krzysztof Iwaneczko ogłosi swoje zaręczyny
Przy okazji niedawnego felietonu poświęcoonego możliwych ubocznych skutkach zaręczyn Justina Biebera i jego, zamieszczonego w tej sprawie oświadczenia na Instagramie, moja koleżanka Jest Nadzieja zaproponowała wysłuchanie piosenki, jaką na Światowych Dniach Młodzieży zaśpiewał nieznany mi Krzysztof Iwaneczko. Sprawdziłem owego Iwaneczkę od razu, a kiedy zobaczyłem, ze on jest z samego Przemyśla, postanowiłem oczywiście poświęcić mu więcej uwagi. Szczerze powiedziawszy, ten występ na ŚDM nie zrobił na mnie większego wrażenia. Dodatkowo on tylko potwierdził, że tego typu okazje mają bardzo mały ewangelizacyjny wpływ na ludzi, którzy tam zwyczajnie nie bywają, co tylko potwierdza moją teorię wyrażona w tekście o Bieberze i jego aktualnej wierze. Natomiast dowiedziałem się przy tym, że ów Iwaneczko wygrał telewizyjny show Voice of Poland, obejrzałem sobie ten jego występ i muszę powiedziec, że to jest faktycznie głos na miarę Justina Biebera. To jest, moim zdaniem najlepszy głos, jaki pojawił się w Polsce za mojej pamięci.
I tu pojawia się jednak kolejny problem. Ponieważ wchodząc na scenę Iwaneczko się przeżegnał, następnie, już po zwycięstwie ogłosił, że część swojej nagrody, a więc statuetkę, wystawia na licytację z przeznaczeniem na specjalny ośrodek szkolno-wychowawczy w Przemyślu, potem wystąpił na tych Dniach Młodzieży spiewając o Jezusie, a w międzyczasie, odnposząc się do kontraktu płytowego, który również stanowił część nagrody, ogłosił, że „Materiał już jest gotowy. Ja nie będę tolerował żadnych kompromisów, zwłaszcza tych biznesowych. Na pewno nie będziemy starać się ku temu, by mimo wszystko sprzedać. Chciałem pokazać Państwu, kim jestem, kim chcę zostać i mam nadzieję, że to się udało”, to jest już po nim. Skoro bowiem on nie zamierza tolerować żadnych kompromisów, zwłaszcza tych biznesowych, to w tym momencie, jak mówię jest już po nim. No i oczywiście szkoda wielka, ale takie jest życie i inaczej już nie będzie. Justin Bieber w pewnym momencie swojego życia postanowił jak najbardziej tolerować kompromisy, a zwłaszcza te biznesowe, no i dziś może sobie pozwolić nawet na to, by bezkarnie chwalić moc Zbawienia. I nawet to, że część z nas za owe kompromisy go serdecznie nienawidzi, jest dla niego i tych co go kochają bez znaczenia.
Mimo wszystko, kibicujmy Iwaneczce, bo on na to zasłużył i posłuchajmy go, jak spiewa zanim mu jeszcze pokazano początki tego, jak owe kompromisy będą musiały wyglądać.
Moje książki są jak zawsze tam gdzie zawsze. Bez żadnych kompromisów biznesowych. Polecam.
tagi: biznes wiara justin bieber krzysztof iwaneczko
![]() |
krzysztof-osiejuk |
18 lipca 2018 10:40 |
Komentarze:
![]() |
Grzeralts @krzysztof-osiejuk |
18 lipca 2018 11:14 |
Ładnie śpiewa też, np.Maciejewska, ale tak, czy siak jest to rynkowa nisza, o znikomym zasięgu oddziaływania. Co, oczywiscie, nie oznacza, że niepotrzebna.
Po raz kolejny widać wagę popu.
![]() |
mniszysko @krzysztof-osiejuk |
18 lipca 2018 12:03 |
Zapodaj€ link do jego oficjalnej strony. Bezkompromisowość bije po oczach pustką ... i jednym pajęczym kątem.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Grzeralts 18 lipca 2018 11:14 |
18 lipca 2018 12:05 |
Otóż nie "tak czy siak". Rzecz w tym, że do nisz nie trafiasz ze względu na talent, czy jego brak, czy wreszcie sam rodzaj twórczości. Wystarczy się rozejrzeć po tak zwanym mainstreamie, by zobaczyć, że tak zwana "nisza" nie jest kategorią estetyczną. To jest wyłącznie biznes.
![]() |
krzysztof-osiejuk @mniszysko 18 lipca 2018 12:03 |
18 lipca 2018 12:10 |
Tam nic nie ma. Moim zdaniem, jemu tę stronę założyli, a w momencie gdy on zadeklarował bezkompromisowość, machnęli na to ręką.
![]() |
Grzeralts @krzysztof-osiejuk 18 lipca 2018 12:05 |
18 lipca 2018 12:54 |
Oczywiście, a tu biznesu nie ma, zwłaszcza gdy jest bezkompromisowość. Takie, też z ŚDM wyrosłe "Niemagotu" nie głosi otwarcie bezkompromisowości, ale i tak biznesu na nich zrobić się nie da, bo mają zbyt niszową ofertę.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Grzeralts 18 lipca 2018 12:54 |
18 lipca 2018 13:02 |
To ja powtórze raz jeszcze. Coś takiego jak "niszowa oferta", jako kategoria estetyczna, to mit. Nie ma czegoś takiego. Nisza to jest wyłącznie rodzaj kary.
![]() |
MarcinD @krzysztof-osiejuk |
18 lipca 2018 13:13 |
Faktycznie bardzo dobry głos. Dawno takiego nie słyszałem.
A widział Pan tego chłopaka? Też nieźle się tego słucha i to nie tylko wokalnie:
![]() |
Grzeralts @krzysztof-osiejuk 18 lipca 2018 13:02 |
18 lipca 2018 13:39 |
Ale ta nisza nie wynika z kategorii estetycznych, tylko z przekazywanych treści. Ok, można to skategoryzować jako karę, ale regulaminową - robisz coś poza regulaminem, nie licz na wsparcie, jakość twojej oferty nie ma tu nic do rzeczy.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Grzeralts 18 lipca 2018 13:39 |
18 lipca 2018 13:46 |
Jakość i rodzaj.
![]() |
Grzeralts @krzysztof-osiejuk 18 lipca 2018 13:46 |
18 lipca 2018 13:47 |
Fakt.
![]() |
olo @krzysztof-osiejuk |
18 lipca 2018 15:32 |
chyba by miec takie prawa do bezkompromisowosci talent nie wystarcza
![]() |
krzysztof-osiejuk @olo 18 lipca 2018 15:32 |
18 lipca 2018 15:36 |
To też. Rzecz jednak w tym, że na bezkompromisowość mozna sobie pozwolić dopiero po całej serii udanych kompromisów.
![]() |
olo @krzysztof-osiejuk |
18 lipca 2018 15:41 |
tego nie wiem, mysle ze najpierw trzeba wzac odpowiedzialnosc
![]() |
Grzeralts @krzysztof-osiejuk 18 lipca 2018 15:36 |
18 lipca 2018 15:55 |
W sedno.
![]() |
Kuldahrus @krzysztof-osiejuk |
18 lipca 2018 18:57 |
Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, jak sam zresztą wiesz, że w Polsce nie ma czegoś takiego jak przemysł muzyczny, jest tylko bagno w którym mają się taplać te same "misie" które zostały dokoptowane dawno temu i nikogo więcej tam nie wpuszczą, więc gdyby nawet poszedł na kompromisy to, w tych warunkach, na więcej niż wspólne nagranie jakiejś tandety z jakimś "wiodącym artystą polskiej sceny muzycznej" nie może liczyć.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Kuldahrus 18 lipca 2018 18:57 |
18 lipca 2018 19:46 |
Niekoniecznie. Moja córka prowadzała się trochę z tym chłopczykiem z takiego zespołu The Dumplings i powiem szczerze, że oni weszli w rynek z prawdziwym hukiem. Łatwo to sprawdzić w necie. Jak oni to osiągnęli, nie wiem, ale robi to wrażenie dość uczciwego przypadku.
![]() |
krzysztof-osiejuk @krzysztof-osiejuk 18 lipca 2018 19:46 |
18 lipca 2018 19:52 |
![]() |
Kuldahrus @krzysztof-osiejuk 18 lipca 2018 19:46 |
18 lipca 2018 20:19 |
Znam ich, zresztą ta piosenka "Nie gotujemy" całkiem dobra jest. Moim zdaniem to zadziałało na zasadzie "zniszowania" zespołu i nie tylko tego zespołu, bo takich przypadków w Polsce jest więcej. To znaczy, trzeba wcisnąć zespół do niszy żeby mieli swoje "pięć minut", troche pokoncertowali na jakichś festiwalach, a potem najczęściej formuła się wyczerpuje i albo nikt już o nich nie pamięta albo nagrają parę nieudanych utworów z jakimś "wiodącym..." i potem gdzieś się to czasem puszcza po radiach.
Muszą czasem ich dopuścić do jakiegoś kawałka rynku, bo ciężko już młodszym pokoleniom wciskać Kukiza, Perfect i M. Rodowicz na zasadzie trójpolówki, byle tylko całość nie podskoczyła "wyżej nerek".
Ja zawsze podaje jako przykład polski rap. Te chłopaki łapane gdzie po blokowiskach to były naprawdę wielkie talenty, ale nigdy to nie wyszło poza ciasną nisze. Był taki czas, że nawet "misie z błotka" poczuły strach i każdy z nich musiał w wywiadach bąknąć coś o "chłopaczkach w dresach co bujają się jak małpy", tak się bali. Jednak ostatecznie macherą udało się jakoś "ogarnąć" temat.
![]() |
Grzeralts @Kuldahrus 18 lipca 2018 20:19 |
18 lipca 2018 20:26 |
Wbrew pozorom jest na spory rynek wszelakich "nisz" i wykonawcy dają radę się z tego utrzymywać. Tylko to nie jest mainstream, i nie ma tam budżetów ani dotacji. Taka muzyczna Klinika Języka.
![]() |
Kuldahrus @Grzeralts 18 lipca 2018 20:26 |
18 lipca 2018 20:43 |
Każdy może, ale właśnie te "wyższe" punkty są ściśle pilnowane. To jest ta różnica, że J. Bieber mając taki talent i idąc na kompromisy może być na szczycie, a polscy artyści mają nad sobą beton, nawet jak pójdą na kompromisy to najwyżej dostaną nisze.
![]() |
Draniu @Kuldahrus 18 lipca 2018 20:43 |
18 lipca 2018 20:55 |
Szklany sufit.. Czyli wszystko sie robi aby rynek nie powstał.. A jak cos juz sie pojawia to sie dewastuje.. Ale o czym rozmawiamy.. Jak 80 mediow jest w rekach obcego kapitału..
![]() |
Grzeralts @Kuldahrus 18 lipca 2018 20:43 |
18 lipca 2018 20:58 |
Bo u nas nie ma tych wyższych punktów. Są tylko układy i budżety.
![]() |
chlor @Kuldahrus 18 lipca 2018 20:19 |
18 lipca 2018 21:14 |
No żesz kur.. Nic mnie bardziej nie wku..r przy czytaniu jak mylenie przez autora "ą" z "om". Jakaś nowoczesna maniera wynikająca pewnie z wyniesionej ze szkoły pogardy dla języka polskiego.
![]() |
Kuldahrus @Grzeralts 18 lipca 2018 20:58 |
18 lipca 2018 21:17 |
To znaczy, ja tym "wyższym punktem" chciałem wyrazić dostęp do szerokiego przekazu, który w Polsce jest zarezerwowany dla "kolesi"(czyli układy). To jest do obejścia, ale to nie łatwe i na pewno nie poprzez wielkie wytwórnie, które wykorzystują lokalne "mafie" żeby z "dalekich kolonii" nic się nie wybiło.
![]() |
Kuldahrus @chlor 18 lipca 2018 21:14 |
18 lipca 2018 21:19 |
Ok, ok - macherom*.
To nie specjalnie, jak piszę na szybko to tak mi się zdarza.
![]() |
Grzeralts @Kuldahrus 18 lipca 2018 21:17 |
18 lipca 2018 21:26 |
Ale tego nie ma sensu obchodzić, bo nic z tego nie wyniknie. Imperia mają dość talentów u siebie, nie potrzebują importować.
![]() |
Kuldahrus @Grzeralts 18 lipca 2018 21:26 |
18 lipca 2018 21:33 |
Sądzę, że w kwestii muzyki przynajmniej o ten polski kawałek tortu warto powalczyć.
|
onyx @Grzeralts 18 lipca 2018 20:26 |
19 lipca 2018 00:19 |
Dlatego trzeba robić swoje najlepiej jak się potrafi i wrzucać do sieci. Nawet jeśli robi się tylko metalowe covery.
https://www.youtube.com/watch?v=hcQyFtHMfbs
Nie wiem jak gość zaczynał, jest multiinstrumentalistą z Norwegii, ma już własne studio i jest jednoosobową gwiazdą współczesnych internetowych mediów. Niedawno założył zespół ale mało materiałów by coś więcej powiedzieć.
Janeczko ma prawdziwy talent ale stawiając przed nim ścianę może skończyć jak taki jeden co swój talen zakopał i tyle z tego było. Łatwo mu nie będzie bo niejeden Wojewódzki mu powie, żeby wziął i z Polski spieprzał bo tu już wszystkie miejsca zajęte przez kolesi, którzy swoim poziomem nie doskoczą mu nawet do kolan.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Kuldahrus 18 lipca 2018 20:19 |
19 lipca 2018 00:31 |
Moja córka była bezpośrednim świadkiem ich marszu do szczytu. I, powiem Ci szczerze, ja nie wiem, jak oni to zrobili. Był może przez to, że byli zaledwie dziećmi i ktoś uznał, że to jest dobry wybór.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Kuldahrus 18 lipca 2018 20:43 |
19 lipca 2018 00:33 |
To prawda. Ale tu wracamy do oryginalnej myśli: tu nie ma rynku.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Grzeralts 18 lipca 2018 20:26 |
19 lipca 2018 00:37 |
I tu powiem coś co Was powinno otrzeźwić. Dziś, gdy chodzi o muzykę, prawdziwym mainstreamem jest przede wszystkim Sławomir, a zaraz po nim The Dumplings. Maryla Rodowicz może już tylko liczyć na Kurskiego, a Lady Pank na TVN24.
![]() |
krzysztof-osiejuk @Draniu 18 lipca 2018 20:56 |
19 lipca 2018 00:39 |
Nie zrozumiałem. Nie pierwszy raz. Ale, jak rozumiem, to chodzi tylko o to by się popisać.
![]() |
krzysztof-osiejuk @chlor 18 lipca 2018 21:14 |
19 lipca 2018 00:42 |
Wiesz co? Ja Cię stąd wyrzucę. Na pocieszenie możesz zapamiętać, że trwało to naprawdę długo. W końcu się jednak doigrałeś. I na tym koniec. Cześć.
![]() |
krzysztof-osiejuk @onyx 19 lipca 2018 00:19 |
19 lipca 2018 00:54 |
Przepraszam Cię bardzo, ale to jest słabe. Posłuchaj tego. To jest mój uczeń. Zza rogu.
|
onyx @krzysztof-osiejuk 19 lipca 2018 00:54 |
19 lipca 2018 02:12 |
Covery to zawsze covery chciałem pokazać że można w tym potopie popu wystrugać coś dla siebie mając w zasięgu ręki media masowe. O tych The Dumplings usłyszałem dzisiaj od Ciebie a Ty ode mnie o tym Norwegu choć dzielą ich miliony odsłon, nie wnikając w poziom. Równoległe światy, trzeba działać ktoś to doceni. Ale jak przekuć talent na biznes oto jest pytanie. Otorbiona w układach IIIRP zdycha razem ze swoimi gwiazdami, miejmy nadzieję że młodzi doczekają lepszego czasu.
Furia świetna.
![]() |
Grzeralts @krzysztof-osiejuk 19 lipca 2018 00:37 |
19 lipca 2018 06:08 |
Oczywiście. Ale ponieważ nie ma rynku, można sobie na boku rzeźbić, co się chce. Czasem wyjdzie, czasem nie. Jest w Polsce mnóstwo muzyków, którzy na koncertach gromadzą po kilka tysięcy ludzi, a w mediach głównego nurtu nikt o nich nawet nie słyszał.
![]() |
Draniu @Grzeralts 19 lipca 2018 06:08 |
19 lipca 2018 09:39 |
Nadal dziala selekcja negatywna.. I to praktycznie we wszystkich dziedzinach.. No moze z wyjątkiem sportu.. Szkoda mi zapału ,tych wszystkich młody utalentowanych..
![]() |
Kuldahrus @krzysztof-osiejuk 19 lipca 2018 00:37 |
19 lipca 2018 18:43 |
Jeśli chodzi o The Dumplings to będę się upierał, że to jednak nie jest mainstream, ale przyznaję, że Kukiz, Rodowicz i Perfect, w moim komentarzu, to nie były trafne przykłady.
![]() |
Magazynier @krzysztof-osiejuk |
19 lipca 2018 21:31 |
Jakiś jednak kompromis biznesowy popełnił. Może jeszcze nie wszystko stracone: