-
krzysztof-osiejuk : To ja
Sticky fingers, czyli o miłości do literatury
Myślę, że większość z nas przynajmniej słyszała o tym, że tej jesienie Akademia Szwedzka nie przyzna nie przyznawać literackiej Nagrody Nobla, a to z powodu czegoś co ostatnio przyjęło się nazywać „skandalem seksualnym”, a jeśli tą wiadomością się nie przejęła, to z oczywistego powodu, że ta akurat kategoria budzi jeszcze mniejsze emocje niż wydawałoby się lider powszechnego zidiocenia, za jakiego uchodził dotychczas tak zwany Nobel pokojowy. Gdyby jednak ktoś potrzebował choćby pobieżnego wyjaśnienia, przypomnę, że wszystko zaczęło się jeszcze w listopadzie zeszłego roku, kiedy to szwedzki dziennik „Dagens Nyheter” opublikował artykuł oskarżający „powiązanego z Akademią Szwedzką mężczyznę”, dyrektora artystycznego klubu w centrum Sztokholmu – „legendarnej sceny dla literackich o ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
14 maja 2018 10:02 |
44     4309    6
O ludziach, którzy wzięli cierpienie za gardło i je zadusili
Kiedy napisałem wczorajszą notkę o proteście Adriana, Kuby i ich mam, pomyślałem, że sprawa jest na tyle kluczowa, że zostawię tu ów tekst jeden dzień dłużej, jednak przez ten cały czas chodził mi po głowie mój kolega Czesiu i pomyślałem, że przypomnę wspomniany wcześniej rozdział mojej książki o markach, dolarach, bananach i pewnym biustonoszu, w taki sposób by sprawę ostatecznie zamknąć. A zatem proszę bardzo. Oto mój kumpel Czesiu.
Dom do którego się przeprowadziliśmy po latach użerania się z niemiecką rodziną państwa Bilgerów, to długi, ośmiopiętrowy blok, z podwójnym tarasem na wysokości ósmego piętra. Oryginalnie chyba, całe to ósme piętro stanowiły strychy, jednak w pewnym momencie znajdujące się tam pomieszczenia zostały podzielone ściankami, i zagospodarowane na ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
13 maja 2018 10:01 |
1     2207    11
Gdy uszkodzony płód otrzymuje prawo do życia
Ponieważ od czasu kiedy już robić tego nie muszę, oglądania stacji TVN24 unikam wręcz systemowo, nie umiem powiedzieć do jakiego stopnia ci państwo grzeją temat okupacyjnego strajku, jaki z podpuszczenia posłanki Scheuring-Wielgus grupa kilku pań zorganizowała ze swoimi dziećmi w jednym z sejmowych korytarzy. Wczoraj jednak trafiłem na informację, że oto w którymś z ostatnich wydań „Szkła Kontaktowego” znana nam skądinąd aktorka, Maja Komorowska, odczytała tekst zatytułowany jako „List matki niepełnosprawnego syna” i pomyślałem sobie, że tam muszą już działać wszystkie tłoki. Patrzę na Komorowską, jak siedzi gdzieś na ławeczce na tle drzew, w ręku trzyma tabliczkę z logo stacji, i drżącym ze wzruszenia głosem ogłasza, że „jest mi wstyd za nasze państwo, że próbuje walczyć z [niep ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
12 maja 2018 09:59 |
55     4179    7
Czy Polska przestaje być żartem?
Właściwie to zostało nam jeszcze parę dni, ale ponieważ sprawy się dzieją bardzo szybko, już dziś przedstawiam swój najnowszy felieton dla „Warszawskiej Gazety”. Ja wiem, że jest ostatnio tendencja, by raczej przedstawiać naszą sytuację jako tragiczną, ale myślę, że tym bardziej nie zszkodzi, jeśli ja spróbuję pokazać, że zmienia się całkiem dobrze.
Muszę zupełnie uczciwie przyznać, że katyński pomnik, o który ostatnio wybuchła tak straszna awantura, bardzo mi się nie podoba, i to z dwóch względów. Po pierwsze, uważam, że jest on wyjątkowo paskudny, zarówno pod względem estetycznym, jak i artystycznym. To jest, moim zdaniem bardzo brzyski pomnik. Po drugie, i to jest chyba nawet ważniejsze, jestem głęboko przekonany o tym, że jeśli chcemy promować w świecie naszą wielko ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
11 maja 2018 09:41 |
22     2939    5
Dominika, dziewczyna ratownika, czyli gdy szaleństwo zaczyna bulgotać
Powiem zupełnie szczerze, że, wbrew pozorom, zamieszczając tu swój tekst o sprawie A-Tema, liczyłem przede wszystkim nie na wywołanie sensacji, lecz na to, że widząc co się dzieje, ów A-Tem we wszystkich swoich osobach się zamknie i się ode mnie raz na zawsze odpieprzy. Jak widać, choroba jest znacznie bardziej rozwinięta, niż można było podejrzewać, a jemu samemu zajęło pełne dwa dni, by sformułować jakąś w miarę, w jego rozumieniu, sensowną odpowiedź na to, co się stało. Oto ona:
„I na koniec, jeszcze coś, domyślasz się już, co. Zdanie Dominiki (pani L.) o Tobie, chociaż emocjonalne, okazało się trafne. Piszę to z prawdziwą przykrością.
Dokładnie pamiętam, co napisała o Tobie, na blogu, gdy wytrząsałeś się nad walczącym o posadę na rzeszowskiej uczelni Pawłem.
...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
10 maja 2018 09:12 |
5     3632    2
Siedem krótkich kawałków na podtrzymanie nastroju
Zapewne spodziewają się Państwo, że ja dziś zareaguję przede wszystkim na notkę wybitnego polskiego reżysera filmowego, Tomasza Gwińcińskiego, poswięconą niespodziewanie mojej osobie, no i proszę sobie wyobrazić, że owe oczekiwania są jak najbardziej słuszne. Reakcja będzie, jak najbardziej. Otóż gdybym napisał tekst, w którym zarzuciłbym grupie muzycznej Led Zeppelin, że ich ostatnia płyta „In Through The Out Door” jest do dupy, a Jimmy Page z Robertem Plantem wydali oświadczenie, że uważają mnie za idiotę, byłbym w siódmym niebie. Przy całym szacunku choćby dla jego artystycznego emlopi, z przykrością muszę poinformować reżysera Gwincińskiego, że jakoś się nie przejąłem.
Rozumiem również, że część Czytelników czeka na informacje związane z publikacją wczorajszego te ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
9 maja 2018 10:01 |
7     2477    5
A-Tem i ja, czyli kto piszczy w Sieci
Dzisiejsza notka może wywołaś pewne zamieszanie, jednak zapewniam, że przygotowywałem się do niej długi bardzo czas i ponieważ wreszcie uznałem, że przyszedł odpowiedni moment, proszę posłuchać.
Otóż od pierwszego momentu jak ponad 10 lat temu zacząłem prowadzić ten blog, wśród komentatorów zaczęły się wyróżniać następujące osoby: LEMMING, don esteban, Kozik, A-Tem, Ginewra, Orjan, oraz Don Paddington. To ich komentarze przede wszystkim tworzyły jakość tego miejsca i to im zawdzięcza ono swoją dzisiejszą pozycję. Dziś, po tych wszystkich latach, aktywnie nas tu wspiera jedynie Orjan. Don esteban zamilkł, Ginewra, podobnie jak Kozik, pojawia się od czasu do czasu, LEMMING praktycznie zniknął, Don Paddington również zapadł się pod ziemię, a A-Tem został stąd wrzucony z huk ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
8 maja 2018 09:44 |
142     8514    6
Siła magnum, a na lody pójdziemy potem
Do dzisiejszej notki podchodzę trochę jak pies do jeża, bo z jednej strony mam świadomość, że publikowanie tekstu, którego podstawę stanowi link do telewizyjnego reportażu, w dodatku wyprodukowanego przez stację TVN24, stanowi ryzyko najwyższego stopnia, z drugiej jednak strony obejrzałem wczoraj ów reportaż i w ciągu tych z lekką górką 25 minut przeżyłem taki wstrząs, że najpierw popadłem w ciężki stupor, a kiedy odzyskałem świadomość, pomyślałem, że muszę to opisać. Jednak ponieważ już w następnej chwili uświadomiłem sobie, że nawet gdybym znalazł słowa, by to co zobaczyłem i usłyszałem odpowiednio opisać, i tak wszystko by się skończyło na zamieszczeniu owego linku, więc postanowiłem, że się ze swoimi mądrościami odsunę na bok.
A zatem, zdając sobie sprawę z tego, że ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
7 maja 2018 09:41 |
195     8203    3
Sieci, czyli o godne życie dla pełnosprawnych inaczej
Jak grom z jasnego nieba spadła na nas wiadomość, że dwaj wybitni dziennikarze tygodnika „Sieci”, Robert Mazurek i Igor Zalewski, długoletni autorzy być może najpopularniejszej tamtejszej rubryki „Z życia koalicji, z życia opozycji”, stanowiącej swego rodzaju satyryczny przegląd tygodnia, a więc coś, co każde najbardziej szanujące się pismo począwszy od „Nie”, a skończywszy na „Tygodniku Powszechnym” mieć musi, kończą współpracę z braćmi Karnowskimi. Co ciekawe, wbrew prawdopodobnym bardzo podejrzeniom, że poszło o politykę, prawda wygląda zupełnie inaczej. Otóż wedle relacji samego Karnowskiego – przepraszam, ale ponieważ nigdy specjalnie mi nie zależało na tej wiedzy, nie wiem którego – poszło o pieniądze. Z powodu wzrostu cen papieru i innych usług związanych z wydawaniem pap ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
6 maja 2018 09:54 |
18     2202    5
Od lenistwa do rozwiązłości, czyli krótka rozprawa między Diabłem, Artystą, a Plebanem
No więc się doczekaliśmy. Oto nie minęły jeszcze trzy lata od czasu gdy opublikowałem tekst zatytułowany „Czemu Diabeł chodzi do kościoła?”, tym samym wyrzucając z dwóch krakowskich świątyń bandę satanistów, i w konsekwencji prowokując autentycznie międzynarodową awanturę, jak historia się powtarza, tym razem jednak niestety nie w formie zapowiadanej przez starego Marksa farsy, lecz właśnie autentycznej tragedii. Kto wie, czy nie większej jeszcze niż tamta profanacja. Zanim jednak przejdę do właściwego komentarza, bardzo proszę rzucić okiem na ów plakat – bo, jak sądzę, mamy do czynienia z plakatem, który zapewne już jest do obejrzenia na ulicach Warszawy.
Jak widzimy, zaczynając 20 maja i aż do końca września, Muzeum Archidiecezji Warszawskiej będzie prezentowało wy ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
5 maja 2018 09:44 |
89     7471    11
Czyżby ktoś chciał z nas zrobić starą ruską krowinę?
Przyznaję bez bicia, że, owszem, odnotowałem wiadomość, że władze Jersey City postanowiły usunąć z lokalnego krajobrazu pomnik poświęcony pomordowanym w Katyniu polskim oficerom, na którym widzimy przebijaną bagnetem postać i pomyślałem sobie, że Bogu dzięki, bo przynajmniej owo szkaradzieństwo nie będzie nas dłużej kompromitowało w tak dla nas było nie było strategicznie ważnym miejscu, jak Stany Zjednoczone. Nie pisałem jednak na ten temat z dwóch przyczyn. Przede wszystkim, owa wiadomość nie wydała mi się na tyle interesująca, by się nią zajmować, no a poza tym, nawet gdybym się w jakiś sposób nią przejął, pewnie nie miałbym odwagi, by napisać to, co mam w tej kwestii i w głowie i w sercu. Tak się jednak stało, że to, czego ja nie zrobiłem, zrobił mój kolega Coryllus, no a w t ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
4 maja 2018 09:52 |
25     3746    5
O wilkach w wilczej skórze
Korzystajac z owych leniwych dni, jakie nam podarowała mocno w tym roku wydłużona majówka, nie mogłem nie zajrzeć do stacji TVP Info i przy okazji nie zauważyć, że układ sił w owej stacji, do niedawna jeszcze mocno przechylony na stronę połączonych siły „Gazety Polskiej” i „Do Rzeczy”, jakby się lekko przesunął w kierunku tygodnika „Sieci” braci Karnowskich. Nie dość bowiem, że od pewnego czasu nie widać tam ani Doroty Kani, ani Witolda Gadowskiego – swoją drogą chyba jednak ostatecznie wyproszonego przez Karnowskich z towarzystwa – ani Targalskiego, to coraz częściej jako pierwszego eksperta Kurski wynajmuje Michała Karnowskiego. Słuchałem tego Karnowskiego ostatnio parę razy i z zainteresowaniem stwierdzam, że od czasu, gdy w reżimowych telewizjach za przedstawiciela ludu robił ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
3 maja 2018 10:06 |
11     2422    4
O tym jak mały Staś Janecki nie poszedł na pochód pierwszomajowy
O pracowniku, dziś jak najbardziej „naszych”, mediów, Stanisławie Janeckim, miałem okazję tu pisać dosłownie cztery razy, ostatnio w kontekście ujawnionego przez wrogie media tekstu, jaki ów redaktor swego czasu opublikował wspólnie z niejakim Sławomirem Macem na łamach redagowanego przez siebie tygodnika „Wprost” na temat polskich zbrodni wobec Żydów. Dziś już nie mam pewności, czy przy tej i innych okazjach udało mi się zwrócić uwagę na tajemnicę życiorysu Janeckiego, niemniej faktem jest, że gdyby ktokolwiek z nas miałby ochotę dowiedzieć się czegokolwiek o Janeckim sprzed roku 1990, nie znajdzie na ten temat żadnych informacji, poza tą jedną, że urodził się w roku 1955, a w latach 1974-1979 studiował w Poznaniu historię sztuki, po czym podjął studia doktoranckie, jednak nie w ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
2 maja 2018 09:39 |
35     4916    4
W Radio Erewań mówią o polskiej szkole
Dzisiejsza notka będzie wyjątkowa z dwóch względów. Przede wszystkim będzie bardzo krótka, a jeśli ktoś uzna, że jest jednak zbyt krótka, to na pocieszenie powiem mu, że i tak planowałem ją ograniczyć do podstawowego minimum, a zatem każde dodatkowe słowo, to moim zdaniem i tak słowo niepotrzebne. Druga rzecz niecodzienna to ta, że dziś zaczniemy od zdjęcia i mimo że, jak mówię, mam bardzo mocne wrażenie, że na tym zdjęciu moglibyśmy skończyć, to pewien komentarz jednak będzie i postaram się, by był on jak najbardziej adekwatny.
A zatem najpierw poprosimy o obraz:
Mam nadzieję, że przyjrzelismy się wszystkiemu starannie i można wrzucić komentarz. Otóż, jak wiemy, bardzo ważną częścią programu Dobrej Zmiany jest reforma edukacji. Jestem oczywiście pełen uznania dla wy ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
1 maja 2018 09:45 |
34     3207    8
Wołanie, czyli link bez hasła
Dzisiejszy tekst, mimo że wcale nie jest szczególnie krótki, ma charakter czysto techniczny i jego sens sprowadza się wyłącznie do podania jednego linku. Otóż chodzi o to, że nasz kolega Tomek Gwińciński, który jest aspirującym reżyserem filmowym, zaprosił nas tu do obejrzenia swojego ostatniego filmu i poprosił o opinię. Generalnie, film Gwicińskiego spotkał się z przyjęciem nadzwyczaj umiarkowanym, a wśród wielu ocen pojawiła się sugestia, że ów film jest zbyt „hermetyczny”, by mógł być życzliwie przyjęty przez większość widzów. Na słowo „hermetyczny” musiałem zareagować i zauważyłem, że problemem nie jest owa „hermetyczność”, jako że całkiem niedawno miałem okazję obejrzeć inny, tak zwaną „hermetyczną” produkcję, naszego innego kolegi Marcina Dudziaka, i przez 70, czy 80 minut ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
30 kwietnia 2018 09:42 |
11     4605    4
Chiny, czyli kula nadal się odbija
Dziś może bardzo krótko, celem uzupełnienia wczorajszej notki. Otóż, proszę sobie wyobrazić, mam uczennicę, dziecko 15 letnie, które wśród prawdę mówiąc niewielu naprawdę zainteresowań, ma też i tak egzotyczne, jak Korea. Jej pasja do Korei, diabli wiedzą skąd wzięta, doszła do tego punktu, że ona nie dość, że ogląda koreańskie seriale przez Internet, słucha koreańskiego popu, w październiku jedzie do Berlina na występ jakiejś koreańskiej gwiazdy, to jeszcze uczy się samodzielnie języka koreańskiego. Założyła ona sobie specjalny zeszycik, w którym ćwiczy pisanie tych dziwnych znaków, uczy się ich na pamięć, a jednocześnie próbuje tworzyć zdania i jakoś jej to nawet idzie. Próbowała nawiązać kontakt ze swoim koreańskim rówieśnikiem, ale coś tam nie wyszło, więc – i tu przechodzę ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
29 kwietnia 2018 09:37 |
65     3968    6
Czy to Chińczycy uczynili Donalda Trumpa prezydentem Stanów Zjednoczonych?
Powiem zupełnie szczerze, że gdy chodzi o moje możliwości rozpoznawania przeróżnych politycznych niuansów, zarówno tu w Polsce, jak i za granicą, zasadniczo nie mam powodów do narzekań. I nawet nie chodzi o to, że do dziś pozostaję jedynym chyba komentatorem polskiej polityki, który przedstawił opinię – moim zdaniem stuprocentowo celną – że cały ten cyrk z rekonstrukcją rządu, który zabrał nam ponad pół roku emocji, związany był wyłącznie z koniecznością możliwie dyskretnego wyrzucenia z rządu Antoniego Macierewicza. A zatem, mam głębokie przekonanie, że z tą materią generalnie radzę sobie nadzwyczaj dobrze.
Jest jednak coś, czego w sposób wręcz zawstydzający ani nie przewidziałem, ani w ogóle nie rozpoznałem, a mianowice prezydentury Donalda Trumpa. Swoją książkę o 39 wyp ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
28 kwietnia 2018 10:00 |
83     5389    9
O tym jak rodzice dzieci niepełnosprawnych zatęsknili za Donaldem Tuskiem
Dziś, tym razem z kolei nieco wczesniej niż zazwyczaj, zachęcam do kupowania „Warszawskiej Gazety”, a w niej mojego cotygodniowego felietonu. Dziś sprawy jak najbardziej bieżące, stanpowiące niejaki suplement do tego, o czym rozmawialiśmy wczoraj.
Miniony tydzień upłynął pod znakiem najróżniejszych wydarzeń, jednak ja mam w głowie awanturę, zgotowaną nam w Sejmie przez matki osób już dorosłych, jednak wciąż pozostających w stanie – tak to się chyba elegancko określa – neurologicznie dysfunkcyjnym. Oczywiście, podobnie jak chyba każdy z nas, pomijając zidiociałych liberałów, twierdzących, że każdy sobie rzepkę skrobie, uważam, że zaniedbania, jakie Polska poczyniła wobec osób niepełnosprawnych, wołają o pomstę do nieba i jestem całym sercem za tym, by im jak najszybciej po ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
27 kwietnia 2018 10:38 |
20     2098    7
Alfie, czyli o piwnych oczach Budowniczych Imperium
Może się oczywiście okazać, że się bez sensu wystawiam, ale gotów jestem dać głowę, że dziś już naprawdę mało kto z nas pamięta sprawę sprzed niespełna roku, kiedy to mały Charlie Gard został zamordowany w londyńskim hospicjum wbrew woli rodziców, wbrew prośbom papieża Franciszka i wbrew ofertom z całego świata, w tym również ze strony prezydenta Trumpa, że są szpitale, które mogą podjąć się darmowego leczenia tego dziecka. Dam głowę nawet i za to, że wówczas prawdopodobnie wielu z nas nawet o sprawie nie słyszało, a jak słyszało, to ona im już na drugi dzień wypadła z pamięci. A naprawdę było o czym wiedzieć i było też o czym pamiętać.
Pisałem w lipcu zeszłego roku o Charliem Gardzie i proszę sobie wyobrazić, że to był jedyny raz, kiedy liczba komentarzy na toyah.pl przeb ...
![]() |
krzysztof-osiejuk |
26 kwietnia 2018 10:08 |
82     5293    9
Konkurs z pozdrowieniem dla Kongresu USA
Ponieważ wkleił mi się dwukrotnie najnowszy tekst, pomyślałem, że zamiast go usuwać, urządzę bardzo chytry konkurs dla Czytelników. Oto parówki, które polecam kongresmenom, którzy tak się ostatnio zainteresowali Polską i naszymi pieniędzmi. Parówki są bardzo smaczne i doskonale nadają się na zagrychę zarówno dla psa jak i człowieka. A teraz konkurs. Pierwszych czterech czytelników, którzy odpowiedzą na pytanie, gdzie dokładnie można owe parówki kupić, dostaną ode mnie w prezencie książkę z dedykacją. Odpowiedzi proszę nadsyłać na adres [email protected]
![]() |
krzysztof-osiejuk |
25 kwietnia 2018 09:50 |
22     2631    5